Pośrednictwo Turystyczne Dworek Gozdawa

Jestem że wsi. Ale zażenował mnie poziom tego ośrodka. Po wyjściu jedzie końskimi odchodami. Jedzenie nie było takie złe. Dostaliśmy pokój z kolegami. Łazienka to masakra. Ja wchodzę do jednej łazienka i kran brudny. A prysznic? XD. Żeby woda się nie wylewała musieliśmy zrobić tamę" żeby woda nie uciekała poza brodzik. Ogólnie jeśli ktoś lubi zapach końskich odchodów i prawie rozwalające i skrzypiące łózka to śmiało"

Wybraliśmy się do tego ośrodka z klasa na zieloną szkole kiedy wysiedliśmy uderzył nas gigantyczny smród , który przypominał zapach kupy konia..... ośrodek strasznie zniszczony, brudny i spleśniały. Dostaliśmy pokoje, pierwsze wrażenie to takie że nie działał klucz i drzwi były zepsute. Gdy się rozpakowaliśmy była pora na posiłek jednak były to stare kotlety z poprzedniego (a nawet więcej) dnia kucharki nie miały rękawiczek za to miały brudne łapska. Konie chodziły na wolności i prawie zabiły moją koleżankę, koza atakowała dzieci owce biegały jak głupie a dzik atakował inne świnie. Kolega ostatniego dnia musiał jechać do szpitala przez zatrucie pokarmowe najprawdopodobniej wspomnianym wcześniej kotletem. Kierowca ciuchci którą przewoził nas po okolicy był pod wpływem alkoholu. Łóżka zapadały się podczas spania. Między uczniami dochodziło do walk o papier toaletowy którego było mało. W świetlicy był niedziałający telewizor i stół do pik ponga bez paletek i piłeczek. Z basenu i sali gimnastycznej wystawały gwoździe i martwe muchy. NIKOMU NIE POLECAM OMIAJCIE TO MIEJSCE SZEROKIM ŁUKIEM

Miejsce może było ładne ale w latach 80. W budynku śmierdzi, jest jakiś telewizor, ale oczywiście zepsuty. W pokoju brudno, łóżka ( jeżeli wogóle można to tak nazwać ) całe w kurzu. Pościel brudna. Wszystko w pokoju zrobione od niechcenia. W łazience śmierdziało. Żadnego mydła ani wieszaka na ręcznik. Nie było nawet papieru toaletowego... Po pierwszym spuszczeniu wody sedes syczał całą noc i lała się z niego woda. Nie dało się przez to spać. W drzwiach do toalety żadnego zamku, drzwi same otwierały się. Wi-fi niby jest ale wogóle nie działa. Jedzenie koszmar, nawet nie będę się rozpisywał na ten temat, bo na samą myśl robi mi się niedobrze. Hala sportowa jest, ale na środku dziura w podłodze. Piłki były chyba trzy jedna do piłki nożnej, druga do ręcznej, a trzecia do koszykówki. Podłoga była tak śliska... Piłki oczywiście niedopompowane. Trawa taka wysoka jakby nikt nie kosił tam od conajmniej miesiąca. O basenie nic nie napisze, bo nawet tam nie poszedłem. Wolałem nie ryzykować. Jest kort tenisowy ale cały zarośnięty siatka rozwalona, żadnych rakiet do grania ani piłek. Jest boisko do piłki nożnej ale całe zarośnięte nie da się grać. Przy miejscu na ognisko ławeczki i stół. Ławeczki takie spróchniałe, nie dało się usiąść. Na środku staw z jakaś altaną na środku całą zapadającą się. Jest sklepik, za to daje plus, ale na dwie gwiazdki ten dworek nie zasługuje. Ogólnie KATASTROFA... Dbajcie o to miejsce lepiej bo jak na razie nie ma perspektywy....

Niestety ośrodek chyli się ku upadkowi. Od pewnego czasu podejmowane są próby jego reanimacji. Mam nadzieję, że zakończą się pełnym sukcesem, bo miejsce jest przeurocze, szczególnie dla tych co nie lubują się w wielkich i znanych kurortach. Wygodne łóżka, niezła kuchnia, basen - to zalety. Stosunek ceny do jakości - bardzo dobry (oczywiście dla mniej wymagających klientów).

OKROPNIE!!!!!! Masakra, jedna wielka masakra. Byłam tam z klasą niedawno, kiedy weszłyśmy do ośrodka" już wzięło mnie na wymiociny. Po ośrodku latały śmierdzące psy

Z czystym sumieniem polecam. Czytając te wszystkie opinie jechałam z duszą na ramieniu... Bardzo miło jestem zaskoczona. Ładne, przytulne i czyste pokoiki. Bardzo dobre wyżywienie. Miły, pomocny personel. Duży teren rekreacyjny. Byłam z młodzieżą gimnazjalna i jak są zadowoleni to już musi być dobrze. Żadnych pająków i robaków nie widziałam a pies był niewątpliwie pupilem większości młodzieży. Jeszcze tu wrócimy!

Mojemu Koledze złamał się klucz w drzwiach i szyba pod prysznicem prawie wypadła żarcie ochydne

Osrodek polozony w bardzo spokojnym miejscu, wszedzie duzo zieleni, pieknych kwiatow ktore wypelniaja cale tlo. Bardzo czysto, pokoje wyposazone, posciele czyste przygotowane tak jak powinno byc! Jedzenie smaczne I swieze, od zup po surowki wszystko bardxo dobrze doprawione, mozna poczuc smak domowego jedzenia :) Wszystko wypelnia mozliwosc skorzystania x wielu atrakcji, zarowno Dla dzieci i Dla doroslych..grill wsrod zieleni, duzy basen z czysta woda, hala sportowa, Tex bardzo duza,kazdy znajdzie cos Dla siebie,nie ma miejsca Na nude. Do tego przyjazne zwierzatka to atrakcja szczegolnie Dla dzieci (ktore zamkniete w miejskich murach) znaja tylko z obrazkow. Miejsce bardxo przyjazne I klimatyczne, obsluga I wlasciciele sympatyczni i bardzo pomocni w kazdej sytuacji. Polecam serdecznie poniewaz jest to miejsce sprawdzone I bardzo bezpieczne :)

Bród, syf i pleśń, do tego czuć tu klimat komuny jeśli chodzi o sam ośrodek jak i obsługę (mam na myśli właścicieli). Ciągły brak gorącej wody, o jakimkolwiek ciśnieniu w prysznicu" nie wspomnę... To tak w skrócie. Ogólnie miejsce z potencjałem gdyby nie chciwość właścicieli. Widać

Byłem z klasą na wycieczce i bardzo mi się podobało. Nie wiem skąd te negatywne opinie, ponieważ warunki panujące w ośrodku nie są aż tak zle jak ludzie piszą, za tą cenę ciężko byłoby znaleźć coś lepszego. Można korzystać z hali sportowej, basenu, pokoje może nie są zbyt dobrze wyposażone, ale jest czysto. Jedynym minusem jest zapach pochodzący od zwierząt