Diagnostyka. Laboratoria Medyczne.

Moje dziecko chyba jest koniem. W szpitalu dla ludzi nikt nie umie pobrać krwi dziecku. Jedna pani ponoć ma uprawnienia ale się nie podejmie. Podobno na Życzkowskiego się znają..... Jedziemy zobaczyć

Trudno trafić i miejsce jak z horroru. Ale sama usługa bez zarzutu. Obsługa bardzo miła. Pobranie krwi z niedzielę załatwione w 20 minut (dopłata za niedzielę 22 zł). Najlepiej wejść przez dziedziniec od prawej strony szpitala.

Byłem w dzień, w nocy bym się bał, że poza krwią do badania pobiorą mi tu nerkę na handel. Poza trudnościami w odnalezieniu tego miejsca, nie mam zastrzeżeń.

Zgadza się ze wcześniejszymi komentarzami... Pani na zmianie nocnej nie powinna wgl tam pracować... bardzo niemiła. Pojechałam w nocy z córką na pobranie krwi bo mi bardzo gorączkowa i potrzebowałam na rano wyniki badań to najpierw niemiłym tonem powiedziala że ona dziecku nie pobierze krwi (więc nie rozumiem dlaczego ta Pani była w nocy skoro nie umie pewnym rzeczy a potem powiedziala że m inne badania z soru (na sorze była jedna osoba) i żebym sobie nie wyobrażała że teraz coś mi pomoże... powiedziala że nie wie ile może godzinę może dwie godziny mam czekać z osłabionym dzieckiemKPINA!!!!

Nie polecam. Pani nie chciała pobrać krwi od mojego 1.5 rocznego synka, chociaż mieliśmy skierowanie od lekarza( dziecko z wysoką gorączka)Wysyłała nas na drugi koniec miasta gdzie cytując znają się na dzieciach. A w szpitalu się nie znają :((((

W SOBOTĘ I NIEDZIELĘ NIE ROBIĄ BADAŃ PACJENTOM ZE SKIEROWANIEM Z NFZ! (???) ...LABORATORIUM CZYNNE 24H NIE DLA WSZYSTKICH PACJENTÓW

Nie polecam. Wynik badania pojawił się online dopiero po złożeniu reklamacji (ponad tydzień po badaniu). Oczywiście był już wtedy bezużyteczny - wykonywaliśmy badanie w sobotę, bo zależało nam na czasie. Reklamacja nie przyjęta - bo mogliśmy odebrać wynik osobiście w laboratorium". Stracony czas

Wydalłam 130zl na test z wynikami po polsku jako ze pani powiedziala ze tlumaczenie nie jest potrzebne do wylotu… nie przepuścili mnie przez bramkę bo jednak angielskie tłumaczenie jest wymagane. Zadzwoniłam do biura żeby mi wysłali tłumaczenie, zaoferowałam ze dopłace, dowiedziałam sie ze muszę przyjechać osobiście bo przez telefon sie nie da…. musiałam robić nowy test na lotnisku (kolejne 165zl) i o mały włos nie spóźniłam sie na lot. Zbędny stres i strata pieniędzy.Ps. Ten namiot i nieoświetlona droga wyglądają jak z horroru! Creep factor.

Byliśmy ostatnio w piatek wieczorem z Synkiem. Rzeczywiście od wejścia powiedziano nam, że dzieciom nie pobierają, ale Pani poszła jednak zapytać. Wróciła inna pielęgniarka. Była przemiła, zagadywała Syna. Doplacilam 10 zl do kazdego badania i po 2 godzinach mialam juz wynik. Jak dla mnie super :)