Restauracja Tequila Toruń

Nigdy więcej. Byłem tam z żoną i córką około godziny 16:00 w niedzielę. Najpierw 5 minut oczekiwania na kartę, potem 15 minut na przyjęcie zamówienia, a następnie 80 minut (!!!) na realizację. Poprosiłem, aby wszystko zostało przyniesione od razu, tak aby nikt nie patrzył, jak ktoś inny już je. Niestety, córka patrzyła najpierw przez 10 minut, jak tata je zupę, a potem przez 10 minut, jak rodzice jedzą swoje danie główne. Zamówiłem danie z ryżem, a dostałem z ziemniakami. Zwróciwszy uwagę, po 10 minutach doniesiono mi ryż, choć nie wiem po co, skoro reszta i tak byłaby już zimna. Poza tym doniesiony ryż był niejadalny - o smaku nijakim, choć podobno był smażony na maśle czosnkowym - i śmierdział starą mokrą szmatą. Nigdy nie piszę w internecie opinii i nie jestem furiatem, ale tym razem nie wytrzymałem. Wizytę w tym pożal się Boże przybytku zapamiętam do końca życia jako traumę i temat do prześmiewczych wspomnień. Dawno tak się nie wkurzyłem. To miała być spokojna i miła kolacja z żoną i córką po seansie w toruńskim planetarium. Mogłem pójść na kebab.

Nie polecam, jedzenie straszne. Mięso bardzo kiepskiej jakości, więcej wylądowało w serwetce niż w żołądku, nie dało się przełknąć. Niby można wybrać poziom ostrości potrawy, zdecydowaliśmy się na najostrzejszy a smakowało jak potrawa w szpitalu....Odpowiadając na Pana pytania.Byliśmy coś około miesiąca wstecz, może trochę więcej. Obsługiwała nas kelnerka, która była pierwszy dzień w pracy jak na samym początku zaznaczyła żeby jej za dużo nie pytać. Zglosilismy jej nasze uwagi co do jakości potraw, zapewniła że zgłosi je kuchni. Na tym się skończyło.

Byłam z córką i jedzenie było naprawdę pyszne, mieso soczyste i pikantne ale nie przesadzone. Córką zamówiła salatke wegetariańską i byłyśmy obie mile zaskoczone świezoscia warzyw, część z nich byla grillowana a cebulką i cukinia aż słodkie. Uklon w strone kucharza. Oblusga bez zarzutu.

Zawód na całej linii. Najgorsza restauracja w jakiej byłem! Nie będę się czepiał obsługi, czy kucharzy. To co posmakowaliśmy i powąchaliśmy jasno wskazywało, że błędem jest oszczędzanie. Jakość składników przeraża. Zamówiłem krem z kukurydzy z chorizo. Nie wiem co dostał em, ale chorizo na pewno to nie było. Przystawka cuchnęła starą szmatą. Nie doczekaliśmy do dania głównego. Tego co dostalismy po posmakowaniu i powąchaniu w sumie też nie zjedliśmy. Właściciel powinien zająć się czymś innym, bo ten biznes mu nie wyszedł.

NIE POLECAM! Najgorsza restauracja meksykańska w jakiej jadłem, w lokalu pustka, obsługa niedoświadczona, danie główne, przekąski i zupa podane w tym samym czasie, było trzeba wybierać za co się zabrać, przez co posiłki były zimne, ledwo co zdążyliśmy wszystkiego posmakować a pani już chciała zabierać talerze, co do jakości jedzenia porażka, krem pomidorowy z kurczakiem i nachosy bez smaku, nawet nie przypominało meksykańskiej kuchni, tacos z wołowina jedno twarde jak kamień, drugie przesiąknięte tłuszczem a sama wolowina...jak guma do żucia, cebula i papryka również przesiąknięta tłuszczem i surowa. Finalnie zakończyło się nie smakiem, wyjściem z lokalu i rachunkiem 91 zł, nie jest to duża suma jak za meksykańskie jedzenie ale to co jedliśmy to było jakieś pseudo meksykańskie" jedzenie nie warte nawet złotówki."

Strasznie słabe jedzenie. Wszystko było zimne, a kawałki ziemniaków nawet nie rozmrozone do konca.

Bardzo przytulne miejsce...dania świeże lekkie nie dające uczucia zmęczenia, robione na bieżącą,, ladnie podane, zero odgrzewania...salatka świeża...przed przybyciem dzwonić rezerwować...ceny przystępne

Byliśmy dziś ze znajomymi pierwszy raz... Pierwsze wrażenie ok, kilka stolików zajętych. Zamówiliśmy zupy i fajitas. Godzina 14, Pani nas poinformowała że zup już nie ma. Czekaliśmy prawie 1,5 h na danie, nikt z obsługi nie podszedł, nie poinformował co się dzieje. Po naszej interwencji w końcu wyszliśmy z lokalu. Generalnie nie ocenie jedzenia bo go nie dostaliśmy, ale obsługa nie zachowała się profesjonalnie. Na pewno drugi raz już tam nie pójdziemy. Nie polecam

Dramatycznie niedobre jedzenie. Dawno nie trafiłam tak źle. Czasem nie uda się jedno lub drugie danie, tym razem nie dało się zjeść niczego. Aksamitna zupa krem z kukurydzy okazała się słabo zmiksowaną puszką kukurydzy w rosole.Fajita zupełnie zwęglona.Enchilada z wołowiną- mięso złej jakości,gumowate, nie do przeżucia. Nawet pomidory w sałatce zalatywały pleśnią.Nigdy w życiu nie napisałam tak złej opinii, ale czasem trzeba.Dania kosztują ok. 40 zł za talerz, czas oczekiwania 45 min.!!!!!!!!

Zamówiliśmy burrito wegetariańskie i enchilladas. Co do obu potraw była prośba o łagodną wersję. Burrito było tak pikantne, aż gorzkie, bardzo tłuste - warzywa z mnóstwem oleju. Pani kelnerka, zapytana czy przypadkiem nie zaszła pomyłka w ostrości, zaprzeczyła i nie kontynuowała tematu. Całości nie dało się jednak zjeść. Zjadliwe były tylko ziemniaki, które jednak nie wyglądały na pieczone, a smażone, również na tłuszczu. Niemiłym zaskoczeniem były również dipy - na zdjęciach na fb prezentowały się małe miseczki pełne apetycznej salsy i świeżego guacamole, tymczasem dostaliśmy po zestawie miseczek z wyschniętą, gdzieniegdzie brązową pastą z awokado w ilości około łyżeczka do herbaty, niewiele więcej dipu crema i równie wyschnięty dip mexicana. Przy rachunku ok. 70 zł doliczając dwie herbaty - jakość naprawdę marna.