Apartament Arkada Wadowice

Obiekt położony w spokojnej okolicy w samym centrum Wadowic. W obiekcie dostępne wszystkie sprzęty codziennego użytku. Pyszne dania w restauracji. Bardzo miła i profesjonalna obsługa zarówno w obiekcie jak i restauracji. Właściciele uprzejmi, pomogą i doradzą. Weekend majowy zaliczam do udanych.

Apartamenty w ścisłym centrum, 2 minuty piechotą od Katedry i domu JPII. Jest wszystko co potrzeba z podstawowego wyposażenia- nawet lodówka, a śniadanie można zjeść serwowane na dole w restauracji Pestka. Parking 1 min przy Rossmann. Właściciel mega pomocny i uprzejmny!

Wspaniałe miejsce. Piekny, przestronny apartament. Klimatyzacja. Fantastyczny właściciel. Przepyszne śniadania. Smaczne dania w restauracji. Blisko na rynek. Zdecydowanie polecam

Apartament bardzo fajny, komfortowy, z klimą. Obsługa dość pomocna, choć zysk liczy się bardziej niż zadowolenie klienta ( próba zmiany opłaconego terminu potraktowana odmownie). Na totalny minus absolutny brak miejsca parkingowego, co zaskutkowało donosem na policję przez ulicznego handlarza i mandatem ( na szczęście policjanci bardzo wyrozumiali, pouczyli, odpuścili)

Apartament duży i przestronny, czysty i zadbany. Obsługa bardzo miła i pomocna, wspierająca także w niecodziennych sytuacjach. Lokalizacja w samym centrum - tak jak jest to zaznaczone na mapie ;)

Kiepska ocena, ponieważ właściciel między innymi był opryskliwy i niemiły, część informacji z ogłoszenia nieprawdziwa. Pokój względnie czysty, zapach z restauracji na parterze niósł się do pokoju i był mocno nieprzyjemny. Parking przy ulicy owszem jest, ale płatny i zatloczony! Musieliśmy parkować ponad kilometr od miejsca noclegu! Gdy chcieliśmy skrócić wyjazd po pierwszej nocy z 4 dni do 2 z powodów rodzinnych właściciel stwierdził, że próbujemy go oszukać i mamy mu zapłacić za 4 noclegi mimo, że będziemy krócej, ponieważ będzie stratny i ma dużo rezerwacji mimo, że bylam z rodziną jedynymi lokatorami Gdy jednak przekazaliśmy panu właścicielowi, że jednak zostajemy planowane 4 dni zaczęły się większe problemy z wodą- pierwszej nocy woda wieczorem była ledwo letnia, w kolejnych dniach już była tylko zimna, podczas gdy rano nie było większych problemów. 3 wieczory informowalismy go o tym problemie i mówił nam, że już ją włącza... I nic takiego się nie działo. Trzeba było myć się w zimnej wodzie lub dopiero rano jeśli chcieliśmy mieć ciepłą.Czujemy się oszukani, nie było by z naszej strony takiego odczucia gdybyśmy chociaż zostali wcześniej poinformowani o sytuacji z wodą czy parkingiem, gdzie właściciel nawet nie chciał nam pomóc i nam doradzić gdzie możemy zostawić auto przez kilka nocy. Na sam koniec uważał za problem, iż chcemy wymeldować się i zdać klucze przed upływem końca doby hotelowej.