Szpital w Pyskowicach sp. z o.o.

Jeśli rodzić, to tylko w Pyskowicach! W styczniu w Szpitalu Miejskim w Pyskowicach przyszła na świat nasza córeczka. Dziękujemy całemu personelowi za wspaniałą opiekę nad maluszkiem i mamą. W szczególności dziękujemy Pani położnej Magdalenie Franc za wspaniałe poprowadzenie porodu i niezwykłą troskę. Oddział kameralny, sale porodowe po remoncie, jedzenie smaczne. Ogromnym plusem jest możliwość wynajęcia pokoju komercyjnego, w którym może przebywać osoba towarzysząca wraz z pacjentką i nowonarodzonym maluszkiem. Z całego serca polecamy ten szpital!

Chirurgia oddział gdzie pracują odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach dbające o pacjentówDawno nie spotkałem się w szpitalu z taka miłą obsługą gdzie pielęgniarki same przychodziły na odział i pytały czy dac zaszczyk przeciw bólowy

Na ręce Ordynatora Oddziału Chirurgii pana Andrzeja Puchały, składam podziękowania za wyleczenie mnie z choroby.W lutym bieżacego roku pan Doktor Puchała i pani Doktor Ewelina Dworczyk-Wawrzyniak wykazując ogromną empatię wobec cierpiącej kobiety, przyjęli mnie do szpitala w Pyskowicach.Cały zespół lekarzy i pielęgniarek pracowali nad przywróceniem mnie do zdrowia,Jestem wdzięczna wszystkim lekarzom, pielęgniatkom i całej obsłudze szpitala za trpskliwą opiekę. To ludzie o wielkim sercu, złotych rękach i ogromnych umiejętnościach.Wszystkim życzę zadowolenia z pracy i dużo zdrowia.Wyrazy szacunku składa wdzięczna pacjentka- Weronika Bednarzdobro wraca...

Szpital wygląda ładnie itp . Ale jeżeli chodzi o opiekę to nie polecam. Lekarz w pierwszej dobie po zabiegu przeważnie nie jest zainteresowany pacjentem ( w moim przypadku tak było). Lekarzy oraz położnych przeważnie nie widac na oddziale. Nie polecam . Jeżeli komuś zależy na dobrej opiece to nie ten szpital

Stary szpital z cegły, lekarze i ich zajebiste podejście do pacjenta ,pomylili się z powołaniem!. Sami sobie wybrali taki zawód a siedzą w weekendy jak za kare... Ręce opadają,tracę wiarę w ludzi,wykształcony a słoma z butów wystaje...

W tym szpitalu byli moi rodzice kilka razy Zawsze lekarze robili wszystko jak należy Pielęgniarki zawsze są bardzo miłe i uprzejme Sam też byłem na pogotowiu z drobnymi urazami Wiadomo czasami trzeba też poczekać Ale nie wszystko da się zrobić odrazu

Gdyby szło dać na minusie gwiazdki z pewnością bym dała -10 niekompetentna obsługa pielęgniarek, za każdym razem trzeba było prosić o coś. Nawet podstawowych czynności nie robią , gdy widzą że pacjent chory na tyle że mało mówi to nawet kroplówki nie podadzą bo im się nie chce, a pacjent się nie po żali. Lekarze nawet nie wiedzą że pielęgniarki nie robią tego co powinny. Komuna w szpitalu straszna, jedzenie podane na stolik pacjentowi, który nie jest w stanie sam zjeść. To nie szpital, to umieralnia!

W szpitalu w Pyskowicach rodziłam dwukrotnie - pierwszy raz 8 lat temu, drugi raz w lipcu 2023. Panie położne rewelacyjne, znają się na rzeczy i wiedzą co robić, wszystko tłumaczą, pacjentka czuje się zaopiekowana. Panie pielęgniarki z oddziału noworodków również bardzo miłe i zaangażowane. Jeśli chodzi o oddział położniczy to z czystym sumieniem polecam :)

Niewielki szpital, gdzie znajduje się oddział chirurgiczny, oddział ginekologiczny oraz noworodków. Na terenie szpitala znajduje się kilka automatów z kawą oraz napojami i przekąskami. Działa tutaj także niewielki sklep spożywczy czynny od 8 do 16. Wnętrze jest częściowo wyremontowane. Szpital ma podobne mankamenty, co cała polska służba zdrowia, niemniej warto go pochwalić za wspaniały oddział noworodków. Tutaj na świat przyszedł mój syn. Żona miała cały czas wspaniałą opiekę Pań położnych, dzięki czemu poród odbył się bez poważnych komplikacji, zaś synek był cały i zdrowy. Dziękuję za opiekę i polecam z czystym sumieniem wszystkim przyszłym rodzicom ten szpital.