Sieradz

Autobusy albo spòźnione ale ich nie ma.Niemili kierowcy nie polecam 1/100.

Smutny obraz infrastruktury autobusowej w Polsce, jak i losu budynków modernistycznych.Sam dworzec mały, kasy zamknięte, wiata przystankowa stara i niepraktyczna, pamiętająca komunę. Wszystko obowiązkowo obklejone reklamami lokalnych przedsiębiorstw, by przyjezdny poczuł dumę z zaradności Sieradzian.Sam pawilon dworca zmasakrowano zapewne ok. 20 lat temu. Budynek zyskał ahistoryczne, tandetne boniowanie, pewnie by korespondować z blokowiskiem, na którym się znajduje. Całość utrzymana w obrzydliwych pastelach, tu akurat jest mocny związek z okoliczną zabudową.W środku równie kolorowa łazienka, na całe szczęście działająca i czysta. Największym zaskoczeniem są tu jednak drewniane ławy, ściągnięte chyba z Podhala, które znajdują się w poczekalni. Chyba sieradzki PKS nie potrafi się zdecydować, czy chce być gospodą spod Giewontu, postmodernistyczną kamieniczką, czy przeszklonym pawilonem. Na chwilę obecną nie jest żadną z tych rzeczy.

Ogólnie to miasto to takie szare jest na wycieczkę bym tu nie przyjechał ale ze to najbliższe miasto to to jest okazja do rozrywki

Masakra. Inne słowa nie przychodzą do głowy. Do tego 3zł za skorzystanie z tego wychodka….

Bardzo ładne, spokojne i czyste miasto o bardzo bogatej historii, położone na rzeką Wartą i otoczone licznymi parkami i lasami.

Horrible place.

To właśnie miejsce Dworca PKS w Sieradzu po jego rewitalizacji i placu manewrowego oraz przyległych ulic z połączeniem ulicy Łokietka do głównej ulicy Jana Pawła. Usytuowany w urokach pięknego widoku w kierunku Lidla i innych ciekawych sklepów godnych odwiedzenia w około tego Dworca Autobusowego PKS w Sieradzu. Pozdrawiam serdecznie - Józef Belch.

Czekam na autobus do szkoły już tylko 40min. Nie polecam!!! Właśnie nie zdaję ☺ dziękuję PKS Sieradz☺☺☺

Pani w kasie na widok klienta wzywa Boga i traktuje kupującego jak intruza :) Obsługa jak za komuny.

Kiedyś wyglądał lepiej. Były smażalnie ryb, hot-dogi, sklepiki a teraz pusto.