Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej, Oddział Muzeum Warszawy

Niewielkie muzeum w sercu starówki. Wagi aptekarskie, fiolki, buteleczki, moździerze, księgi i pudełeczka po najpopularniejszych lekach. Na nas największe wrażenie zrobiły spreparowane owady rosliny itp wykorzystywane do produkcji leków. Warto wybrać się w czwartki kiedy do muzeum wchodzimy bez biletu.

Fajne, małe muzeum. Miła Pani z obsługi w czarnych włosach. Zawsze chętnie odpowiadała na pytania :)

Bardzo ciekawe miejsce, zwłaszcza dla ludzi, ktorych interesuję szeroko pojęte zdrowie i medycyna. W czwartkowe popołudnie miejsce nie było oblężone, a pomimo darmowego wejścia, p. Marta chętnie opowiadała o historii i eksponatach. Fajny punkt w bliskiej odległości od kolumny Zygmunta ;-)

Muzeum niewielkie i chyba nie bardzo znane. Ekspozycja bardzo ładna, wreszcie dowiedziałam się jak wyglądał b. populany przed II wojną lek przeciwbólowy tzw. kogutek". Niestety

Interesujące, kameralne muzeum z pięknym wystrojem w stylu starej apteki. Bardzo miła Pani z obsługi muzeum oprowadziła mnie i ciekawie opowiadała, o każdym elemencie wystawy.

Niewielkie mało znane muzeum z atrakcyjną ekspozycją. Na tablicach informacyjnych można przeczytać po polsku i angielsku o historii szczepionek, antybiotyków, hormonów czy leków dermatologicznych. Osobną sala poświęcona została na zbiór eksponatów związanych z historią farmacji w Japonii. Wśród szklanych pojemników są nawet takie, które świecą w ciemności! Personel sympatyczny i pomocny. Na zwiedzanie wystarczy około 20 minut.

Dla kogoś kto się interesuje tym tematem, muzeum może być ciekawe. Dla mnie nie było. Wszedłem tylko dlatego, że w czwartki wstęp jest darmowy.

Muzeum choć niewielkie to ciekawe, myślę że całość ekspozycji do obejrzenia jest w 1 godzinę, więc może być przerywnikiem w zwiedzaniu innych obiektów ☺️ obsługa chyba nie przepada za swoją pracą.

Bardzo ciekawe muzeum, informacje podane są w przystępny sposób :) Można zobaczyć, jak dawniej wyglądała apteka, jak była urządzona, w jakich pojemnikach trzymano leki, gdzie je sporządzano i jak kiedyś leczono ludzi :)Warto przyjrzeć się opakowaniom leków i temu, jak je reklamowano.Zebrane w muzeum zbiory to nie tylko historia polskich aptek, lecz również ciekawostki m.in. z Japonii :)Muzeum jest niewielkie, zwiedzenie całości zajmuje około godziny. Niestety, w czasie pandemii nie można korzystać ze zbiorów biblioteki. Obsługa bardzo miła, pomocna, a dogodna lokalizacja muzeum zachęca do tego, by do niego zajrzeć :)