OSK Hanna Twoja Szkoła Jazdy

Gdyby można było wystawiać opinię bezpośrednio instruktorom to Pan Grzegorz dostałby ode mnie 5 gwiazdek. Pełen profesjonalizm. Nauka jazdy z nim to była czysta przyjemność. Spokój i opanowanie zdecydowanie pomagały w trakcie nauki i co ważne stawiał przedewszystkim na samodzielność i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nauczył mnie kierować samochodem. Niestety miałem też okazję przejeździć paredziesiąt godzin z Panią Hanną. Jazda z kierowniczką ośrodka nie należała do najprzyjemniejszych. Komentarze typu potrącisz własne dziecko" raczej nie zachęcają do jazdy. Dodatkowo frustracji dodaje kiedy podczas 28 godziny jazd nie możesz samemu zahamować albo samodzielnie zmienić biegu

Nie polecam szkoły tej Pani.Wyklady nudne, przeciągane, wykładowca jakby byl tam za karę.Pani z biura , ciągle czegoś szuka, nie mówiąc że często biuro jest albo zamknięte, albo później otwarte.Jazdy z Panią Hanna to tylko jazdy , jaką to nauka jak nie umie tłumaczyć, ciągle trzyma sprzęgło, zmienia biegi, łapie za kierownicę, wiecznie na telefonie, i tylko głupio komentuje jazdę, strasząc egzaminem od pierwszych jazd. Instruktora zmienić nie można, podobno raz pracuje raz nie, pani mówi że zaczynasz z jednym to kończ z jednym. Od początku miałem obawy z tą panią jeździ patrząc po opiniach, ale została mi narzucona po wykładach i przez panią w biurze.Szkoda czasu i pieniędzy..

Jazdy z Panią Hanią to czysta przyjemność, spokój i opanowanie pozwala na bezstresową naukę.Nie zgodzę się z komentarzem że Pani Hania nie potrafi uczyć moim zdaniem jest to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Polecam każdemu kto chce się nauczyć dobrze jeździć.

Polecam OSK Hanna. Nauka jazdy z panią Hanią to była czysta przyjemność.

Jeżeli mógłbym wystawiać ocenę bezpośrednio instruktorom to Pan Grzegorz otrzymał by 6 gwiazdek, pełen profesjonalizm, dobre podejście do kursanta oraz przede wszystkim względny luz za kierownicą, czego z pewnością nie można powiedzieć o jazdach z właścicielem ośrodka Panią Hanią, przez 13 pierwszych godzin jedyne co robiłem w aucie to kręciłem kierownicą i włączałem kierunki. Na całe szczęście w porę się zorientowałem i zmieniłem instruktora.

OSK Hanna to zdecydowanie najlepsza szkoła jazdy w Katowicach. Miałem okazję jeździć z panią Hanią i panem Grzegorzem i stwierdzam, że oboje są super. Większość godzin spędziłem jednak z instruktorem Grzegorzem i muszę przyznać, że jest on najlepszy na świecie. Z równowagi nie wyprowadzało go nawet to, że co chwila gasł mi silnik i paliłem sprzęgło. Chciałbym się nauczyć od niego takiej cierpliwości. Jestem zachwycony, egzamin praktyczny na prawo jazdy zdałem za pierwszym razem. Powtórzę to jeszcze raz - instruktor Grzegorz jest świetny i fenomenalnie wykonuje swoją pracę, a lekcje u niego odbywają się w miłej atmosferze.

Jedna gwiazdka to i tak dużo by ocenić tą szkołę jazdy, jedyna osoba która zasługuje na coś pozytywnego jest Instruktor Grzegorz który jest profesjonalny i zawsze zaangażowany w to, co robi.Jego wskazówki są proste i łatwe do zapamiętania, a jego podejście do nauczania jest niezwykle przyjazne i skuteczne. Polecam go każdemu, kto szuka profesjonalnego instruktora nauki jazdy.W przeciwieństwie do szefowej ośrodka która wszystkie problemy kursantów chce załatwić krzykiem i awanturami jej podejście do rozmowy zdecydowanie odstrasza od tego miejsca, Pani Hanna zapomina ze my jesteśmy jej klientami i płacimy duże pieniądze za naukę jazdy a dostajemy w zamian od niej krzyki i dzikie zadymy oraz ciężkie do zrozumienia polemiki, najbardziej bulwersująca rzeczą było odwoływanie jazd przez panią Hannę pare godzin przed jazdami Niniejszym chce dodać iż szanowna szefowa swoim przekładaniem jazd doprowadziła do tego ze kurs w tej szkole nie jest szybki ani sprawny tylko powolny jak żółw wodny wpływający do zatrutej Odry, dopiero po przejściu do pana Grzegorza można w spokoju i pełnym profesjonalizmie nauczyć się dobrze jeździć samochodem.Radzę uważać również na funkcjonowanie tego ośrodka który przedłuża wydanie numerka pkk co jest oczywiście nie logiczne z ich punktu widzenia, numerek powinien być wydany na każde życzenie kursanta który ze swoich prywatnych przyczyn ma prawo go zabrać i przenieść do innej szkoły według uznania jednakże w tym ośrodku zrobią wszystko żeby zniechęcić cie do wszystkiego (: Fenomenalną głupota jest obowiązujący w ośrodku test teoretyczny po wykładach (gdzie zdawalności zależy często od wylosowanych pytań) na jeden dzień przypadała jedna próba co zabierało skutecznie czas na rozpoczęcie jazd. Ogółem mówiąc nauka teorii w tej szkoły leży na podłodze i zniechęca do dalszego realizowania szkolenia.Największą hipokryzja było udawanie i wywieranie presji na kursantach podczas egzaminów TEORETYCZNYCH które odbywają się w ośrodku najmniejsze spóźnienie było reagowane krzykiem i sprzeczkami.W tym całym festiwalu hipokryzji i parodii szkoły jazdy która trwała od sierpnia do grudnia hitem było zachowanie wykładowcy który podczas wykładów (jeden z kursantów zasnął podczas wykładu z powodu zmęczenia) stwierdził ze nie będzie dalej prowadził wykładu i opuścił sale wykładowczą kończąc wykłady dużo wcześniej niż zaplanowano, warto tez zaznaczyć ze wykłady nie są prowadzone ciekawie i raczej aktywizują do regeneracji organizmu w postaci snu (:Niestety OSK Hanna nie jest ośrodkiem godnym polecenia natomiast jeżeli ktoś się do niego wybierze odrazu po wykładach zalecam pójście do instruktora Grzegorza który naprawde nauczy jeździć w świetnej bezstresowej atmosferze!Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam najlepszego instruktora pana Grzegorza !!!