Pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich w Radomiu

Myślę, że zamiast jakichkolwiek monumentów dla kogokolwiek, lepszym pomysłem byłaby np. altana w parku z symbolicznymi tabliczkami. Gdzie można by spokojnie usiąść, odpocząć.Ten pomnik to wstyd, żenada, marnotrawienie pieniędzy podatników. Potrzebny jak dziura w moście i jak psu piąta łapa. Wystarczyłaby tabliczka pamiątkowa.

Pomnik jest obrzydliwy. Ktoś kto go wykonał raczej nie był artystą. Poza tym Para Kaczyńskich nic dla Radomia nie zrobiła więc nie widzę powodu żeby w Radomiu mieli pomnik. Chyba tylko Suskiemu zależało na tym żeby się prezesowi podlizać. Mam nadzieje że jak polska znowu będzie wolna i niepodległa to wywalą tą szkaradę.

Nie jestem wielkim fanem Lecha Kaczyńskiego, ale uważam że na tym pomniku wygląda akurat znacznie korzystniej niż na placu Piłsudskiego w Warszawie. Niby kontrowersyjny monument, ale mi nie przeszkadza, nie przytłacza, nic nie zasłania, nie widzę powodu żeby hejtować.

Zmarnowane pieniądze oraz miejsce na potrzeby bieżących gier politycznych.

Bardzo dobrze że jest taki pomnik Pary Prezydenckiej w Radomiu, zawsze kiedy przechodzę koło pomnika przypomina mi się życie tych wspanialych ludzi i moment zamachu w Smoleńsku

Możecie sobie tam psioczyć, ale prawda jest taka, że wiele osób odwiedza Radom tylko dla tego pomnika, więc na pewno w jakimś stopniu przyczynia się on do promocji miasta. Inna sprawa to intencje tych odwiedzających osób, ale to przemilczmy...

Nie przepadałem za nim jako prezydenta ale współczuję jego śmierci rodzinie. Ale... Z jakiej racji robić ich pomnik i to jeszcze w Radomiu który nie ma z nimi nic wspólnego.

Co oni mieli związanego z Radomiem, bo nie wiem slabiutko marnowanie funduszy

Pomnik? Po co? Czym ten człowiek zasłynął dla Radomia. Długi czas po postawieniu stwierdzam; pomnik przede wszystkim zapomnianym. Ludzie z partii które zabiegaly by ten pomnik wystawic nie pamiętają o nim. Dwa zdecydowana większość obywateli miasta nie widzi sensu istnienia pomnika. Na nie.

Brak słów. Na ten pomnik składali się wszyscy mieszkańcy województwa mazowieckiego, tylko nie radomianie. Jest to de facto prywatna inicjatywa jednego z posłów, z Radomiem niemal nie związanego, która z czasem urosła do histerycznej chęci ukazania wszystkim dookoła wyimaginowanej przez posła idei upamiętnienia przez radomian byłego prezydenta i jego (Bogu ducha winnej) małżonki. Prawda jest taka, że gdyby wówczas Radomiem nie rządziła partia PiS to pomnik ten nie miałby szans powstać - opór społeczny był w Radomiu zbyt duży. Poza tym, jest to inicjatywa o wyjątkowo niskiej wartości artystycznej, trwale niszcząca zabytkowy charakter tej części radomskiego Śródmieścia. Jedynym pomnikiem, który ma prawo stać w tym miejscu jest modernistyczne mauzoleum Dionizego Czachowskiego, zbudowane i ustawione w tym miejscu w latach 30. XX w. w hołdzie temu powstańcowi styczniowemu. W czasie II wojny światowej pomnik ten został zniszczony, jego rekonstrukcji w tym miejscu zakazali komuniści. Zaś radomski PiS, idąc najwyraźniej w ślady decydentów poprzedniego systemu, uznał, że nasz bohater narodowy Dionizy Czachowski, w przeciwieństwie do ś.p. Lecha Kaczyńskiego, nie jest godzien tego miejsca. Wstyd, brak poszanowania świętości i żenada!