Lokaah

Obsługa nieprzyjemna, byłam w sklepie już kilka razy i zawsze panuje tam taka atmosfera, jakby każdy klient był złodziejem. Dzisiaj trzy ekspedientki stały przy mnie, obserwując mnie spode łba, gdy oglądałam spinki. Zapłaciłam za swoje zakupy i gdy już praktycznie otwierałam drzwi, usłyszałam pytanie, co z jeszcze jedną spinką. Musiałam pokazywać swoje kieszenie na środku sklepu, pomiędzy innymi klientami, żeby udowodnić, że nie ukradłam plastikowej spinki za CZTERY ZŁOTE. Ekspedientki nie patrzyły mi w ogóle w oczy, ani nawet w kierunku mojej twarzy i nie usłyszałam przeprosin. Wyszłam stamtąd czując wstyd, choć nic nie zrobiłam.We Wrocławiu również istnieje Lokaah przy rynku i tam nigdy nie czułam się tak niekomfortowo, jak za każdym razem w krakowskim sklepie.

Szczerze polecam wszystkie znane mi sklepy tej ogólnopolskiej sieci. Nie zalecałbym ufania stereotypom - zdecydowanie nie jest to miejsce ani wyłącznie dla kobiet, ani wyłącznie dla ludzi oderwanych od spraw przyziemnych, tak naprawdę to jeżeli ktoś jest otwarty na obecność w jej/jego życiu rozmaitych przedmiotów miłych dla oka i innych zmysłów, to na pewno coś dla siebie znajdzie. Asortyment (który regularnie się zmienia oraz w każdym sklepie sieci jest inny) obejmuje wyjątkowo duże spektrum rzeczy z różnych dziedzin życia, spośród nich szczególną uwagę radziłbym zwrócić na instrumenty muzyczne oraz szeroko rozumianą biżuterię.

Super sklep z różnymi rzeczami. Jedna część sklepu poświęcona jest pamiątkami i wszystkim innym, np. znalazłam proce do kupienia jak i secesyjne naklejki czy zakladki do książek. Jednym słowem wszystko. Druga część to głównie biżuteria, różne akcesoria do włosów, ale kupiłam też piórnik. Z tyłu jest odzież, skupiam się na szarawarach bo są stosunkowo tanie w porównaniu do sklepów indyjskich. W pobliżu są dwa i mają niezłą konkurencję. Zaopatruję się też w olejki i kadzidła. Czy czegoś nie można znaleźć w Lokaah ??? Mają nawet karty stałego klienta. Jak wydasz 50pln dostajesz pieczątkę. 10 pieczątkę a Twoje zakupy staną się tańsze. Ileż to ja rzeczy tak kupiłam. Torbę, plecak i niezliczoną ilość szarawarów. Jako jedyny znany mi sklep posiada w swoim asortymencie tunele i plugi.

Jak bardzo lubię sklep, ponieważ każdy coś dla siebie znajdzie, to to jest jeden wielki żart. Pracownicy gorsi niż ci z Sephory, a jak czuje się taki stres wchodząc do Sephory to pomyślcie co się czuje jak się wchodzi tam. Wszyscy którzy tam pracują to chyba myślą, że każdy klient jest jakimś złodziejem, patrzą na ręce i jeśli nie odłożysz rzeczy na dokładnie to miejsce, w którym leżało wcześniej krzyczą na Ciebie i mówią, że niewychowane. Niewychowane to są te Panie, adios, zmieńcie pracowników

Sklep sam w sobie fajny, jest mały jednak kazdy znajdzie coś dla siebie, natomiast o osobach z obsługi szkoda mówić. odkąd weszłam do sklepu czułam na sobie wzrok pań sprzedających, patrzyły się na mnie jak na jakąś złodziejke. Gdy oglądałam bransoletkę którą późnej odłożyłam pani zasugerowała, że ją ukradłam. Byłam w tym sklepie pierwszy raz, i mimo fajnych produktów przez panie z obsługi drugi raz tam nie wrócę. Nie polecam. (polecam zmienić obsługę. Bardzo chętnie się tam zatrudnie, jestem miła i pogodna w przeciwieństwie do pań)

Pani bardzo niemiła i nie da się normalnie pogladac rzeczy bo gapią się jak na złodzieja, wykładają rzeczy na półki w sklepie, dają ceny i nie jest to oznaczone a później mają problem ze tego brać nie można i zamiast normalnie wytłumaczyć to siępultają". Mówią też że za pół godziny będzie coś co wykładają dostępne po czym przychodząc po godzinie miała do mnie pretensje że nie jest w stanie tak szybko czegoś zrobić. Nie polecam tego sklepu we Wrocławiu dużo lepszy xD"

Wszytko i nic. Większość to kicz i tania produkcja w Chinach czy Bangladesz... Ale znalazłam kilka dobrych i przydatnych rzeczy

Uwielbiam sklep i w innych miastach chodzę bardzo chętnie, ale tu obsługa jest po prostu czysto chamska. Panie na każde zadane pytanie odpowiadają z wielką łaską, traktują wszystkich jak złodziei i nawet nie próbują się z tym kryć, dochodzi do tego, że na kasie nawet nie jest podawana kwota końcowa, ponieważ przecież widziała pani po ile co jest wystawione""

Obsługa to tragedia, zamiast myśleć o zakupach, bałam się, że oskarżą mnie o kradzież. Pracownicy przez cały pobyt w sklepie mierzą cię osadzajcym wzrokiem, a sami są nie wychowani i nie mają kultury. Zmieńcie ich, bo stracicie sporą liczbę klientów. Nie pozdrawiam

Fajne rzeczy w super cenach, ale obsługa to jakaś katastrofa. Pani z obsługi nakrzyczała na mnie za dotknięcie medalionu (który chciałam kupić). W momencie, w którym powiedziałam do koleżanki, że chciałabym już stąd wyjść, ta sama pani powiedziała do mnie To idź stąd. Nikt cię tu nie trzyma". Polecam albo upomnieć