Rozkoszna Pierogarnia

Odwiedzam to miejsce zawsze, kiedy jestem w Słupsku, mieście z X wieku. Tutaj mogę poczuć prawdziwy zapach i smak obiadów z dzieciństwa, takich domowych bez wyszukanych, dodatkowych przypraw i chemii. Niestety za ladę często wchodzą klienci bądź znajomi. Swojsko i domowo jak najbardziej, ale z zachowaniem dystansu, higieny i profesjonalności.

Pierogi z kaszą i pieczarkami pycha, lokal z typu barów mlecznych. Dobrze i niedrogi, natomiast raczej nie dla osób poszukujących spokojnego miejsca, pozostaje też kwestia czystości. W głowę też zachodze co robią na ścianie kosmetyki zamknięte w gablocie ze starej skrzynki na jabłka.

W przełożeniu na ceny a miejcie 12 złotych za porcje sześciu pierogów z surówką, otrzymane pierogi były raczej słabej jakości, nie były najgorsze ale szału nie było, lokal urządzony w sposób bardzo nieciekawy, gdy byliśmy tam zjeść obiad, znajomy zamówił krokieta, męczył się z nim kilka minut a w końcu podszedł do pani za ladą i powiedział jak wygląda sytuacja, a mianowicie że nie można go było przekroić nawet nożem ponieważ był tak bardzo gumowaty, kelnerka przeprosiła za krokieta i poszła go wymienić, następny był zjadliwy, ale mógłby być lepszy i właśnie za zachowanie kelnerki daje druga gwiazdkę, a tak swoją drogą to krokietów były tylko dwa rodzaje i to jeden z nich mało popularny, były tylko z grzybami lub z jajkiem. Poza nami na sali siedziały jeszcze dwie starsze osoby które swoją drogą nawet nie były razem, a najwyraźniej przyszli zjeść obiad. Jedyne co było naprawdę smaczne to surówki o których wspominałem już wczesniej, po których czuć było że są zrobione ze świeżych produktów, jednak ilość surówki starczała na jakieś trzy pierogi, i na półmetku już się kończyły. Podsumowując jest to raczej nieciekawe miejsce w którym można wziąć pierogi, najlepiej na wynos bo można w domu coś do nich dodać, miejsce nie jest tanie porównując ceny z innymi pierogarniami i jest dobre dla osób które chcą coś zjeść a bardzo nie chce im się iść w inne miejsce, bo to mają już w pobliżu.

Za wystrój ocena 5. Jedzenie niestety kiepskie, ocena 1. Średnio 3. Zamówiliśmy 2 porcje pierogów (ze szpinakiem i serem feta), pomidorową, barszcz z krokietem, i herbatę. Wszystkie dania były niedobre z wyjątkiem krokietu i herbaty. Pierogi są może i ręcznie robione, ale leżą cały dzień i są odgrzewane. Wyczuwa się jakąś przyprawę, zapewne wegeta albo jakiś inny proszek. Jeśli chodzi o herbatę, to do wyboru było 6 rodzajów herbaty ale tylko zielonej !!! Potem przez pół dnia odbijało mi się smakiem tych pierogów (zgaga), zapewne tłuszcz kiepskiej jakości był użyty. Więcej tu już nie zajrzymy.

Świetne pierogi. Właścicielka z poczuciem humoru. Wnętrze z klimatem. Duży ruch, więc mogą zdarzyć się pomyłki. Tak stało się gdy byłem ze znajomymi, ale właścicielka natychmiast naprawiła błąd i zaoferowała danie gratis: -) polecam to miejsce tym którzy chcą zjeść coś szybko i tym, którzy chcą kupić pierogi na wynos.

Nie polecam nikomu zamówiłem 1.5 porcji pierogów mięsnych przywieziono mi jedną porcje ruskich( nie dość że o pół porcji za mało to jeszcze zamiast z mięsem były z twarogiem ) rozumiem błąd- ludzka rzecz ale wypadałoby go naprawić a nie proponować przyjazd pierogów za 2 dni ( po weekendzie) bo kierowca dzisiaj nie zdąży . Żart jakiś... zapłacone za 9 pierogów przyjechało 6 nie polecam nikomu, unikać miejsca !

Niestety moje bardzo pozytywne zdanie o pierogarni musiało zostać zrewidowane. Tak jak od otwarcia lokalu sporadycznie pojawiałem się na pierogii nie budziły one najmniejszych zastrzeżeń tak ostatnio miałem okazję zjeść pierogi z jagodami i nie sprawiły one na mnie najlepszego wrażenia. Farsz zamiast z jagód niestety składał się z prawie samej mąki ziemniaczanej. Pierogi były kompletnie bez smaku, a delikatnie fioletową barwę farszu powodowało dosłownie kilka jagód na pieroga.

Fajne miejsce żeby zjeść w miarę tanio i w miarę smacznie. Jednak po pierogarni spodziewalem się lepszego dania głównego - pierogów ruskich. Nie są złe, ale jadłem w życiu lepsze w zwykłych restauracjach. Plus za to że są na 90% są domowej roboty, to widać. Nie sprzedają tu pierogow z marketu.

Jedzenie jest super smaczne i świeże.Niedrogo za 4 dania około 40 zł.I to tyle ale minus za =Miejsce trochę zapuszczone.Brakuje klimatu .Jest ładnie ale przydał by się mały remont.

Zdarzyło mi się kupić kilka razy pierogi i trafiało się, że były nieświeże, więc na dłuższy czas odpusciłam sobie wizyty w tym miejscu. Ostatnio jednak zdarzyło mi się zajść na obiad , którego po spróbowaniu nie dało się zjeść , bo sałatki wydawały się stare a niby pieczone ziemniaki były smażone na głębokim, starym oleju. Przez kolejne 2 dni bardzo źle się czułam mając objawy zatrucia pokarmowego. Być może jedzenie w tym miejscu ma z tym związek.