Ośrodek Wczasów Rodzinnych ZACISZE, Noclegi Wysowa Zdrój

Dla mieszczuchów Super. Wokół las... Standard domków - niektóre pamiętają czasy głębokiego PRL, choć powstało sporo nowych, a część się modernizuje. Kuchnia Super zwłaszcza dla obżarciuchów. Dla dzieci raj - boisko, basen, huśtawki.

Ośrodek wczasowy dla rodzin z małymi dziećmi i osób chcących wypocząć w ciszy i spokoju. Dużo zieleni , blisko las, naprawdę można się zrelaksować . Jedzenie dość dobre, jazdy znajdzie coś dla siebie, dobre obiadokolacje, tylko godziny mało elastyczne( 15.30). Jeśli chodzi o warunki lokalowe , w bacówce i leśniczówce panuje jeszcze komuna, pokoje ciasne, łazienki malutkie , czystość pozostawia wiele do życzenia. Podsumowując , za taką cenę (120 zł od osoby jedzenie i spanie) to na obecna chwile bardzo dobra oferta. Mnie się podobało , wypoczęliśmy , może jeszcze kiedyś zajrzymy. Panie z obsługi bardzo miłe .

Cudowne miejsce, tam naprawdę się wypoczywa, byliśmy już 4 razy w tym roku będziemy znów.

Lokalizacja super jeśli ktoś chce odpocząć od zasięgu telefonu. Wszędzie drzewa las potoki itd na ośrodku jest straszne wifi - bardzo irytuje ale ... Jest ... Ostatni raz byłem tam 16 lat temu i jak wróciłem to wiele rzeczy było niezmienionych świetlica z 3 stołami bilardowymi w stanie niemal agonalnym , 2 cymbergaje bez podłączenia drewniana płyta w środku w stanie agonalnym oraz stół do pinponga stan dobry :) na ośrodku basen ze zjeżdżalnia fajna atrakcja oraz park linowy :) miałby być kręgle ale zrezygnowano z nich miało być minizoo ale to raczej dwa konie dwie koza i alpaka - chyba niedobitki zwierząt ze starych lat. Jeśli znajdziecie coś na stronie radzę zadzwonić i dopytać czy jeszcze istnieje :) domki mają łazienkę WC oraz prysznic (jedna dorosła osoba się umyje i czekamy) w domku 2 łóżka bardzo niewygodne oraz mała dostawka dla dziecko - nawet ok. Pojawia się coraz więcej domów lux i kilka jest w remoncie. Jedzenie bardzo dobre. Obsługa bardzo miła :) fajnie że dzieci w trakcie wyjazdu miały poranek z kinem (rzutnik + popkorn) , wieczór z koncertem , dwa wieczory z animatorami i skakanie po dmuchancach, wata cukrowa Ogólnie miejsce prawie się nie zmienia od lat trochę szkoda ale bawiliśmy się bardzo dobrze :)

Byliśmy razem z żoną i dzieckiem w lipcu 2022.W tym roku również zdecydowałem się na przyjazd tutaj.Zacznę od plusów.- słaby internet brak zasięgu w telefonie.Według mnie jest to duży plus bo ja przyjeżdżam z rodziną na wypoczynek dodatkowo głusza w której znajduje się ośrodek tylko zachęca na wspólne spacery.- atrakcje dla dzieci. Ośrodek bardziej nastawiony dla dzieci młodszych. Na duży plus park linowy. Na każdej polanie place zabaw . Dodatkowo animacje dla dzieci więc jest ok.- Jedzenie fajna opcja na wakacje gdy nie musisz kombinować co zjeść i gdzie. Wszystko smaczne i duży wybór.- Możliwość zakupu na miejscu miodów dżemu wędlin-Blisko do Krynicy Zdrój polecam odwiedzić piękne miasteczko.-Gajowki zdecydowanie polecam tylko tam.-Generalnie cena za wszystko jest ok. Nie znajdziesz w Polsce takie ośrodka w tej cenie i z pełnym wyżywieniem.Minusy- świetlica wymaga odnowienia stoły do pingponga oraz stoły bilardowe już dawno mają czasy świetności za sobą.- Pozostałe domki z tego co widziałem nie napawają optymizmem ale kto co lubi.- nie dla ludzi którzy są uzależnieni od siedzenia w telefonie komórkowym.- Generalnie obiekty wymagają już naprawy i konserwacji.- Według mnie wyjazd maks na dwa razy rok po roku. Ale z możliwością powrotu w przyszłości.Generalnie polecam odwiedzić i przekonać się samemu.

Odwiedzaliśmy Ośrodek juz od kilkunastu lat średnio co 2 lata , wracaliśmy ze względu na panujący tu spokój i bardzo dobre jedzenie w przystępnej cenie-nie należymy do osób, które wymagają luksusòw to też skromne warunki nam odpowiadały - w tym roku wróciliśmy ponownie i niestety jesteśmy rozczarowani jedzenie monotonne mięso twarde potrawy albo za slone albo nie doprawione i niestety ilość potraw też bardzo ograniczona , naczynia i sztućce nie wyglądają zachęcająco zdarzało się że w stercie talerzy czy kubków ciężko było znaleźć czysty :-( nie wiem czy to efekt inflacji czy zmienil się personel , widać że właściciel głównie skupil się na nowo postawionych Gajowkach a pozostałe obiekty nie pamiętają remontu czy gruntownego sprzątania w tym roku trafiliśmy na inwazje mrówek w pokojach:-( Niestety z żalem muszę stwierdzić , że to był nasz ostatni pobyt w tym Ośrodku .

Bardzo fajny ośrodek na wypoczynek. Brak zasięgu sprawia, że człowiek odpoczywa od wszystkiego. Jedzenie bardzo dobre.

Budy stare, zapach stęchlizny, wszystko skrzypi, trzeszczy. Brudno, pajęczyny wiszą pod sufitem. W łazienkach powstałych kosztem pierwotnej powierzchni domków ciepła woda jest z minibojlerów - w sam raz na szybki prysznic dla jednej osoby (domek jest 4 osobowy). Całością zarządza tajemnicza ekipa z powiatu kolbuszowskiego. Na terenie ośrodka brak zasięgu jakiejkolwiek sieci komórkowej. Żeby zadzwonić trzeba zejść 400 metrów w dół. Pomimo tego w ośrodku brak profesjonalnego WiFi. Jest pare hotspotów, poklejonych taśmą samoprzylepną, zrobionych chyba przez jakichś Januszy informatyki z malutkim zasięgiem, w godzinach szczytu nie ma szans zalogować się do internetu..Brudne talerze, sztućce, że bierze obrzydzenie. Wszystko sie klei do rąk. Kilka osób z naszej ekipy odchorowało pobyt w tym uroczym ośrodku żywcem wyrwanym z późnego PRLu. Najabrdziej polecam domki nr 13 i 14 obok zamnniętej latryny z czasów, kiedy nie było łazienek. Ośrodek przyjmuje gości z psami, teoretycznie w ograniczonym obszarze, ale poza psią strefą też byli goście z psami, które od czasu do czasu wszystkie szczekały razem, po tym, jak psi szef zaczął szczekać.

Ośrodek w bardzo urokliwym miejscu. Miła obsługa, piękne widoki. Cisza i spokój, idealny na wypoczynek.