Domki u Warszawiaków

Więc tak dla kogoś moich gabaryow zdecydowanie za mało miejsca co rano na dzień dobry wale głową w sufit wychodząc z pokóju prysznic ok ale ja się nie mieszczę ogólnie bardzo fajnie miejsce na auto pod dachem jest taras spoko no nie ich wina że ktoś taki duży przybył polecam

Domek bardzo duży, z 2 sypialniami, 2 łazienkami, oraz salonem z aneksem kuchennym. Sypialnie na piętrze. Na parterze wyjście na taras. Obok zejście do rzeki Hoczewka, która płynie 20 metrów od domku. W salonie klimatyczny kominek, a w koło domku miejsce na ognisko, boisko do siatkówki i huśtawki. Świetne miejsce na bazę wypadową w góry. Spokojna i cicha okolica. W domkach czysto, bardzo sympatyczna właścicielka.

Domek z zewnątrz ładny w środku mocna komuna , gołe przewody elektryczne pod okapem 220 v po poinformowaniu właściciela odpowiedz .... 20 lat nikomu nic się nie stało to się nic nie stanie ok......zastawa masakra w szafkach pozostałe przeterminowane rzeczy po innych gościach nikt tego nie sprząta większość przeterminowana . Atrakcje ? Raczej ich brak ..parę drewienek na ognisko za resztę każe sobie dopłacać, basen ? brak wody w sezonie letnim jak się dowiadywałem to miał w nim hodowle pstrąga , zdjęcia które reklamują obiekt są nieaktualne . Zbutwiałe drzewo na resztkach placu zabaw dziury w karuzeli dla dzieci siatka do siatkówki potargana z dziurami . Żeby nie było 3000 zł za 14 nocy to nie mało na takiej wsi i za drzewo na ognisko dla dzieci każe sobie dopłacać lekka przesada. Właściciel na zgłoszone zarzuty odpowiada że rzeka nam wszystko wynagrodzi hmmmm no tak jak się założy zatyczki do uszu na noc to rano faktycznie można sobie na nią popatrzecć , bo samo zasypianie przy spiętrzeniu nie jest niczym miłym, jak by cały czas deszcz za oknem padał nic fajnego. Generalnie nie polecam, drogo gospodarz zmanierowany starszy Pan z Warszawy, standard kiepski brak atrakcji dla dzieci stare zdjęcia wprowadzające w błąd . Do właściciela . Posiadam zdjęcia z pobytu wiec nie pomyliłem nieruchomosci. Pan natomiast powinien mieć rachunek którego Pan nie wystawił mimo obietnicy . I proszę się powstrzymać od komentarzy w stronę rodziny

Wyjazd do tego obiektu, to jedna wielka porażka. Zdjęcia wykonane może kilka lub kilkanaście lat temu. Nie są wykonywane żadne prace utrzymaniowe ani remontowe. Luźne kable, wszystko poklicone, zagrażając zdrowiu (wiszące i niezabezpieczone kable siły przed domem, przewody na krótko do gniazdek. Łóżka mające może 30 lat lub więcej, zarwane. Jesli ktoś ceni sobie kręgosłup, to trzymać się z dala. My kupiliśmy sobie dmuchany materac. W basenie" osadnik błotny. Umeblowanie pamiętające Gierka. Posprzątane tylko w miejscach

Super miejsce na bazę wypadową do odkrywania Bieszczad. Nie drogie noclegi w średnich warunkach. Stosunek ceny do domku na +Właściciele mili i życzliwiMożliwość ogniska/grilla

Super ludzie, fajne domki, super miejsce no i góry I like.

Wrzystko gra zmieniam opinie jest to co potrzebne przestrzeni sporo wiata na auto taras rzeczka polecam

Wynajęli walącą się ruderę. Fałszywe mili i uprzejmi ludzie. Po zgłoszeniu uwag odnośnie pobytu, nie przebierali w słowach. Nękali obraźliwymi wiadomościami SMS.

Miejsce ciche i spokojne, parę rzeczy byłoby do poprawy.