Szpitalny Oddział Ratunkowy

Pani w rejestracji za karę siedzi

Witam.Po wczorajszych nie powodzeniach na Sor.Katowicka dziś spędziłem ponad 3godziny na Witosa.Rejestracja szybką i miła.Triaż też Ok i z szacunkiem dla osoby po przeszczepie wątroby.Dlugi czas oczekiwania na lekarza,po tem szybko usg diagnoza pomóc miłej empatycznej Pani dr.Dzik i do domu.Dziękuję wszystkim na Sor

Opieka bardzo dobra, bardzo empatyczni lekarze i personel, udzielają wszystkich informacji beż żadnego problemu, naprawdę tacy lekarze i presonek powinni być wszędzie

Bardzo dziękuję pracownikom SOR w Opolu na Witosa, którzy zajęli się mną po niepowodzeniach u okulisty w Oleśnie. Pozostawiona bez udzielenia pierwszej pomocy ,udałam się na SOR w dniu 9 marca w godzinach popołudniowych Dziękuję bardzo miłej pani blondyneczce ,która zakwalifikowała mnie do okulisty pani dr Sergiel-Ptak. Dziękuję bardzo pani doktor za tak miłe i profesjonalne zajęcie się moją osobą. Dziękuję bardzo Panom Łukaszowi i Piotrowi w sali obserwacyjnej 38 za opiekę .Dzięki takim osobom mogłam się poczuć zaopiekowana i bezpieczna. Panie Dyrektorze może być Pan dumny z takich pracowników

Byłem na SOR 6 stycznia. Personel obsługi miły i kompetentny. Recepcja i triaż bardzo szybko. Jak na obsługę szpitalna trzeba było spędzić kilka godzin, ale to bardziej ze względu na oczekiwanie na wynik badań. Szczególne podziękowanie dla Pani Doktor i pielęgniarek, które pomimo święta bardzo rzetelnie wykonywały swoją prace.

Siedzią same chamy.

Bardzo przyjazne miejsce. Obsługa bardzo uprzejma.

Jestem dosyć kontuzyjną osobą. SOR odwiedzałam już pięć razy.Czas oczekiwania różny. W zależności od pory. Rejestracja i triaż przechodzą szybko i sprawnie. Załoga zawsze uśmiech na twarzy.Raz czekałam prawie trzy godziny na przyjęcie przez lekarza. Ale to raczej normalne, bo wiadomo, że przed moją skręconą kostką przyjmą osobę z zgniecioną przez maszynę ręką, czy innymi poważniejszymi urazami. Mi się krzywda nie działa czekając. Zwyczajnie miałam pecha (nie takiego jak osoby z urazami przede mną).Zdjęcia rentgenowskie też zawsze sprawnie i szybko robione.Raz zostałam przyjęta ale załoga uczciwie powiedziała, że nie ma sensu tu w nocy czekać na lekarza, bo właśnie leci helikopter z dzieckiem po wypadku i lekarze będą operować (operacja w tym wypadku może trwać od kilku do kilkunastu godzin). Nie uważam tego za próbę pozbycia się pacjenta" tylko zwyczajne zachowanie fair wobec drugiego człowieka (helikopter rzeczywiście lądował w momencie w którym wracałam do auta)."