IV Liceum Ogólnokształcące

najgorsza szkoła jaka może być. Wszystko tu jest nie tak jak powinno być. Nauczyciele zimni, oschli i bez uczuć, dyrekcja nie pomaga uczniom, a wręcz utrudnia. Niejedna osoba wychodzi z tej szkoły z problemami psychicznymi, uczniowie ze stresu trafiają do szpitala, mdleją i boją się tu przychodzić. Wszystkie „fastyny” to pic na wodę, odbywają się one w dni wolne i na długiej przerwie, a nie tak jak było mówione na dniach otwartych

Średnia szkoła. Mam specyficzne trudności z matematyką (dyskalkulia; udokumentowane),a wrzucili mnie do klasy z rozszerzona matematyka z czego Pani od matematyki nic sobie z tego nie robiła i szłam tym samym programem co reszta. Oczywiście nie zdałam. Chyba tak miało być aby pani matematyczne średniej nie zaniżać. Straciłam czas i nerwy.

Jeżeli zależy wam na waszym zdrowiu psychicznym nie wybierajcie tej szkoły.Przed każdą lekcją matematyki brałam tabletki uspokajające.Nauczycieli nie obchodzi dobro ucznia, a to aby szkoła znalazła się jak najwyżej w rankingach.Dają jasno do zrozumienia że jesteśmy bezwartościowi, jeśli nie rozumiemy jakiegoś przedmiotu.W domu zero czasu wolnego, o wyjściu ze znajomymi możecie tylko pomarzyć.

Do szkoły uczęszczałam lata temu.Teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć,że był to najgorszy wybór ,który wpłynął na moje dalsze życie .Nauczyciele z góry patrzący na ucznia,robiący wszystko aby tylko podnieść statystyki,podcinający skrzydła na każdym kroku,presja,presja i jeszcze raz presja.Zniszczone najpiękniejsze lata mojego życia i marzenia jakie miałam na przyszłość .

jestem tu w pierwszej klasie i juz zarywam co druga noc i modle sie do wszytskich bogow na raz zeby zdac z matmy

Niestety szkoła była dla mnie wielkim rozczarowaniem, spodziewałam się, że IV liceum będzie miejscem przyjaznym dla uczniów, zaprezentowana na dniach otwartych wydawała się złotym środkiem spośród gorzowskich szkół średnich, niestety tak nie było. Dyrektorka szkoły jest osobą bardzo chłodną i często robiła uczniom pod górkę, mam wrażenie, że szkoła z uczniów robi maszyny do wbicia wyższego miejsca w rankingu. W każdej szkole trzeba się uczyć i zdaje sobie z tego sprawę, ale na rondzie ciężko było to połączyć z innymi przyjemnościami, które w końcu każdemu się należą. Naprawdę radzę się kilka razy zastanowić przed podjęciem tej decyzji, zdrowie psychiczne w tej szkole jest niestety mocno narażone.

Wszystkich przestrzegam przed tą szkołą! Wiele się zmieniło odkąd tam poszłam, ale niestety na gorsze. Każdy z mojego rocznika niestety to potwierdza. Nauczyciele bardzo wredni i niewyrozumiali, pod koniec szkoły wyladowalam w szpitalu po jednej z lekcji, kiedy spotkałam się z okropną opinią na mój temat ze strony nauczycielki. Nauczyciele oraz dyrekcja zamiast wesprzeć robili jeszcze wieksze problemy. Uważam ze rondo jest na ten moment najgorszą szkołą w Gorzowie

Szkoła przedstawiona na dniach otwartych, a ta realna okazały się być dwoma różnymi światami. Jedyne co nie zostało wtedy przekłamane to _fizyczne_ wnętrze szkoły, nie mogę się nie zgodzić, że patio jest znacznym atutem szkoły. Oprócz kilku nauczycieli, którzy naprawdę w tym całym szale maturalnym (a trwa on już od pierwszej klasy) troszczyli się o uczniów, szkoła jest bardzo nieprzyjaznym miejscem dla ucznia. Wszystkie imprezy, o których mówiono na dniach otwartych odbywają się w soboty albo na długich przerwach. Warto również wspomnieć, że z tych wydarzeń są wykluczeni maturzyści. Tegoroczni absolwenci byli od września trzymani w niepewności co ze studniówką, aż w ostateczności musieliśmy ją zorganizować sami, gdyż dyrekcja odmówiła organizacji imprezy w czasie Wielkiego Postu (dokładnie taki powód został podany) co niestety było jawnym narzuceniem wiary katolickiej, co noe powinno mieć miejsca w placówce publicznej.Z mojej strony ślę wielkie ukłony w stronę samorządu uczniowskiego, który z całych sił próbował tchnąć ducha w tę szkołę. Jednak na przeciw im ponownie wyszła Pani Dyrektor, która zabraniała marzystom udziału między innymi w obchodach pierwszego dnia wiosny, gdzie cała szkoła się bawiła, a klasy 3 po gimnazjum siedziały na wykładach i lekcjach.Szkoła wywołała lub nasiliła zaburzenia psychiczne u wielu osób, u niektórych nawet doprowadziła do problemów fizycznych takich jak przewlekłe omdlenia czy też nadciśnienie tętnicze wynikające z silnego stresu. Większość nauczycieli okazuje kompletny brak zrozumienia wobec uczniów i postawę mój przedmiot jest najważniejszy"

Po tym z jakim potraktowaniem spotkałam się w tej szkole, cieszę się że, nie będziemy mieli nic z nią wspólnego. A teraz kiedy zagłębiam się w temat tej placówki wśród znajomych, byłych absolwentów oraz tutejszych opinii, tym bardziej jestem przekonana że, to szczęście iż, tu nie trafimy. Tak wiele złych opinii, nie może być zmową uczniów z taką rozbieżnością lat. Zła opinia nie płynie tylko od dzieci a również od ogromnej liczby rodziców. Nie polecam tej placówki jako wartej uwagi. Szkoła ma być dobrym wspomnieniem a nie traumą.

Jeśli ktokolwiek czyta teraz ten komentarz to bardzo cię proszę człowieku, jeśli szanujesz swoje zdrowie psychiczne jak i fizyczne to nawet nie myśl o tej szkole. Jak nie szkoda ci pieniędzy na lekarzy i psychologów to możesz się zastanowić. Uszanuj swoich rodziców którzy tyle lat dbali o twoje zdrowie i wybierz inną szkołę, tutaj znajdziesz jedynie myśli samobójcze, kwintesencja tego co najgorsze w Polskiej Edukacji. Pozdrawiam.