Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach. Oddział w Bielsku-Białej Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców.

Wydział paszportowy totalne dno. Brak możliwości rejestracji do kolejki do 15 maja.. Telefony mają chyba qrwa na ozdobę... Nikt nie odbiera. Brak jakichkolwiek informacji... Urzędasy jak ja Was qrwa nienawidzę..

Na pobyt czasowy trzeba do samej starości czekać !!! Tragedia !!!

W wydziale zajmującym się paszportami nikt nie odbiera, probowałem się dzwonić godzinami. Tak mniej więcej wygląda współpraca z urzędów z obywatelem. Na szczęście można umawiać się przez internet.

Katastrofa. Ludzie, którzy powinni służyć pomocą, mają człowieka w nosie. Nie idzie się dodzwonić, dopytać. Od tygodnia próbuję, w różnych godzinach, po kilka razy. Echo. Wszystko funkcjonuje normalnie a tutaj żeby przyjść w pilnych sprawach urzędowych rezerwację trzeba zrobić. I wszystko byłoby ok, ale najbliższy wolny termin za 2 tygodnie. Smutne to, no ale cóż...jak to się mówi, kto bogatemu zabroni.

W dalszym ciągu jest problem ze złożeniem wniosku, odbiór paszportów idzie szybko. Do składnia wniosków są czynne tylko 2 okienka. Najlepiej przyjść rano przed 7 żeby się wyrobić do 11

Pierwszy raz widzę, żeby na jednym piętrze były dwoje drzwi o tym samym numerze...

Chciałem podziękować pani Katarzynie do spraw cudzoziemców, bardzo profesjonalna, pomocna i empatyczna osoba. Nasza sprawa została załatwiona w bardzo szybkim tempie. Gratuluję takiego pracownika.

Ten urząd to jakaś porażka, przyjechałam z daleka, spieszyłam się niesamowicie, po czym i tak czekałam. Jeśli chcecie o coś zapytać to urzędnicy zabijają wzrokiem i odpowiadają z wielką łaską, siedziałam pod niewłaściwym gabinetem, bo w sprawie zaproszenia dla cudzoziemca gabinet nie znajduje się w wydziale do spraw cudzoziemców tylko w przeciwnym korytarzu, pokierowała mnie dopiero Pani sprzatająca, jedyna miła osoba w tym urzędzie. Ponadto Pani szanowna urzędniczka odesłała mnie z niczym bo ona nie odsłuchuje wniosków spoza swojej miejscowości (powiedziała że za dużo by się napracowała jakby miała wszystkie przyjmować). Nie było takiej informacji na stronie urzędu (podane były trzy adresy gdzie można wnioski składać), że muszę konkretnie pojawić się w mojej miejscowości, w Bielsku-Białej po prostu był najkrótszy termin. Niestety na nic to się zdało. Urzędnicy traktują ludzi jak zło konieczne, robią łaskę, że cokolwiek odpowiedzą. Żenada. Polecam rzeczywiście Katowice, tam pełen profesjonalizm a ludzie przemili i pomocni.

Najgorszy urząd jaki znam!!!! panie urzędniczki myślą, że Pana Boga za nogi złapały i wydaje im się, że są lepsze od wszystkich interesantów. Mają pracować do 15:30, a o 14:45 są już tylko dwie, które już nie pracują, ale są i czekają aż wybije magiczna godzina zero i w końcu będą mogły iść do domu po całym dniu ciężkiej" pracy. Oczywiście wtedy już nic nie można załatwić. System numerkowy odsyła do strony internetowej