Ośrodek narciarski Koninki

Kolej czynna w sezonie letnim, mozna wyjechac i wybrać się szlakiem na Turbacz, wyjechać z rowerem i korzystać z tras rowerowych. Nawet w niedziele ruch kolejka odbywa się płynnie, jedynie parking szybko się zapełnia. Wyciag jedzie jakies 10 minut na polane Tobołów i jest to dobry punkt startwy do dalszej wędrówki a wybierając się z dziećmi ułatwia zdobycie wyższych szcztow.

Korzystałam z wyjazdu turystycznego zimą. Cena za pojedynczy wyjazd dla osoby pieszej o 7 zł wyższa, niż dla narciarza - jakiś absurd. A za tą cenę nikomu nawet się nie chce odśnieżyć krzesełek - całe oblepione śniegiem i ociekające wodą.

Piękna górka prawie 1,5 km można pojeździć, mało narciarzy. Minus jedna gwiazdka za pojedyńcze krzesełka. Polecam, malownicze miejsce

Historia narciarstwa, to był jeden z pierwszych wyciągów krzesełkowych w Polsce. Starego typu pojedyncze krzesełka - prawdziwy klimat retro, jakby czas stanął w miejscu. Stok bardzo ciekawy. Około 1400 m zjazdu dla bardziej wprawnego narciarza. Piękny naturalny klimat. Na górze mały punkt gastronomiczny. Nie ma tłumów, jeździ się swobodnie. Wadą są kamienie w dolnej części trasy. Jak na warunki jakie oferuje ośrodek cena nie jest niska. Dla tej atmosfery jednak warto odwiedzić to miejsce choć raz.

Klimat jakiego próżno szukać gdzie indziej, w nowocześniejszych ośrodkach. Znów ceny od nich mimo specyficznej" infrastruktury tutaj nie odstają i to tylko w dół

Na obecną chwilę większość obiektu w remoncie więc trudno cokolwiek powiedzieć. Z kuchni Nie korzystaliśmy z kawiarni także wyciąg działa zjazd w dół 17 zł

Trasa bajka! Polecam serdecznie! Przyjeżdżajcie, bo smutno tu bez Was i zaraz nie będzie do czego przyjeżdżać.. wyciąg działa czasem dla 10osob.. A jako że jest to jedno z niewielu miejsc w których można się zanurzyć we wspomnieniach sprzed lat to w tym pedzacym swiecie dodatkowy jak dla mnie plus:-) na minus ceny karnetów ale przecież trzeba opłacić prąd..

Fajny, klimatyczny, stary, drewniany, jednoosobowy wyciąg. Ma on swoje plusy i minusy. Wadą jest jego wiek, jeździ bardzo wolno i zabiera na raz tylko jedną osobę, czasami tworzą się kolejki. Co można łatwo obrócić w zaletę. Dzięki temu na stoku nie ma tłumów.Sam stok w zależności od miejsca stromy, wąski, płaski i szeroki. Można przejechać dłuższą trasą przez las, warunkiwm jest odpowiednio dużo śniegu.Stok podczas mojej wizyty, początkiem ferii przygootowany dość słabo, widać bylo, że dawno nieratrakowany, w wielu miejscach spore oblodzenia. Często ogromne połacie 'żywego' lodu, szczególnie w stromej czeęści trasy.Niespójności w kasie. Kaucja za karnet wynosi raz 10, a raz 30 zł.W pobliżu stoku wypożyczalnia nart, sauna, restauracja oraz kompleks domków do wynajęcia.

Przepyszna domowa jadłodajnia nie za miliony.Obecnie cały ośrodek w trakcie generalnego remontu. Liczę więc, że po remoncie będą czyste toalety - stąd 4 gwiazdki.Dobre miejsce do wypoczynku.

Wyciąg krzesełkowy jednoosobowy, stok na początku mało wymagający, dopiero w połowie robi się stromo. Niestety z uwagi na dodatnie temperatury warunki śniegowe ciężkie (szczególnie po południu), rano całkiem dobrze, ceny w stosunku do jakości trasy i szczególnie do wyciągu wysokie.