Dziwnów - Ośrodek Wczasowy i Domki Kempingowe - CUL

No więc tak zacznę... daje 2 ** tylko i wyłącznie dla tego że pani z recepcji była bardzo miła oraz zejście na plaże jest prosto z ośrodka prywatnym zejsciem i jest to jedyne 50m do morza i dostałem zwrot pieniędzy ale do tego wrócę później, i z pozytywów byłoby to na tyle . Jeśli chodzi o czarna stronę tego ośrodka to domki w srodku to istny koszmar PRL-u ale wiedziałem na co się pisze więc nie bede aż tak na te domki narzekał ale nawet nie ma możliwości schłodzeniu napoju w domku bo brak lodówki nawet malutkiej jakiejś. Ale też nie o to chodzi. Ogólnie to są braki do przelkniecia i można to potraktować jako taka mała atrakcje. - taki mały rodzinny survival :) Ale najlepsze się zaczyna na śniadaniu lub obiado-kolacji... jak dozyjesz i doczekasz w słońcu na stojąco ( bo jest tylko 1 ławka) na swoją kolej abyś wszedł na stołówkę po swoje oplacone danie" i w tym upale w masce ( bo ludzie w kolejce się pluja że masz założyć) no to gratuluję za odwagę i głupotę bo to jest jakaś makabra. Śniadanie jest od 8 a ludzie stoją już od 7 rano żeby zająć sobie kolejkę i może się uda komuś dostać do 8:30 - all inclusive normalnie dla ubogich... później ludzie od 14 ustawiają się na obiado-kolację która zaczyna się od 15 i ja stanąłem w kolejce o 14:40 i zrezygnowałem o 15:30 jak zobaczyłem że w sumie to dalej jestem daleko z tylu. Porostu padaka. Najważniejsze że właściciel zachował się fer i oddał pieniądze za pobyt w 100% i od razu mozna było z tamtad się zawinąć. Pozdrawiam nie polecam pobytu względem obsługi Restauracji ( chodzi o sposób i czas wydawania dan i przyjmowania ludzi na stołówkę bo to trwa wieki). Jeśli chodzi o sam ośrodek to nie mam nic do zrzucenia bo wiedziałem że pisze się na typowy PRL."

Byliśmy w sierpniu. Domki po remoncie całkiem niezłe. Miejsce super. Blisko do plaży, już trochę na uboczu więc ludzi na plaży nawet w weekendy nie było zbyt dużo. Wyjście na plażę prosto z ośrodka, z naszego domku mniej niż 40 metrów. Do centrum gdzie coś się dzieje dojdzie się spokojnym spacerkiem. W okolicy i w ośrodku można zjeść smaczny obiad. Teren ogrodzony, bezpiecznie i bez hałasu. Polecam

Bardzo ciekawe miejsce. Domek z łazienką w którym bylismy byl wyremontowany i czysty. Zgodny z opisem.Lokalizacja jest idealna ośrodek jest zamknięty i ma własne wejście na plażę.Parking jest duży i wygodny, sa wyznaczone miejsca do grillowania w potrzebnym do tego sprzętem.

Przyjeżdżam tu od lat i moja opinia może być nie obiektywna :) Ośrodek oferuje nocleg zarówno w domku jak i w bloku. W domkach są 2 pokoje i wspólna łazienka bez prysznica. Pokoje w budynku są zarówno z łazienkami i bez (na korytarzu wspólna). Miejsce równiez oferuje 3 posiłki w cenie noclegu (z roku na rok coraz lepsze tak szczerze). Można wybrać na którą turę chce się iść ( godzina 8, 13 i 18 lub 9,14 i 19). Największym plusem jest zejście z ośrodka na własną plaże. Poza tym jest sala telewizyjna, stoły do ping ponga, piłkarzyki, boisko do siatki oraz kosza i place zabaw.

Miejsce bardzo fajne, domki z łazienkami duże i czyste. Własne zejście na plaże. Pani kierownik sympatyczna, bardzo ugodowa i w niczym nie widzi problemu. Gorzej z posiłkami. Brak dietetyka, obiady takie sobie, a ceny wysokie, nie adekwatne do jakości i ilości. W recepcji jedna z pań bardzo sympatyczna, uśmiechnięta, druga tragedia (ważniejsze zjedzenie śniadania od klienta). Miejsce polecam bez wykupowania obiadokolacji.

Jesteśmy tutaj co roku, i szczerze polecam! Gdyby nie było warto i warunki byłyby nie najlepsze to nie wracalibyśmy tutaj każdego lata. Jedzenie domowe, smaczne i porcjami można się najeść. Dla dzieci ekstra, plac zabaw na terenie, sala telewizyjna, piłkarzyki i ping pong. Poza tym miejsce na ognisko i teren wkoło domku żeby zrobić kameralnego grilla. Atutem jest odległość do morza, po przejściu zaledwie kilkudziesięciu metrów mamy elektro-bramkę i plażę. Podsumowując, spokojny domek, dobre jedzenie i morze plaża, wszystko za rozsądne pieniądze.Opinia u góry została dla ewentualnego porównania. Niestety władze ośrodka się zmieniły, wraz z nimi nowe pomysły które niestety nie okazały się być lepsze... Do tego zmieniło się podejście do klienta i ceny z kosmosu. Jedyne co zostało to wspomnienia, bo zmieniliśmy na dobre miejsce na wakacje.

