Szkoła Podstawowa nr 368 im. 'Polskich Olimpijczyków'

Nauczycielki niesprawiedliwe. Słaba jakość żeczy. Nauczycielki też używają czasami wulgaryzmu

Uczyłam się w tej szkole 3 lata i chciałabym podziękować za wspaniałą naukę, fajne spędzony czas który długo będę wspominać. Za miłą i ciepłą atmosferę gdyś dodaje sił do wytrwałości w codziennym życiu. Za troskę psychologów. Martwią się o psychologiczny stan każdego ucznia i chcą jak najlepiej mu pomóc jak poradzić z trudnościami dnia codziennego. Czyli chcę podziękować za wspaniałą pracę CAŁEJ szkole i w przyszłości będzie jeszcze lepsza.

Szkoła. Miejsce publiczne. Edukacja. Miejsce w którym nasze dzieci spędzają większość swojego czasu. Tam zdobywają wykształcenie, nawiązują relacje, uczą się godnie żyć. Szkoła oferuje bogate zaplecze edukacyjne, wspaniałą kadrę pedagogiczną i niepedagogiczną. Oferuję zajęcia dodatkowe typu piłka nożna karate judo, język angielski i inne.Szkoła godna polecenia. Polecam

ta jedna baba od angielskiego nakrzyczała na mojego kolegę i wyśmiała go przed całą klasą nie pozdrawiam

Nauczycielka mowi trzeba ja poswiecic" lub "ciebie mozna do osmych klas porownywac" i "wygladasz jak klaun" (te wypowiedzi bylo kierowane do mnie)"

Moje dziecko uczy się w szkole od września 2021, za chwilę skończy 1 klasę.Szkoła jest duża, liczba uczniów jest ogromna, co generuje lekcje na 2 zmiany, ale klasy nie są przepełnione.Organizacja jest świetna, Panie Woźne są bardzo kompetentne i pomocne, mają niezwykły talent do zapamiętywania dzieci i rodziców, dzięki czemu młodsze dzieci czują się bezpiecznie już od wejścia.Wychowawczyni mojego dziecka jest zaangażowanym w swoją pracę nauczycielem, proces dydaktyczny przebiega sprawnie.Wychowawczyni zachęca dzieci do aktywności poza nauką. Dzieciaki jeżdżą na wycieczki, biorą udział w warsztatach i konkursach.Córka, która jest dzieckiem nieśmiałym i wycofanym, dobrze czuje się w klasie.Miałam wiele obaw związanych z posłaniem dziecka do tak dużej szkoły, ale większość z nich okazała się zupełnie nieuzasadniona.

Niestety po kilku miesiącach obserwacji z mojego początkowo pozytywnego zaskoczenia realia szkolne sprawiły, że spostrzeżenia są zupełnie odmienne.Kadra nauczycielska nie potrafi zapanować nad używaniem telefonów komórkowych przez uczniów.Dzieci na przerwach wcale ze sobą nie rozmawiają ponieważ telefony wypełniają im cały wolny czas.Kiedy zwróciłem na to uwagę podczas rozmowy z nauczycielami, usłyszałem że nie można zabronić uczniom całkowitego zakazu używania telefonów, bo w szkole są jeszcze klasy gimnazjalne ???Ludzie skąd takie tłumaczenie? Gdzie ci ludzie się wychowali, że ich zdaniem, gimnazjalista może używać telefonu w szkole.Szkoda mi tych młodych ludzi którzy w dorosłym życiu dowiedzą się, że nie można używać telefonu np. w pracy i będą mieli z tego powodu duże problemy.A jak usłyszałem na zebraniu od jednego rodzica, że jego dziecko musi mieć telefon w szkole, to myślałem że padnę ze śmiechu!!!Nie wiem skąd ta patologia przyjechała ale tak wulgarnego języka jakiego używają uczniowie nie słyszałem nawet na budowach z którymi miałem do czynienia.Generalnie uważam, że szkoła powinna wprowadzić regulamin który będzie obowiązywał wszystkich bez względu na wiek, a jeśli się to rodzicom nie podoba, zawsze jest wybór.Dyskotekowe makijaże, szpony czarownic i nieodpowiednie zachowania wobec młodszych dzieci nie powinny być tolerowane w szkołach.W dorosłym życiu każdy może wybrać sobie profesję jaka mu się podoba ale szkoła to szkoła i tak jest w większości liczących się szkół na całym świecie.

Nie polecam! A szczególnie tego okropnego kateringu w szkole! Robaki plywajace w piciu i jedzeniu, skorupki jajek, włosy, naczynia nie są domywane, przenoszenie jedzenia przez całą kuchnie za pomocą talerza i rozsypywane na podłodze. Nauczyciele niektórzy bardzo nie mili, co innego mówią, a co innego robią. Praktycznie brak reakcji na nastolatków którzy palą w łazienkach.Naprawdę nie polecam

! Szkoła ta jest Brzydka a dzieci ze świetlicy niemogą się spokojnie bawić bo świetlica to przejście na halę-

Kiedyś Gimnazjum, teraz Szkoła Podstawowa jak na obiekt państwowy trzyma poziom... Dna i mułu. To tutaj rodzi się u dziecka depresja i zaczynają wszelkie problemy. Niestety ja, jak i moi koledzy nie mamy dobrych wspomnień z tym miejscem. Jeżeli kadra nauczycielska się nie zmieniła to proponuję uciekać jak najdalej stąd.