'Koleje Mazowieckie - KM' sp. z o.o.

Co jakiś czas korzystam i jestem zadowolony . Pociągi w coraz lepszym standardzie w miare czyste i wygodne . Jedyne co to że czasem są opóźnienia ale tak jest na całym świecie więc nie ma co sie dziwić

Jedna z najgorszych spółek przewozów. Nie dość, że są zawsze opóźnienia to jeszcze bilety nawet na taryfach ulgowych są drogie. Z kilka razy miałem sytuację gdy nie mogłem pojechać do lekarza lub do pracy bo pociąg po prostu nie przyjechał na stację bez informacji że są opóźnienia. Odradzam jeździć kmkami do Warszawy, znacznie lepiej w transporcie się sprawdza skm i wkd.

Na dzień dzisiejszy uważam koleje Mazowieckie za tragedię. Ciągle opóźnienia, problem z dostępem do informacji i wiele wiele innych. Właśnie poprzez błędne informacje i pośpiech straciłem plecak. Uważam że takie coś nie powinno mieć miejsca na porządku dziennym. W każdym kraju zdarza się że pociąg uległ np spóźnieniu, ale u nas to codzienność. Ludzie się przez to spóźniają czy nie zdążają się przesiąść. Po prostu tragedia.

Podczas jednej podróży do pracy trwającej planowo 40 min, bilety sprawdzają dwa razy. Szkoda, że z taką gorliwością nie walczą z permanentnym opoznieniami.

Skandal. Pociąg jadący do Sochaczewa z Warszawy zachodniej. Wypadek w Ożarowie. KM trzyma pasażerów w zamkniętym pociągu bez klimy prawie półtora godziny. Kierownik pociągu próbuje się dodzwonić do swojej centrali. Nikt nie odbiera. Dyspozytor puścił pociąg z zachodniej pomimovtefo że wiedział iż przed ozarowem jest wypadek. Skandaliczna obojętność KM i brak jakiejkolwiek reakcji. Nie podstawiono pojazdów zastępczych.Dałby. Zero gwiazdek ale się nie da

Najgorszy z możliwych przewoźników. Jestem zmuszona korzystać z jego pseudo „usług” codziennie. Odjazdy ustawione o chorych godzinach dla ludzi pracujących, pociągi CODZIENNIE opóźnione, latem wychłodzone do bardzo niskich temperatur. Odradzam wszystkim, którzy nie muszą mieć z nimi styczności. To jak traktują swoich klientów, to po prostu kpina.

Podróż z Modlina do Warszawy to jakieś nieporozumienie. Komunikacja zastępcza na czas, ale podstawiają jeden mały autobus na całe lotnisko, ludzie się zgniatają. Przesiadka w Nowym Dworze to samo, przez stanie na przejeździe i przepuszczanie 5! pociągów uciekły 2 pociągi do Wawy. Kolejny według rozkładu o 17:48 nie przyjechał wcale, miał być 3 minuty opóźniony, finalnie odjechałam z Nowego Dworu 18:12.Z tego transportu korzystają obcokrajowcy odwiedzający Polskę - wstyd że wita ich coś takiego!

Jestem pasażerką Kolei Mazowieckich od niemal 30 lat.... Oczywiście można miećzastrzeżenia do kursowania pociągów, ale mam również inne bardzo pozytywne doświadczenia jeśli chodzi o pracowników kolei i to tych najmniej widocznych....Wracając z pracy późnym wieczorem na trasie Warszawa Śródmieście - Skierniewice pozostawiłam na siedzeniu okulary , które są mi niezbędne do funkcjonowania. Okulary te były zamawiane specjalnie dla mnie ponieważ mam bardzo słaby wzrok i rzadko spotykaną chorobę oczu. Zdawałam sobie sprawę, że mogły poprostu zostać podczas sprzątania wyrzucone.Ponieważ pociąg kończył bieg w Skierniewicach skontaktowałam się z obsługą i okazało się ,że pracują tam Panie, które liczyły na to,że ktoś może zgłosić się po zgubę ,ponieważ może to być bardzo ważne dla właściciela.Chciałabym bardzo podziękować i okazać wdzięczność Paniom, które pracują na stacji w Skierniewicach, są bardzo miłe, pomocne i zasługują na ogromną pochwałę.Dyrekcji gratuluję takich sumiennych pracowników i osobne podziękowanie prześlę na ręce Zarządu spółki Kolei Mazowieckich.Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję Paniom z obsługi dworca w Skierniewicach.Danuta Kamińska pasażerką Kolei Mazowieckich

Taka tam codzienność w Kolejach Mazowieckich. Dawno już nie widziałem opóźnienia mniejszego niż 15min. Ludzie stoją i marzną na peronach, a pociągi jeżdżą jak chcą, albo nie jeżdżą wcale.

Jedno zdjęcie z piątku, drugie z dziś. Koleje Mazowieckie biją rekordy. Polecam wyjeżdżać 2 godziny wcześniej niż się planuje, bo można mocno się zdziwić oczekując na pociąg. Oczywiście cena biletu to żart patrząc na to co się dzieje każdego dnia.