Hala sportowa Ludowego Klubu Sportowego Beskid

Byłam w hotelu na wycieczce z klasą pokoje dobrze ale miałam wrażenie że ktoś przeszukuje pokój jak wróciliśmy śmierdziało wyszliśmy w góry wszystko inaczej ustawione, temperatura dobra jedzenie takie sobie bo w kartoflach były włosy na kolację dostaliśmy naleśniki zjadłyśmy z chęcią ale były trochę suche, koleżanka zauważyła że w serze włos.

Polecam na wyjazd dla grup, miła obsługa, dobre obfite obiady, niewygórowana cena.

Znajdujemy ze znajomymi włosy w jedzeniu.Pokoje są obleśne a ubikacja zniszczona wszystko przecieka.

Właśnie tu jestem pokoje są okropne śmierdzą i jest brudno w łazience nie ma mydła i ręczników do wycierania rąk na korytarzu i hali jest zimno chociaż na podwórku jest ciepło boję się w ogóle spać w tym łóżku nie polecam

Więc obsługa była bardzo nie miła i ogl hamska.Pokoje to jakaś menelownia a o jedzeniu" już nie wspomnę. Na łóżkach miałyśmy jakieś plamy a gdy oddaliśmy klucze oprócz moich koleżanek nasze pokoje ( ci co oddali) były przeszperane i ciuchy wywalone mojemu koledze poplamili ciuchy pastą.o tej niby siłowni już nie wspomnę nie polecam jedyna fajna rzecz to była ta hala sportowa."

Temperatura w budynku nawet latem jest bardzo niska. Za oknem okolo 20 stopni a w środku jak w trupiarni. Jestem w ciąży i nie mogę sobie pozwolić na przeziębienie. Dobrze że jesteśmy tylko na weekend i że wzięłam koc z domu. Ogólnie jest ok, czysto, wszędzie blisko, lecz za drogo jak na takie warunki.

W zeszłym roku w zimie zorganizowałam obóz sportowy dla dzieci na hali sportowej, gdzie również nocowały. Co do samych warunków- pokoje w stylu PRL, ale to akurat wiedziałam. Jednak ogromnym minusem była temperatura jaka panowała zarówno na sali sportowej jak i w pokojach. Było bardzo zimno, trzeba było dogrzewać pokoje dodatkowymi grzejnikami, których było może 2 (więc wędrowały z pokoju do pokoju). Na sali gimnastycznej bez dwóch par getrów, ciepłych skarpetek i dwóch par bluz- nie dałoby się wytrzymać. Połowa dzieci się rozchorowała, temperatura naprawdę niedopuszczalna. Jedyny plus, to bardzo dobre jedzenie i przemiłe kucharki- jednak nie pokrywa to niedogodności jakie ośrodek zaoferował. Nie polecam organizowania obozów w tym ośrodku w zimę!

W nawiązaniu do wystawionej opinii amiki amiko- obiekt rzeczywiście nie należy do nowoczesnych ale jeżeli chodzi o funkcjonowanie obiektu to mamy odmienne zdanie . W załączeniu jedno z wielu podziękowań, które otrzymujemy od grup przebywających na obozach u nas . Są to grupy które corocznie wracają do nas i są zadowolone z naszych usług.

Właśnje wczoraj z moją klasą wruciłam z wćeczki i było super naj fajniejsza była hala sportowa i bilard bo się opłaca bo za 30godziny płacisz 6zł a jak na 1 godz to 10zł pozdrawiam.