MOTOZEG Serwis

Auto stało u nich ponad tydzień, mimo, że obiecywali naprawę w jeden dzień, przesuwała się ona na następne. Część, która była zepsuta, musiałam sama załatwiać, mechanik" nie zrobil nic w tym kierunku

Tragedia. Naprawiłem Sierpień- Wrzesień jakoś tak.. Silnik ogólnie uszczelke pod głowica, rozrząd itd co związane z naprawami uszczelki pod głowica.. Samochód pochodził 4 miesiące .. Na początku Grudnia kiedy pojechałem do nich gdyż włączyła mi się czerwona kontrolka od OLEJU a samochód benzynowy klepotał jak diesel. Po tym jak samochód stał tam kilka dni oczywiście nie doszli do tego co się stało tzn. doszli ale błędnym tokiem. To teraz tak Pan Mariusz główny mechanik stwierdził że jest zepsuta pompa ciśnienia oleju i olej jest tylko w dolnej części silnika a nie daje ciśnienia do górnych części silnika pomyślałem ok trudno po czym stwierdził że nie naprawia mi tego auta bo mają za 2 dni remont warsztatu i muszę sobie go zabrać gdzie indziej.. Paranoja...!!! Dałem samochód do konkurenta Auto-konkret który znajduje się 100 metrów dalej w górę Tarnogorskiej. Odebrałem samochód po 2 dniach gdyż w sobotę też pracują.. Przy odbiorze usłyszałem tak. Pampe ciśnienia oleju trzeba było wyszlifować i hula. Głównym czynnikiem był stary olej i zasyfiona kratka smokowa która jest w misce olejowej. Niezbędna była plukanka całego silnika, czyszczenia kratki smokowej, wymiana na nowy olej i Silnik śmiga do tej pory od 3 tygodni i okazuje się że to było faktycznie to. Naprawa kosztowała mnie 600 zł z wszystkim i musieli naprawiać spierdo*oną przez wasz warsztat . Gdzie powinniście to zrobić na gwarancji tylko szczerze mówiąc w du*ie to mieli... Szkoda gadać... A gdy przez tym wszystkim pojawilem się bo oczywiście telefonu odebrać nie umia i przekazałem informację pracownikowi dla Pana Mariusza okazał się wielki foch dlatego pewnie mi powiedział że mam zabrać auto nie do jazdy z warsztatu. Nie polecam w żadnej kwestii tego warsztatu jak może się zaspuć auto po 4 miesiącach po takiej poważnej naprawie płacąc 4 tysiące prawie za naprawę. Powinni się poważniej przyłożyć do takiej naprawy a założę się że spowodowało to taka awarię bo wlali się do silnika z powrotem stary olej prócz nowego... Przez 4 miesiące zrobiłem max 4-4,5 tys KM więc niemożliwe że po tylu kilometrach olej był zasyfiony i czarny jak po przejechaniu na nim conajmniej 15TysKM.... Polecam warsztat obok. Dobry kontakt i rzetelna robota.. PS. Powinienem ta fakturę przynieść do was abyście mi oddali z gwarancji te 600 zł... Ale już nie chce mi się o to wyklucac i leje na to ważne że auto jeździ i mam święty spokój od tego warsztatu bo znów by przy okazji spieprzyli. Ocena 1 szkoda że nie ma 0 bo dałbym 0 za takie potraktowanie...

Naciagacze, omijać szerokim łukiem. Mieli przygotować samochód do przeglądu a w trakcie badania okazało się ze amortyzator jest do wymiany a z połosi coś zwisa. Januszerka pełna geba

Naprawiam tam już 3 samochód. Zaczęło się od Daewoo Tico, potem przyszło pora na Opla Vectra, a teraz Opel Corsa i za każdym razem byłem zadowolony. Z właścicielem zawsze jest dobry kontakt, a co dla mnie najważniejsze większość prostych napraw, po uprzednim umówieniu się, można wykonać w ciągu 1 dnia (co jest dla mnie bardzo ważne, bo do pracy w Gliwicach dojeżdżam z innej miejscowości).

Auto oddałam w środę do warsztatu, mieli mi dać znać co i jak i cisza. Zadzwoniłam w piątek by się coś dowiedzieć, po czym mówią mi że nic jeszcze nie zrobili i że mam czekać na telefon. Okropne podejście do klienta. Będę omijać szerokim łukiem.

Mam nieco mieszane uczucia co do tego zakładu, ponieważ oddałam samochód do naprawy z powodu stukania przy lewym przednim kole. Zasugerowałam Panu mechanikowi, że możliwe, że to wahacz, ponieważ wiem, że mam uszkodzone wahacze. Pan pięknie wymienił oba przednie wahacze (wraz z milionem innych części, nie wiem czy potrzebnie, nie znam się więc ufam, że tak) koszt ponad 1000 zł. Wszystko byłoby fajnie, nawet tą cenę jakoś przełknęłam, gdyby nie jeden mały mankament... jak stukało, tak stuka dalej... Dopiero jak z tatą na podwórku rozebraliśmy auto, okazało się, że to jakaś część hamulca stuka. Także nie wiem co mam o tym sądzić.Nie wiem dlaczego właściciel twierdzi, że nie wykonałam tam naprawy. Mam przed sobą fakturę, jak ktoś nie wierzy zapraszam na priv.

Szybko, profesjonalnie, bez zbędnego natłoku niepotrzebnych informacjiAuto wydane zgodnie z obietnica , pan Mariusz wywiązał sie nawet co do godz oddania auta czym mnie mocno zaskoczył . Cenowo przystępny patrząc na inne warsztaty wydał mi sie nawet taniGorąco polecam

Najgorsi pseudomechanicy jakich znamRobią z człowieka debila i nie przyznają się do swoich spartaczonych napraw. Porysowali zderzak i próbowali mi wcisnąć że to ja... dobrze ze mam świadków w jakim stanie auto zostało oddane .niepodokrecane części.... luźno latające.... ciągle coś nie tak.... śrubki.... podkładki.... pogubione.... latajacy reflektor...przy oddawaniu auta był sztywno zamocowany..... dużo by pisać.... A szef? Kłamca! Nie przyznający się do niczego z wyżej wymienionych.... nigdy więcej!

Właściciel warsztatu z opinii znajomych jest dobrym fachowcem: mechanikiem - lakiernikiem - blacharzem. Co do cen i jakości wypowiem się po odebraniu swojego auta z naprawy i malowania.

Polecam Motozeg Serwis Gliwice - profesjonaliści w każdym calu, szybko usunięta usterka. Dobry kontakt i co więcej, jako jedyni w okolicy zaoferowali pomoc z dojazdem do miejsca gdzie zepsuło mi się auto. Jeszcze raz serdecznie polecam.