Hotel i Restauracja Vela

Miejscówka ok. Jedzenie na ocenę dobrą a kelner Pan Marcin bardzo pozytywnie nastawiony do swojej pracy, bardzo miły i zaangażowany w to co robi i wygląda że robi to z pasji.

Dwa razy jadłem tam mule, za każdym razem inacze przyrządzone (pewnie inni kucharze byli na zmianie), ale zawsze smacznie! Bardzo duży plus za miseczki z wodą do opłukania palców, bo dla wielu restauracji nie jest to sprawą przy owocach morza oczywistą! Kolega chwalił też krewetki - więc polecam! No i sprawa bardzo istotna - widok z okien na mosty tczewskie/lisewskie. W takiej aranżacji każda kawa i piwo smakują lepiej.

Pizza Bianca podobno z boczkiem, bardzo słaba, jak z tanią szynką . W sałatce melonowej spodziewajcie się twardego niedojrzałego awokado, po zwróceniu uwagi usłyszeliśmy ...takie nam przywieźli akurat dzisiaj". Kawa była dobra

Obsługa nie wie co jest dostępne a co nie, wydaje się że nie wie zupełnie nicNie wie nawet które piwa są na barze a które nieNatomiast, już po złożeniu zamówień na dania główne dwukrotnie wraca i mówi że danego dania jednak nie ma - nie mam komentarzaStek który zamówiłem (z zaznaczeniem!) że ma być co najmniej medium rare - został zaserwowany well done jak jakaś karkówka z grillaMogli mi dać jeszcze keczupuNa szczęście po zwróceniu uwagi stek wrócił już w normalnym, zdatnym do spożycia stanieDaje 2 na zachętę bo widok i wystrój jak i lokalizacja ładneSmakowo też spoko ale obsługa dramat

Wystrój restauracji i widok z okna to jedyny plus. Jedzenie naprawdę przeciętne, pizza może i dobra(robotę robi piec) jednak śniadanie porażka, same najtańsze, bardzo słabej jakości produkty, wyschnięte jajka na twardo, jajecznicę ciężko było przełknąć przez nieświeżą wędlinę". Obiadowo widziałam

Niestety z przykrością, nie polecam restauracji Vela w Tczewie. Byłem tam raz aby zjeść obiad. Zamówiłem sobie makaron spaghetti, wszystko było dobrze (duża porcja, smaczne) do momentu w którym w jedzeniu nie wyczułem, w ustach kawałka plastiku, co strasznie zniesmaczyło mi jedzenie. Ostatecznie po tym incydencie nie polecam owej restauracji i radzę uważać na jedzenie potraw, aby podobna sytuacja nie przytrafiła się kolejnej osobie. Jeśli chodzi o obsługę kelnerską, była bardzo uprzejma i kompetentna.

Przyszliśmy z grupą ok 15 osób bardzo nas zle potraktowano stwierdzono ze trzeba dopłacić 10 % do rachunku za serwis, nie chcieli podzielić rachunku na pary tylko wszystko policzyli do jednego rachunku Panie z obsługi nawet nie umiały przyjąć zamówienia myliły się. Grupa stwierdziła ze napewno nie będą już przychodzić. Ceny z kosmosu wyższe niż w TrójmieścieJakby można było to nawet jednej gwiazdki nie dałbym

Wszystko super! Zatrzymaliśmy się na jedną noc i miło zaskoczyła nas lokalizacja, duży, czysty pokój i bardzo dobra restauracja. Pyszne żeberka i burger. Śniadanie skromne, ale niczego nam nie brakowało. Bardzo sympatyczna i pomocna obsługa! 50m od restauracji jest gigantyczny plac zabaw.

Desery przyzwoite, choć ceny wygórowane w stosunku do jakości obsługi, wystroju i podania.Przy dużym, weekendowym obłożeniu w restauracji, obsługa zdecydowanie nie radzi sobie z liczbą gości... Trzeba uzbroić się w cierpliwość zarówno, aby otrzymać stolik, jak i złożyć zamówienie czy zapłacić rachunek... Kelnerki w ogóle nie patrzą na gości, jakby celowo unikały przywołania.Informacja o wydłużonym czasie obsługi gości powinna być podawana na wejściu.Sporym plusem jest widok na Wisłę.