Transcom

Do tej budy mógłby zawitać inspektor pracy.Szkoda czasu, zdrowia i nerwów na tą nic nie wartą tonącą łajbę. Nikomu nie polecam pracy w tym miejscu - NIGDY. Omijajcie szerokim łukiem!

Jeśli chodzi o pracę na telefonach jaką tam oferują to nie polecam pracy gdzie jest kontakt z klientem, w dziale reklamacji. Praca ta jest ciężka psychicznie, kontakt telefoniczny z niezadowolonymi klientami. Natomiast jeśli chodzi o wynagrodzenie to można być pewnym, że dostaniesz tyle ile było w umowie.

Dramat! Praca na umowę zlecenie - dla studenta, który potrzebuje dorobić sobie na pifko - ok. Ale warunki pracy, warunki płacy i ciśnięcie pracownika na każdym kroku bliższe plantatorom bawełny przed wojną secesyjną.

Jako przystanek w poszukiwaniu innej pracy to miejsce może i jest dobre, bo na umowie o pracę są wypłacalni (bo muszą). Można poznać wielu ciekawych ludzi itp.Ale to co się dzieje jeżeli chodzi o przedłużanie umów i awanse i ogólne traktowanie pracowników z dłuższym stażem woła po pomstę do nieba.Wyższy szczebel kierownictwa zatrudnia członków swojej rodziny tym samym pozbawiając miejsca pracy inne osoby często bardziej kompetentne. Jeżeli chodzi o projekty związane z Playem to przyjmują każdego, sprawa się komplikuje w przypadku mniejszych projektów typu BMW, gdzie tam rekrutacje są ustawione i przechodzą osoby z polecenia pewnej Pani na wysokim stanowisku. Podstawowe pytanie, po co firma robi jakieś śmieszne rekrutacje w których i tak wiadomo, że osób z zewnątrz się nie przyjmie. Stanowczo odradzam podejmowania pracy w tym burdelu z dwulicowymi ludźmi którzy tym kierują.

Jedyne co jest dobre to ludzie i atmosfera zarobki i to jak traktują wieloletnich pracowników do mocnej poprawy korporacja nie szanuje pracowników!

Firma jest prowadzona bardzo byle jak, nic nie da się ustalić, traktują swoich pracowników jak chodzące worki treningowe. Brak jakiego kolwiek szacunku dla klientów i obsługi, nie polecam. Najlepiej trzymać wszystkich jak najdalej bo nie wiadomo kto plunie jadem. Miejsca pracy są zaniedbane, panuje tam wieczny chaos, można by było już tylko tam nasrać na środku, sprzęt nie działa, wszystko jest w kurzu, a pracownicy muszą czekać po kilka godzin na przerwy. Kto kolwiek to wszystko kontroluje powinien ustawić swoich team leaderów" do pionu i przestać pchać sobie pieniądze do kieszeni. dziękuję za uwagę

Nie polecam pracy w tym miejscu. Jako praca na min. rok może wydawać się w porządku jednak jako praca stała firma wg. mojej opinii wypada blado. Duży zakres wymagań który nie przeżuca się na wynagrodzenie.Tzw. szefowie" wymagają dyspozycyjności niemalże 24 h/7 a jeśli spróbować im odmówić to rzyczliwość się kończy. Dyspozycyjność grafiku jest jako sztuka dla sztuki

Firma call center, przychylna studentom, młodzieży młodym matkom z grafikiem. Wypłaty o czasie,

Oczywiście, że miejsce to polecam i to bardzo jednocześnie zachęcając młodych oraz doświadczonych osób do współpracy. Dużo jest ofert pracy a atmosfera w tym miejscu jest przyjazna i chcę się tam pracować.

Jestem już byłym pracownikiem i z przyjemnością nie polecam miejsca. Jeżeli chodzi o wypłaty i hajs to walą ostro każdego, niby bonus tu niby tam ale może się okazać że za darmo tam siedzisz i się męczysz gadką z klientami. Komentarzy takich jak moje będzie tu więcej. Co do innych firm profity w Transcom jak są za 700 czy 800 zł to inne firmy dają po 8-15 k za tą samą pracę z klientami biznesowymi. Porażka i to ostra. Team leader umie ładnie także wały robić, nawet jak awansowałeś i jesteś prawą ręką team lidera to nie myśl że ładnie odejdziesz i bez problemowo. Zrobią dużo nie miłych bajerów aby się nie opłacało odchodzić jezeli robisz dobry wynik. Pozdro ...