Odnowione domki z dużymi prysznicami.Duży zamknięty teren z ochroną.Wyjście właściwie bezpośrednio na plażę.Dużo sklepów w okolicy ośrodka.W lato atmosfera magiczna z uwagi na śpiewające na drzewach ptaki.To co jednak niesamowicie psuje klimat to informacje w stołówce o karze 25pln za wynoszenie jedzenia.Przyjechaliśmy z dziećmi, wiec dla nas oczywistą rzeczą jest zabranie dla ich małych brzuszków ciastka na potem - niestety obecne kierownictwo tego zabrania.Zmieniła się ilość posiłków z „śniadanie/obiad/kolacja” na „śniadanie/zupa/obiado-kolacja” - obiado-kolacja jest tak na prawdę obiadem, gdyż jest to posiłek na ciepło, nie ma suchego.Drobne przekłamanie ale jednak przekłamanie.Bardzo nieciekawa zmiana podejścia względem wcześniejszych lat.Nie zmienia to jednak faktu, że lokalizacja ośrodka zaraz przy morzu jest na mega plus.

Ceny z kosmosu za taki standardKempingi brudne,na wejściu musisz sobie najpierw posprzątać bo w każdym kącie brudnoObsługa jest bo jest,nie interesuje się tym co się dzieje na ośrodku.Jeździliśmy co roku rodzinnie od kilku lat ale po tym jak zmieniła się obsada będziemy omijać to miejsce szerokim łukiem.Szkoda bo miejsce i potencjał jest.

Jeżdżę do tego ośrodka od 11 lat. W tym roku zmiany które zaszły, niestety nie są pozytywne. Zmiana rozkładu posiłków jest jedną z gorszych zmian, pomimo że został wprowadzony szwedzki stół to kara za wyniesienie jedzenia w wysokości 25 zł jest dość uprzykrzająca życie dla osób które przyjeżdżają tu z dziećmi. W pierwszym tygodniu pobytu na swoim talerzu znalazłam 3 nie moje włosy. Zupa która jest od 13:00 do 14:00 bardziej przypomina wodę z makaronem lub ryżem i jest bez smaku. Brak dokładnego opisania produktu leżącego na stole na przykład półmisek z podpisem gulasz okazał się być gulaszem z serc, który nie koniecznie wszyscy lubią. Ważywa są nie dogotowane. Pomijając sprawę posiłków, obsługa recepcji zaczyna coraz bardziej kręcić jeśli chodzi o cennik. Mimo, że człowiek wpłacił zaliczkę przed zmianą cen Oni próbują je zawyżyć. Rezerwując sobie domek pierwszej kategorii liczymy na działający telewizor o czym tutaj nie ma w ogóle mowy, gdyż cały czas śnieży. Łóżka, które znajdują się w domkach można porównać dosłownie do madejowego łoża. Jeśli mowa o nowej kierowniczce to nie należy ona do osób miłych i emanujących sympatią. Uważa się za osobę na wyższym poziomie niż wszyscy inni odwiedzający ten ośrodek. Do tego stopnia że pewnego dnia jak przyszła z córką na jadalnie, to nie mogły pić z tych samych kubków co my, tylko woda była im przyniesiona w pucharkach. Uciążliwa jest jeszcze opłata za ogrzewanie w wysokości 20 zł za dobę. Absurdem jest, usunięcie z ośrodka baru, gdzie można było kupić dzieciom lody oraz inną przekąskę pomiędzy posiłkami. Już nie wspominę o trunkach alkoholowych dla dorosłych. Jedynymi pozytywnymi aspektami tego ośrodka jest obsługa niezmieniająca się od lat. Zawsze miła i uczynna dla osób przyjeżdżających oraz położenie blisko morza co niestety nie jest w stanie wynagrodzić tego co się tersz dzieje w ośrodku. I chyba na przyszły rok będę szukała innego ośrodka.

Ośrodek zlokalizowany nad samym morzem, obsługa bardzo miła , ale nowa pani kierownik swoim zachowaniem psuje mila atmosferę. Wiele mogłabym pisać na temat nietaktownego zachowania tej pani, ale najgorsze było to ze gdy moje dziecko bardzo się rozchorowało i miało 40 stopni gorączki nie pozwoliła mi przynieść do domku miski cieplej zupy. Powiedziała że ją to nie interesuje co się dzieje mojemu dziecku i ze nie ma takiej opcji zebym mogła dziecko nakarmić w domku jedzeniem ze stołówki - chyba ze zapłacę dodatkowo 25 zł .