GETMAR Usługi Remontowo – Budowlane

Kupując mieszkanie bardzo zależało mi na dobrej lokalizacji, blisko centrum. Pan w biurze bardzo sympatyczny, odpowiedział na każde moje pytanie. Co do jakości i obsługi nie mam nic do zarzucenia. Póki co, śmiało polecam!

Zero profesjonalizmu. Zapraszamy potencjalnych nowych klientów na posesję przy ul. Mokrej. Zaledwie dwa lata funkcjonowania osiedla a jakość godna podzielenia się publicznie.

Moja koleżanka kupowała mieszkanie rok przede mną. Miała bardzo dużo problemów ze swoim deweloperem, co sprawiło, że również zaczęłam bać się kupna własnego mieszkania. U mnie wszystko było tak jak powinno. Moje sugestie zostały wzięte pod uwagę. Mimo, że możliwości negocjacyjne ceny są niewielkie, uważam że funkcjonalność, estetyka oraz wykończenie budynku w całości to rekompensuje. Polecam!

Wyjątkowo wysoka jakość mieszkań na budowanym przez Getmar osiedlu Botanic Park

Omijajcie tą firmę banda oszustów i podpier***aczy . Na ulicy Nowe sady w Łodzi obiecywali i nawet plany pokazywali ile to miejsc będzie postojowych przy ulicy do dziś nic nie wybudowali tylko załatwili znak zakaz zatrzymywania . W momęcie kiedy nie sprzedali wszystkich miejsc zaczęli dzwonić na policję żel stoimy na zakazie ( wiem dokładnie że to oni dzwonią bo zaprzyjaźnionych policjan mówił.)

Firma GETMAR, budując nowe bloki na Janowie w Łodzi, wycięła do zera cały zalesiony teren. Choć działka jest terenem prywatnym i zgodnie z obowiązującymi w czasie wycinki przepisami inwestor miał prawo wyciąć wszystkie drzewa, bez względu na ich obwód, to niesamowicie przykro obserwuje się jak 30 letnie drzewa zostają wycięte, a w zamian cały obszar zostaje pokryty betonem.Ponadto wycinka została przeprowadzona w bardzo bestialski, barbarzyński i bezlitosny sposób, ponieważ był to okres lęgowy ptaków, a obszar ten był zamieszkiwany przez setki osobników tego gatunku. Przez wiele dni można było obserwować jak bezradne zwierzęta latały oszołomione zaistniałą sytuacją i nie mogły znaleść dla siebie miejsca. Nie potrafię sobie wyobrazić ile z nich straciło gniazda i to gniazda, w których znajdowały się niezdolne jeszcze do odlotu pisklęta.Obecnie na tym terenie powstaje osiedle, które paradoksalnie reklamuje się bliskością natury i sąsiadującymi z blokami terenami zielonymi. Na stronie internetowej właściciela firmy możemy znaleść takie podsumowanie inwestycji ,,Kmicica to nowoczesny kompleks mieszkalny zlokalizowany w zaciszu lasu. Mieszkania w których nie wychodząc z domu będziemy mogli poczuć kontakt z naturą.”. Inwestor zapomniał jednak dodać, że znajdujące się wkoło zalesione tereny były w stanie uchować się tylko dlatego, że owe działki to państwowe tereny nie należące już do inwestora.Co więcej obszar działki, na której prowadzona jest inwestycja, prawie w całości zostaje zabudowany blokami, architekt terenu zapomniał bowiem chyba o tym, że inwestycja nie jest prowadzona w centrum miasta, gdzie obszar co do milimetra trzeba wykorzystać na utworzenie powierzchni mieszkaniowej, zaś inwestycja powstaje na osiedlu, na obrzeżach miasta, które w rzeczy samej cenione jest za bliskość i obecność natury, z tą różnicą, że powstające w ubiegłych latach inwestycje były w stanie pogodzić i choć po części zachować znajdujące się na obszarach inwestycji drzewa, dzięki czemu obecnie osiedle może cieszyć się tak obfitym przyrodniczo charakterem.Kwintesencją całej sprawy jest sytuacja, która miała miejsce pare dni temu, a dotyczy ostatniego drzewa, które znajdowało się na skraju terenu powstającej inwestycji. Była to brzoza, jedna z setek znajdujących się kiedyś na tym obszarze. Z niewiadomych przyczyn nie została wycięta wraz z resztą i przez rok pozostawała przy życiu. Wszyscy obserwujący prace na budowie zapewne myśleli, że architekt założył zatrzymanie drzewa w ramach zagospodarowania terenu zielenią, znajdowała się ona bowiem w reprezentacyjnym miejscu i chyba jedynym, które nie kolidowało z budową podziemi. Nic bardziej mylnego owa brzoza, powieliła smutny los wszystkich innych i po roku została ścięta, a w jej miejscu pozostało już tylko wspomnienie, tego co było niegdyś tak piękne, że musiało się kiedyś skończyć.

Początkowo trochę błądziliśmy - osiedle Kmicica znajduje się na uboczu. Po dotarciu okolica zrobiła na Nas ogromne wrażenie. Cisza, spokój, urokliwe miejsce. Czekamy tylko na odbiór.

Chcesz kupić mieszkania budowane przez getmar to fuszerka budowlana zaśięgnij opinij od mieszkańców z Dębowej oraz Nowe Sady

Potwierdzam, pomimo wstępnych ustaleń sprzedają mieszkania za plecami. Stanowczo odradzam.Edit: W odpowiedzi na odpowiedź właściciela: zadzwoniłem do was w poniedziałek rano z chęcią podpisania umowy. Dostałem informację że w PIĄTEK już ktoś się zgłosił i nic nie da się zrobić. Proszę nie kłamać już więcej. Najpierw mnie państwo przepraszają a potem odwracają kota ogonem i zwalają winę na mnie. Absolutny brak profesjonalizmu. Swoją reakcją i próbą tłumaczenia się tylko potwierdzacie że nie jesteście firmą godną zaufania. Powtarzam - omijać z daleka

Deweloper z uczciwym podejściem do klienta. Z mieszkania jesteśmy zadowoleni, budownictwo solidne, osiedle zadbane. Wszystko odbywało się bez najmniejszego zarzutu. Cieszę się, że zdecydowaliśmy się z żoną na Getmar.