Port Tło dla Mew

Bardzo ciasne miejsce. Mam wrażenie ze ludzie tam wręcz po sobie depczą. I ten wszechobecny dym (: Jeśli jest tu klimat to ja wybieram inne klimaty. Tam, gdzie po zejściu z łódki jest gdzie stopę postawić.

Super klimat miejsca! Dogodna lokalizacja od wody i od drogi. Atrakcje dla dzieci. Można dobrze zjeść i napić się. Wielkim atutem są koncerty, a dobry występujący potrafi porwać publikę :) na pewno wrócimy

Miejsce jak zawsze urocze i klimatyczne- przynajmniej przed sezonem. W tym roku dodano praktyczne pokrycie z desek na dziedzincu. Duży plus - zawsze to mniej błota. Smaczna pizza z wielkiego pieca. Trafiliśmy na fajny koncert, było ognisko. Jedyne co wyje to sanitariaty, jest względnie czysto ale remont kapitalny jest konieczny. Inny problem to prysznice. Po 22-giej nie ma ciepłej wody. Dlaczego osoby zarządzające obiektemtym obiektem wykluczają możliwość wzięcia prysznica po tej godzinie?

Miejsce bardzo klimatyczne.Dobre jedzenie, miła atmosfera, fajne koncerty - całość tworzy super klimat i atmosferę.Tyrolka nad wodą dla dzieci to strzał w dziesiątkę.Polecam odwiedzić.

Miejsce bardzo fajne. Pani przy barze w Tawernie bezczelna, nie miła, przeklinająca. Szkoda psuje atmosferę, dodatkowo wszędzie leżą regulaminy, warto aby pracownicy ich stosowali się w pierwszej kolejności.

Fajna atmosfera i super koncert wieczorem :) jedyny zarzut to pani przy barze - dzisiaj około godziny 9-10, bardzo niesympatyczna, z łaską obsługiwała i sprawiała MEGA negatywne wrażenie. Pozdrawiam i do zobaczenia kiedyś.

Cena nieproporcjonalna do jakości portu. Sympatyczny Bosman - owszem, ale to tyle. Pracownicy sprzątający łodzie, odpięli nas rano od prądu bo się komuś po przedłużacz nie chciało pójść

Pływamy łódkami od wielu lat i po wielu portach w tym na pewno po raz pierwszy i ostatni. Ilość łazienek w porównaniu do ilość ludzi śmieszna (proszę się nie trudzić z tłumaczeniem, że są też inne kabiny na polu kempingowy po pierwsze są dla ludzi z kempingu po drugie nadal ich ilość jest śmieszna w porównaniu do innych portów). Można zapomnieć również o możliwość wysuszenia sobie włosów na łódce, ponieważ port nie dysponuje takim napięciem prądu, by mogło to wytrzymać tak o to o 22 cały port nie miał prądu właścicielka wysłała do tego, jakiego starszego pana, który tylko powiedział, że nic nie da się zrobić i prosi sam od 4 lat żeby to naprawili w tym czasie sama pani właścicielka Żebrała pieniądze do „kapelusza” przy „wielkim ognisku do nieba”, czyli dwóch belkach drewna. Nie masz pieniędzy? To nic jest na tyle bezczelna, że zacznie ci dyktować numer, żeby zrobić blika i będzie cię nachodzić póki nie włożysz. Naciąganie na pieniądze jest tam na każdym kroku, nawet jeśli chodzi o śmieci, które każą segregować ludziom na łódkach czy żeglówkach znaczy możesz nie segregować, ale wtedy musisz zapłacić. Pomost cudem się jeszcze nie rozpadł, a poza wyjcami blisko łódek wieczorem nie spoktasz żadnych atrakcji, ponieważ port nie dysponował żadnymi zaglowkami i jednym rowerkiem, który zresztą przez dłuższy czas był niczyj. Na plus jedynie bardzo pomocni bossmani.