Carrefour

Okrutny bałagan, brak spójnej koncepcji; remodeling, na który się powołujecie zdaje się nie mieć planu i końca; zaciemnienie, które w połączeniu z tym chaosem i pustkami na półkach powoduje u klienta odczucia przedapokaliptyczne albo przedwojenne, a w lodówkach coraz częściej popsute produkty. Złe samopoczucie się ma po wizytach u was, stąd 1 gwiazdka.

Puste półki, bałagan, brak cen przy produktach (sprzedawane z palety), pracownicy nawet nie wiedzą gdzie leżą produkty. Ostatnie zdjęcie dodałem po ponownej wizycie w sklepie 2 tygodnie później, tak wyglądają półki z wodą.

wszystko można załatwić w jednym miejscu: zakupy w Carrefour, internet w salonach Plus i Play, odzież - Reserved, zrobić zdjęcie na dokumenty, zjeść i dużo więcej. Do tego darmowy parking. Świetna lokalizacja.

Przez remont cały sklep jest tragicznie zorganizowany. Ciężko jest znaleść produkty, Pani z mobilnego punktu klienta znikała co chwilę! Pracownicy nie współpracują, a Pani z blond włosami i garbem pracująca dzisiaj na kasie była bardzo nieuprzejma!

Market dobrze zaopatrzony, różny asortyment. Taka uwaga dla panikarzy TOWARU NIE ZABRAKNIE!!!! Niema sensu robić zakupów na zapas. Jest wielkie przestawianie regałów. Znalezienie czego kolwiek graniczy z cudem! Straszny haos ludzie na wzajem pytają się gdzie co jest, połowę zakupów które miałem kupić niestety nie zrobiłem. Cały dzień nie będę jeździł z wózkiem po markecie.

Przy tym stoisku doczekać się na obsługę graniczy z cudem i to nie ważne czy jest dużo ludzi w sobotę o godzinie 15 czy w poniedziałek o 10 gdy w sklepie jest luz. Pani z obsługi omija mnie idąc na sąsiednie stoisko. Klient czuje się jak intruz.

Po remodelingu ten sklep to koszmar klienta. Żadnego logicznego porządku - np. pieczywo obok lodówek - na pewno wilgoć z nie ma wpływu na pieczywa. Zaciemnienie, braki i bałagan na półkach. Wielka szkoda - bo jeszcze rok temu było bardzo dobrze.

Te prace remodelingowe" jak nazywają niestety nic dobrego nie przynoszą. Zrobiło się ciasno jak w biedronce

Reorganizacja sklepu się w nareszcie zakończyła i można w końcu normalnie zrobić zakupy.Na plus:+ poprawił się wystrój,spora część regałów została odświeżona albo wymieniona, tak samo część tablic informacyjnych,+ znacznie lepiej wygląda dział alkoholi,+ wszystkie zamrażarki i chłodziarki zostały wymienione na nowe, zamykane, i to od razu czuć po wejściu do tej części sklepu - nareszcie nie jest tam zimno, co oznacza że nareszcie nie chłodzą one niepotrzebnie powietrza i zużywają o wiele mniej energii.To wszystko wpływa na lepszy odbiór sklepu.Rzeczy na minus:- dział alkoholi został przesunięty na samo wejście do sklepu, zamiast działu pieczywa. Po co?- dział pieczywa został przesunięty na warzywa i jest o wiele mniejszy niż wcześniej. Kompletnie bez sensu. Już nawet nie wspominam że chleb kukurydziany zmniejszył swój rozmiar tak bardzo, że wygląda jak przerośnięta bułka... Ale wracając do rzeczy - będzie tu się robił niepotrzebny tłok.- część alejek zrobiła się dość klaustrofobiczna i jak się w jednym miejscu zatrzymają dwa wózki to nie ma szans przejść,- część oznakowania została po staremu i tak obok ładnych nowych tablic możemy miejscami znaleźć stare i powyginane.Czyli jest dobrze, ale część rzeczy dałoby się jeszcze poprawić.

Sklep odwiedzam od początków istnienia, zmieniał się wiele razy i jakimś cudem udawało się zachować stały poziom dezorientacji. Klientów, piwo pod tabliczką pieczywo, w miejscu piwa ogrodzenie, w jednej alejce oznaczenia w innej - głownej brak, 3 stanowiska bio. Za to bardzo dobra lokalizacja, ogromny parking. (dodano po tygodniu od odpowiedzi Sklepu) : Odwiedziłem sklep kolejny raz. Tym razem produkty Bio są w 6 różnych miejscach. 1/3 z nich nawet oznaczona.Pracowałem u Państwa jako Młodzian 20 kilka lat temu i wiem że przeniesienie alejki z produktami to 6 godzin pracy na nocną zmianę, sam to robiłem. Tutaj tydzień nie wystarczył.