Specjalistyczny Szpital Wojewódzki w Ciechanowie

Dziękujemy za profesjonalizm i empatię koordynatorowi Oddziału Onkologiczno-Hematologicznego lek. Małgorzacie Kuskowskiej-Czajce oraz całemu personelowi oddziału.Podziękowania od p.Marianny Głowackiej i całej rodziny.

Laryngologia :W Warszawie odbiłem się od ściany w trzech szpitalach SOR.... Jeden telefon do Ciechanowa, odebrała przemiła pani doktor, niecała godzinka drogi do szpitala z Warszawy, na oddziale SOR w Ciechanowie bardzo pomocne, miłe i z uśmiecham Panie pielęgniarki w moment załatwiają temat jednym telefonem, dostaje instrukcje jak i gdzie, mam iść tak żebym się nie zgubił. Zabieg u Pani doktor Laryngolog trwał max 10 / 15 minut.Warto było z tej ............. Warszawki" jechać godzinę do Ciechanowa

Wykonano mi zabieg prostowania przegrody i nosa . Profesjonalne podejście do pacjenta , wszystko wyjaśnione krok po kroku . Pani doktor Laryngolog przeprowadziła szczegółowe badanie przed zabiegiem .Operował ordynator Laryngologi z zespołem. Wszystko na wysokim poziomie . Opieka po, kiedy byłem na oddziale super, miłe i pomocne panie pielęgniarki .

Ostatnio leżałam z 15 letnim synem na oddziale dziecięcym.Cudowny personel,wspaniali lekarze i pielęgniarki i personel pomocniczy.Ludzie z podejściem do dziecka,syn cierpiący na autyzm czuł się bezpiecznie i zaopiekowany.Lekarze i pielęgniarki o samopoczucie pytali najpierw dziecko a potem rozmowa z rodzicem.Słownictwo również takie aby dziecko bylo w stanie zrozumieć co się z nim dzieje.Super ludzie z sercem we właściwym miejscu.

TRAGEDIA!! MOJA 15 LETNIA CORKA MIAŁA ROBIONE USG. Została rozebrana, mimo tego była cała ubrudzona tym żelem. Gdy nawet nie zdarzyła się ubrać sanitariusz już ja zabrał i w majtkach jechała po szpitalu. Zerowy komfort pacjenta

Byłam pacjentką oddziału chirurgii ortopedycznej i jestem pod ogromnym wrażeniem pracujących tam specjalistów. Zdecydowanie ponad przeciętna obsługa i organizacja (jak w szwajcarskim zegarku) i to jeszcze z uśmiechem i serdecznością. Bardzo Dziękuję dr.Pobożemu, fizjoterapeutkom. pielęgniarkom i pielęgniarzom, salowym, pracownikom sekretariatu i generalnie wszystkim, którzy z takim oddaniem wykonują swoją, bardzo ciężką pracę. Jesteście ANIOŁAMI. Jestem pod wrażeniem także wyremontowanych wnętrz, sprawnych łóżek, porządku i nawet posiłki się poprawiły odkąd ostatni raz byłam hospitalizowana w państwowym szpitalu;). Z ogromnym zdziwieniem słuchałam narzekania niektórych pacjentów:( myślę, że gdyby pojechali np. do Warszawy na SOR i spędzili, bardzo źle się czując, w kolejce 6-9 godzin, to by szybko docenili Ciechanowski szpital…

Omijać SZEROKIM łukiem!Bardzo nie polecam! Z dnia na dzień bardzo spuchło mi oko, całe było zaropiałe i zaczerwienione, ledwo na nie widziałam, wiec pierwsza myśl - szpital. Nie jestem z Ciechanowa, ale akurat tego dnia byłam - Panie Okulistki - BARDZO CHAMSKIE, a szczególnie starsza Pani okulistka o blond włosach.Weszłam do gabinetu z zapytaniem czy mnie w ogóle przyjmie, pierwsze co to opieprz"

Trafiłam na oddział położniczo-ginekologiczny w 32 tygodniu ciąży z powodu, jak się później okazało, zatrucia. Panie położne - CUDOWNE, pomocne, miłe. Lekarze również. Ciągle do mnie zaglądano, reagowano na każdą prośbę, na każdy alarm". Miałam wykonane wszystkie możliwe badania. Jestem bardzo zadowolona z opieki i jeszcze raz dziękuję ❤️."

Dostałam skierowanie z moim synem 28-dniowym kazano mi jechać właśnie do szpitala w Ciechanowie. Nigdy nie byłam, więc weszłam jak to w dzisiejszych czasach w internet i zobaczyłam opinie byłam nastawiona, że mi nie pomogą odeślą do domu.(i fakt Panie na sor mają takie miny ale juz u dalej ok) I ku mojemu zaskoczeniu została przyjęta na oddział bardzo ciepło lekarz bardzo miła słuchała co do niej mówię, jaki jest mój problem po przyjęciu na oddział zostały zlecone dziecku badania bardzo dużo badań. Pielęgniarki na oddziale bardzo ciepłe kobiety miłe kulturalne zwracające się do matki, jak i dziecka z szacunkiem i troska. Mam dwoje dzieci nieraz leżałam w szpitalach ze starsza córka nigdy jako matka. Opiekun nie dostałam wyżywienia tu ku mojemu zaskoczeniu dostawałam pełne posiłki śniadanie obiad kolację Panie nie siedziały piły kawy i jak chciało się coś zapytać to czuło, że się przeszkadza wręcz przeciwnie ciągle słyszałam przychodzić pytać coś się dzieje dzwonić i zawsze odpowiedziały szczerze na moje pytanie same mnie pytały czy wody do zrobienia kawy potrzebuję doglądają no stop czułam się naprawdę tam dobrze dzięki tym warunkach człowiek lepiej zniósł czas spędzony z noworodkiem w szpitalu tęsknotę za drugim dzieckiem jest też Pani psycholog, do której można nawet uronić łzę i porozmawia tak normalnie jakby np. Przyszła. Do ciebie ciocia byłam szokowania ta opinia, jaka jest w internecie, ale chyba ludzie po prostu komentują tylko wtedy jak jest źle. Jedynym minusem tam była poduszka, ale na tyle plusów można było znieść ból głowy i karku, bo za poduszke był zrobiony koc twardy złożony na 4 i wsadzony w poszewkę od poduszki.