Punkt Pobrań ALAB laboratoria Poznań 28 Czerwca 1956 r.

Kupiłam badania online, pomimo bardzo dużej liczby oczekujących zostałam przyjęta dość szybko (system numerkowy). Pobranie krwi przebiegło sprawnie i bezproblemowo, jestem bardzo zadowolona z usług, szczególnie że oferta badań jest najszerszą w tym miejscu.

Pobieraliśmy krew od 14.miesięcznych dzieci. Wszystko jest na Tak!-nie czekaliśmy w kolejce-Pani od pobierania była meeeega miła-pobranie krwi było profesjonalne i przede wszystkim szybkie!BARDZO POLECAM TEN PUNKT,JEZELI CHODZI O POBRANIE KRWI U DZIECI!!!!

Tragiczne tempo pracy pielęgniarek. Chodzą i dyskutują zamiast pracować. Jeden pacjent na pół godziny. Dziwić się, że tak to w Polsce funkcjonuje skoro w Niemczech na pobranie krwi mam 5 min i kolejek nie ma. Żenada. Współczuję polskim pacjentom.

Przyjmowanie na pobranie krwi do badania odbywa się za pomocą numerków pobieranych z automatu. Czas czekania w kolejce to około 20 minut, czyli nie dużo w porównaniu np do Przybyszewskiego tam około 60 minut. Usługi w ALAB nie należą do tanich ale za siedzibę w szpitalu i jakość trzeba zapłacić. Obsługa jest bardzo miła.

UWAGA: punkt jest czynny, kartka o zamknięciu z powodu covid jest nieaktualna (można zapytać w recepcji).Byłem tam około 17:30, kolejek nie było żadnych.Pielęgniarka była bardzo rozmowna i pozytywna, w dodatku pełen profesjonalizm przy pobieraniu, zero zastrzeżeń ☺️

Dramat. Gorzej niż w nfz. 2 godziny czekania w kolejce od 8:00 rano w sobotę

Najgorszy punkt wykonujący badania laboratoryjne w jakim byłem. Bardzo dużo ludzi i dłuuuuugi czas oczekiwania na przyjęcie.Żeby wykonać JEDEN pakiet badań byłem tam 4 dni z rzędu i dopiero za 4 razem się udało.W sobotę nie działał biletomat z numerkami, przez co na korytarzu panowało zamieszanie i dezorganizacja. Pomimo wczesnego przybycia, wielu osobom nie udało się wykonać badania glukozy do godziny 10. W związku z tym na korytarzu wybuchła awantura pomiędzy pacjentami, kto i w jakiej kolejności powinien być przyjmowany. Przez kilkadziesiąt minut nie było nikogo z rejestracji, kto mógłby wyjaśnić i uspokoić sytuację.W niedzielę nie zostałem przyjęty, pomimo zleconych badań przez zewnętrznego KOMERCYJNEGO ubezpieczyciela zdrowotnego, ponieważ system alab na to nie pozwala.W poniedziałek pojawiłem się wcześnie rano, przed otwarciem punktu, jako jedna z pierwszych osób. Od samego początku ponownie zamieszanie i dezorganizacja. System numerków zawiesił się, dlatego przez prawie godzinę wyczytywane były stare numerki z weekendu. Ponadto znaczna część osób, wydaje się że stali pacjenci, już wie jak obejść ten system i rejestruje się w automacie biletowym jako przypadek pilny, przez co pozostałe osoby komercyjne oraz te ze skierowaniem od lekarza specjalisty przyjmowane są na szarym końcu. Wydaje się, że nikt tego nie kontroluje.Jednym słowem dramat. Cyrk z którym nie spotkałem się wcześniej w takich punktach jak Synevo czy Diagnostyka.

Odradzam, najgorszy punkt poboru w Poznaniu. Oczekiwanie na przyjęcie nawet do kilku godzin i nawet pacjentów onkologicznych, którzy mają priorytet.Badania prywatne tak samo czekają w długiej kolejce, radzę omijać.