Hotel Pod Różą

Piękny hotel z historią. Pokoje z wysokimi sufitami i bardzo komfortowymi łóżkami. W niektórych są dwie łazienki. W hotelu znajduje się spa hammam, miejsce do prawdziwego relaksu. Znajdziemy tam dwie sauny, baseniki z ciepłą i zimną wodą oraz różne formy masażu. Można również umówić się na zabiegi z profesjonalistą. Restauracja hotelowa to majstersztyk, jedzenie doskonale. Pani kelnerka polecająca idealnie komponujące się pozycję z menu, oraz wszelkie opcje bezglutenowe.Hotel oferuje valet parking (za dodatkową dzienną opłatą). Jednak, żeby dojechać pod hotel, trzeba przejechać przez strefę z ograniczonym ruchem samochodowym, co powoduje że nie można polegać w pełni na nawigacji.Hotel bez wątpienia luksusowy, ceny wysokie, ale zdecydowanie nie bez powodu.Polecam serdecznie

Niestety bylismy zawiedzeni nasza wizyta w hotelu. Jedyne co bylo rzeczywiscie wspaniale to SPA.Karta do pokoju psula sie dwa razy. Lazienka nie byla najczystsza kiedy przyjechalismy i nikt z tym nic nie zrobil po zgloszeniu na recepcji. Brak kawy i herbaty dla gosci.Bylismy bardzo podekscytowani Panstwa restauracja jako, ze lubimy odwiedzac restauracje z Michelin Stars albo Michelin guide. Jako, ze moj partner nie moze jesc muli poprosilismy o wegetarianskie menu lunchowe. Niestety takowego nie ma… wiec musielismy pojsc do restauracji po za hotelem. Pierwszy raz spotkalam sie z taka obsluga i brakiem elastycznosci w miejscu, ktore powinno spelniac okreslone standardy. Nie wiem czy mielismy po prostu pecha, ze hotel mial gorszy czas ale definitywnie nie byl to dla nas pobyt w 5cio gwiazdkowym hotelu i w przyszlosci nie wrocimy.

Bardzo polecamy Restaurację Hotelu pod Różą na przyjęcie weselne :) Jedzenie było pyszne i pięknie podane, obsługa kelnerska na najwyższym poziomie, sala świetnie przyozdobiona :) Nasi goście również byli pod wrażeniem. Pan Grzegorz Sobesto, manager restauracji, był otwarty na nasze pomysły i oczekiwania oraz był pomocny na każdym etapie przygotowań - wszystkie szczegóły, plan przyjęcia zostały dokładnie omówione i dograne. Rozwijając temat jedzenia - mogliśmy wybrać menu z 4 dostępnych zestawów. Kilka tygodni przed weselem byliśmy w Róży na obiedzie, w czasie którego spróbowaliśmy wybranych dań, i poprosiliśmy o drobne zmiany, które zostały uwzględnione. Tort i słodkości były przygotowywane przez cukierników pracujących w Róży, skorzystaliśmy też z usług tutejszej florystki. Dzięki temu odpadł nam dodatkowy stres, związany z szukaniem tych usługodawców. Nie było problemu z puszczaniem muzyki z DJ-ki czy z tańcami. W dniu wesela, mieliśmy również do dyspozycji jeden z luksusowych apartamentów hotelowych.Podsumowując, bawiliśmy się przednio i polecamy Różę każdej parze, która chce zorganizować małe przyjęcie weselne w samym centrum Krakowa :)

Przy rezerwacji pytałem czy maja parking, i dostałem odpowiedz że tak. Po przyjeździe okazało się ze hotel nie ma parkingu, natomiast portier odprowadzi samochód gdzieś na parking.Kolejnego dnia zwrócili mi porysowany samochód. Zgłosiłem to do nich, to powiedzieli że oni nie odpowiadają za samochody, które odbierają i zwracają klientom.UWAŻAJCIE!!!Jedna gwiazdka za jedzenie.

Cudowne miejsce na tygodniowy pobyt. Miłym zaskoczeniem było podziękowanie dla Nas za zamówienie pokoju przez stronę Hotelu a nie Booking lub inne. Nie zdradzając szczegółów powiem, że było warto ;) Widać, że pracują tam ludzie, którzy lubią to co robią i wkładają w to serce. Pomimo tego, że Hotel jest w centrum Krakowa nie dało się odczuć zgiełku ul. Floriańskiej i pobliskiego Rynku. Restauracja rewelacyjna. Klimatyczne SPA a masaż Hammam nie miał sobie równych. Podsumowując Hotel z duszą i oby tak dalej.

Oceniam tylko i wyłącznie restaurację. Nie byłam gościem hotelowym. Bardzo fajna oferta śniadań i obiadów. Potrawy zawsze na najwyższym poziomie. Obsługa z górnej półki. Wybitnie dobre miejsce.

Śniadania fatalne, jak PRL. Straszne hałasy na korytarzu - drzwi nie wygłuszone, wystrój pokoi bez ducha czas... Starodawne meble, ale bez dopieszczenia, brak lusterka do makijażu w łazience. Słabe światło - czasem kobiety się malują... Wellnes to zakamarki w piwnicy, nastrojowe, ale nic więcej . W hotelu unoszący się zapach pasty do podłóg - niezbyt miły dla nosa. Mozą by też pomyśleć na temat odświerzenia garderoby u recepcjonistów ... Lokalizacja ok - ale targanie walizek z ulicy obok bo nie można podjechać i nikt nie chce nam pomóc to trochę słabe jak na hotel 5 gwiazdkowy

Pyszne jedzenie miła obsługa super spa

Piękny hotel, bardzo blisko do krakowskiego rynku.

Pamiętasz, była jesieńMały hotel Pod Różami"