xxxx

Zaleta: lokalizacja. Dystans do Dworca Centralnego oraz Stadionu Narodowego można pokonać pieszo, za co daję 2 gwiazdki :)Wady: z 8 gniazdek działały 2, z kolejnych 2 wypadały urządzenia, reszta w ogóle. Dziurki w ścianie zaklejone naklejkami. Ściany bardzo cienkie. Około szóstej obudziły nas rozmowy - prawdopodobnie pań na recepcji. W łazienkach można by polepszyć kwestię czystości.

Serdecznie nie polecam! Zanim zdecydujesz się na pobyt w tym miejscu; dobrze to przemyśl! Rezerwacji w tym o to hostelu dokonałam na początku maja. Postępowałam zgodnie z zasadami, tak jak jest to opisane na stronie internetowej. Zrobiłam przelew na konto hostelu w wysokości 50% ceny pokoju. Jednak po czasie, okazało się, ze nie mogę pojawić się w tym terminie w stolicy, dlatego byłam zmuszona do rezygnacji z pobytu w tym miejscu. Jako, iż na stronie wyraźnie napisane jest, iż w razie rezygnacji CONAJMNIEJ 14 DNI PRZED PRZYJAZDEM, pieniądze zostaną zwrócone, byłam przekonana, że nie będzie większych problemów ze zwrotem kwoty, które zdążyłam już przelać na konto hostelu, szczególnie, ze informacje o rezygnacji przekazałam conajmniej trzy tygodnie przed planowanym pobytem. Pierwszy telefon, który wykonałam, nie przyniósł pożądanych efektów. Jedyne, czego się dowiedziałam to to, iż rezerwacji na moje nazwisko po prostu nie ma, pomimo tego, iż pieniądze zaksięgowały się na koncie już pare minut po zrobienie przelewu. Podczas rozmowy podałam Pani z recepcji wszystkie informacje dotyczące rezerwacji, a ta obiecała się do mnie odezwać. Minęło pare dni; żadnego odzewu. Postanowiłam spróbować jeszcze raz. Tym razem jednak mój telefon odebrał Pan, który również poinformował mnie, iż rezerwacji nie istnieje. Po dłuższej rozmowie zostałam poproszona o wysłanie wszelkich informacji na e-mail hostelu, łącznie z potwierdzeniem o przelewie. Pan również poinformował mnie, iż pieniądze zostaną zwrócone na moje konto do 14 dni. Jednak tak się nie stało. Zadzwoniłam poraz trzeci do recepcji hostelu; telefon odebrał te sam Pan co wcześniej, natomiast tym razem stwierdził, iż sprawą musi zająć się manager hostelu. PODSUMOWUJAC: REZERWACJI DOKONAŁAM NA POCZĄTKU MAJA, MAMY KONIEC SIERPNIA: PIENIĘDZY W DALSZYM CIĄGU NIE ODZYSKAŁAM. Przestrzegam wszystkie osoby, które opierają się na informacjach podanych na stronie, co do rezygnacji z rezerwacji. Przykre jest to, jak personel oraz zarząd hostelu traktują ludzi oraz ich pieniędzy, choćby to były nawet i grosze; pieniędz to pieniądz, na który trzeba ciężko pracować. Rozumiem, iż procedury, jeśli chodzi o zwrot środków na konto mogą być przeróżne, aczkolwiek jeśli chodzi o moja rezerwacje: CZARNO NA BIAŁYM widać, iż płatności dokonałam.

Z zewnątrz budynek zniszczony, zaniedbany, monopolowy na dole, czasami słychać rozmowy pijaczkow.Na dole Mr Pancake (dobre jedzonko). Pokoje ok, czysto, łóżka wygodne, latem wentylator jest. Wspólna kuchnia i lazienka. Obsługa miła i pomocna. Dostępne mapki Warszawy. Niedaleko atrakcje (Wisła, stadion narodowy, centrum Kopernik itp). Polecam z tego względu ,że niedrogo i blisko centrum.

Hostel blisko cebtrum w spokojnej hipsterskiej okolicy. Obok znajduje się sklep monopolwy 24/h. Obsługa bardzo miła na recepcji. Pokój dosyć mały jak na sześć osób i sciany chyba z tektury bo głos roznosi się nawet podczas normalnej rozmowy. Genralnie sympatycznie!

Z zewnątrz hotel wygląda jak dno. Brudno, ciasno, powybijane szyby , stary budynek. W wewnątrz w miarę ok. Pokoje schludne I bardzo podstawowe. Nie wspomnę o grzybie na suficie. Łazienki w ogóle nie przystosowane do porządnego odświeżenia się. Naciągane zasady zachowania się w ośrodku, za byle pierdołę można zostać z niego wyrzuconym I otrzymać wysokie kary.Plus za dość wygodne łóżka i śniadanie.Cena zbyt wysoka co do oferty. Nie polecam.

Lokalizacja super, bliziutko do centrum i na stadion. Pokoik mały, piętrowe łóżka, łazienka na korytarzu, ale to przecież hostel. Śniadanie można wykupić, jest OK. W kuchni można też przygotować coś samemu, kawa herbata bezpłatne. Czystość średnia, zależy jakich ma się wspołmieszkańców. Na krótki pobyt, weekend, jest ok., na dłużej albo z małymi dziećmi trochę może być niewygodnie.

Pokoje i łazienki czyste, w nocy cicho (zazwyczaj, bo ściany cienkie). Dla młodych ludzi świetna opcja, biorąc pod uwagę cenę, wybór świetny. Na minus ogrzewanie, w zimie powinna być wyższa temperatura w pokoju.

Ceny umiarkowane, okolica spokojna i dobrze skomunikowana. Standard pokoi na miarę hostelu jednak łazienki i toalety pozostawiają wiele do życzenia. Obsługa pomocną i życzliwa, śniadania w cenie (choć dość ograniczone).

Świeża pościel bardzo przyjemna i wygodna do spania, materace również, miła i pomocna obsługa, tutaj był tylko poranny problem z korzystaniem z toalet, jedne zostały umyte i trzeba było czekać a drugie ktoś zafajdał (klientela wyglądającą na ludzi okazała się totalna zwierzyną) i nie można było skorzystać z toalet. Nie przemyślane sprzątanie :) Mimo wszystko podziw dla Pań sprzatajacych.

Wszechobecny zapach moczu jest denerwujący. Drzwi wypadają z zawiasów, mało miejsc w pokojach, szczery PRL. Hotel z zewnątrz wygląda jak Mordownia" dla meneli. Okna otwierają się o 25 stopni