Pałac Jugowice

Oceniam tylko restaurację. Obsługa poniżej jakiegokolwiek poziomu, szkoda znaków. Kawa mrożona z gałką lodów i bitą śmietaną(zdjęcie) to w rzeczywistości kawa sypana z mlekiem i lodem. Tagliatelle z salsą z botwiny i pastacją(tak jest w menu i jest to najbliże prawdy, może jedna była) to zupa z oleju, z odrobiną zieleniny(zdjęcie). Stoły w środku brudne, z okruszkami, kurzem. Na zewnątrz nie przygotowane. Na plus: dobry tatar. Po prostu dobry. Kaczka też by mogła być, ale podana zimna. W Mimozie brak prosecco. Bezpieczniej chyba wziąć piwo kraftowe, chociaż przyniesione już nalane, wiec nie na pewno.

Fajny hotel. Super położenie, wszędzie blisko więc i dobra lokalizacja do zwiedzających okolicę . W hotelu bardzo cicho, spokojnie, idzie odpocząć od codziennego hałasu. Eleganckie pokoje, przestronne, wygodne łóżko. Pokoje czyste i zadbane dobrze wyposażone,klimatyzowane, czajnik,lodówka, sejf,telefon.Łazienka duża, czysta, z wanną i prysznicem (super).Jedynym minusem w pokoju jest malutki telewizorek (by mógł być większy) a także mała ilość programów TV ( bodajże najtańszy pakiet TV).Restauracja ok. Śniadania serwowane smaczne w formie szwedzkiego stołu , rozmaite dla każdego coś dobrego się znajdzie. Co do dań z karty korzystałem tylko raz ale dania bardzo smaczne, dobra kawa a i jeszcze lepsze serwowane drinki. W hotelu znajduję się zewnętrza strefa spa. Super sucha sauna finska (naturystyczna),basen, wanna z hydromasażem , domek do odpoczynku po wizycie w saunie, bar ( czynny tylko w piątki i soboty kiedy odbywają się rytuały saunowe) i dużo leżaków. Co do obsługi- super obsługa jak i restauracji i hotelu miła, pomocna .Jedyny minus do obsługi i to restauracji to zwracanie większej uwagi na braki na talerzach żywności podczas śniadań. Ogólnie mimo że są te dwa minusy które można poprawić to hotel na duże 5.Polecam

Pokój czysty, duży (Sweet dream), klimatyzowany. Czysta, przestronna łazienka z wanną. Cicha, piękna okolica.W TV tylko kanały TVP i niemieckie. Brak Polsatu czy TVN. Przez trzy dni pobytu nie działała winda, nawet nikt nie próbował jej naprawić. W pierwszy dzień Pani pomagająca przy śniadaniu była obrażona kiedy ktoś z gości poprosił o dołożenie mleka do kawy czy pieczywa które szybko się skończyło. W dzień włoski jedzenie mocno przeciętne. Państwo kelnerzy z poniedziałku wieczora bardzo mili i pozytywni ludzie. Pani umiała ładnie opowiedzieć o zaserwowanym tzw. czekadełku". W strefie SPA niektóre leżaki straszą brudem ale z uwagi na małą ilość osób można było sobie znaleźć czysty. Basen bardzo brudny ale jest na zewnątrz więc siłą rzeczy ma prawo się trochę ubrudzić ale czy aż tak nie wiem

Miejsce bardzo dobre że względu na różnego typu udogodnienia . Jedzenie w restauracji bardzo dobrej jakości i niemal artystycznie przygotowane . Obsługa kelnerska bardzo miła. Jedynym minusem jest lokalizacja z dala od szlaków pieszych

Świetny hotel. Wygodne i czyste pokoje. Bardzo smaczne śniadania. Pomocna obsługa. Jak dla mnie zbyt wymyślne menu restauracji ale to kwestia gustu.

Korzystałam że strefy masażu. Jestem pod wrażeniem. Pani Monika to niezwykle miła i kompetentna osoba. Późniejsza sałatka w hotelowej restauracja była zwieńczeniem wspaniałego popołudnia. Piękny obiekt z niezwykłym klimatem wszechobecnej przyrody wokół.

Hotel chyba bardzo mocno odczuł kilka ostatnich ciężkich dla branży lat. Wydaje mi się, że zmienili grupę docelową klientów i klient z ulicy" który odwiedza restaurację (wciąż dobrą) lub spa (wciąż dobre) jest cenniejszy niż gość spędzający w hotelu kilka nocy. W pokojach brak butelkowanej wody (kiedyś była) i ręczników do strefy saun. Kiedyś były

Hotel napewno nie na 4 gwiazdki, łóżko małżeńskie łączone z dwóch - które się rozjeżdża. Lodówka w pokoju wyłączona i brudna. Brak mini baru.Masaże godne polecenia, ale za to strefa spa na duzy minus - godziny otwarcia… od 16-21 ( jadąc na wypoczynek ze strefą spa oczekujemy wypoczywania cały dzień) po przyjściu po 16, sauny dopiero się nagrzewały. A do Banii goście sami dokładali drewno. Jedzenie smaczne, ale bardzo mały wybór.