Meet & Fit - Slow Food Burgers

Bardzo smaczne i dobrze przyprawione potrawy. Szybka i profesjonalna obsługa. Super, że można zamawiać przez internet. Szkoda tylko, że trudno w ciągu tygodnia zaparkować w okolicy lokalu, żeby tam posiedzieć i zjeść na miejscu. Polecam.

Baardzo dobry burger. Bułka brioche trochę za sucha, ale zawartosc wynagradza ten mankament. Americans Favourite ma smaczny sos orzechowy, ktory niezle podbija smak wolowiny. Dobre stekowe frytki. Nugetsy, bdb.

Mały lokal. Przyszliśmy coś zjeść w trzy osoby,jeden stolik był zajęty dwa wolne, a my nie mieliśmy gdzie usiąść. Pani zza lady nie potrafia, a może nie chciała nam czegoś zorganizować.Kolejny minus za brak szklanek napoje trzeba pić z plastikowych kubków w tych czasach rzadko spotykane o braku lodu do napoi nie wspomnę. Burger nam smakował, ale frytki według mnie i mojego chłopaka niedosmażone.w związku z tym że musieliśmy czekać na krzesło juz raczej nie zagościmy tam.

Burgery bardzo smaczne, ciekawe menu, przepyszne sosy. Czyli najważniejsze na plus. Czas na minusy, po zdjęciach na Facebooku wydawało się że to stylowa burgerownia. Na wstępie wita nas zapach smażonego oleju/mięsa, tak jakby brakowalo wentylacji, pomimo spaceru wszystkie ubrania do prania - jak w budce z kebabem. Brak piwa w lokalu. Obsługa nie podchodzi do stolika przyjąć zamówienie - jak w budce z kebabem. Sztućce plastikowe, brak szklanek tylko plastikowe kubki, brak talerzy, tylko papierowe- jak w budce z kebabem. Podsumowując - jedzenie super, ale w lokalu byłem ostatni raz. Burger w dostawie nie ma dla mnie sensu więc był to pierwszy i niestety ostatni raz. Polecam na 3,5/5

Bardzo smaczne jedzenie, świetna pizza włoska i duży wybór dań wegetariańskich. Każdy znajdzie coś dla siebie!

Jeśli chodzi o lokal to pierwsze wrażenie robi dobre, ale urok miejsca szybko prysł jak przykleiłem się do stolika. Obsługa jest jak za karę kelnerka cały czas patrzy w telefon jest obrażona na cały świat i nie zna menu trzeba wszystko tłumaczyć i pytać po dwa razy. Jeśli ktoś chcę robić porządny lokal to niech chociaż da normalne kubki i sztućce, a nie plastik nikt nie wymaga porcelany, ale za cenę którą zapłaciłem wymagam czegoś więcej. Jedzenie mocno średnie pizza zakalec mięso w burgerze słabej jakości a cena jak na starówce. Zdecydowanie nie polecam.

Miejsce przytulne i czyste z widokiem na okolice. Zamówiliśmy na miejscu, standardowo na pierwszy raz Cheeseburger i Margherita. Bułka trochę za bardzo spieczona, mięsko średnio wysmażone, warzywa świeże ale sos, moim zdaniem, za zimny do ciepłego mięsa co obniża temperaturę całego burgera. Pizza duża jest naprawdę duża. Ciasto troszkę puszyste, dla mnie osobiście za bardzo. Pomidory słabo wyczuwalne, ilość sera odpowiednia. Do dyspozycji na miejscu mamy oliwę zwykłą, czosnkową, truflową i pikantną. Niestety ceny napojów zwalają z nóg. Woda która na stacji kosztuje 6zł tu kosztuje 8zł. Cola w puszce 8zł a w butelce 10zł. Przesada! Lepiej sprzedawać swoją lemoniadę! Oczywiście brak możliwości wejścia ze swoim napitkiem. Obsługa pomocna, miła i wyrozumiała, niestety po za kierowcami którzy rzucają torby na ziemię zaraz obok nóg klienta jedzącego przy stole. Miejsce dostaw w miejscu odbioru zamówień to bardzo bardzo zły pomysł, tym bardziej torba z ziemi stawiana na barze gdzie odbieramy zamówienie!!! Właśnie za to gwiazdka mniej. Muzyka puszczona z telefonu i zmieniana po 30 sekundach to trochę nie na miejscu. Nie każdy słucha technodiscopolo. Możliwość płatności kartą. Toaleta na miejscu.

Jestem stałym bywalcem tego miejsca. Zawsze wracam z uśmiechem na twarzy i pełnym przekonaniem, ze lada moment moje kubki smakowe oszaleją! Korzystałem tez z formy dostawy, kierowca uprzejmy, jedzonko zawsze przyjeżdżało ciepłe. Absolutnie polecam!!! Najlepsze burgery w Olsztynie ;) Pozdrawiam cudowna ekipę :)

Jedzenie naprawdę smaczne, najlepsze wege burgery w mieście. Pizza też smaczna, choć ciasto bardzo chrupiące, dla jednych to będzie plus dla innych minus, warto spróbować. Lokal malutki, ale przytulny. Naprawdę chętnie będę tam wracać, ale serio przydałoby się normalne sztućce, talerze i szklanki... Na papierowych talerzykach to można jeść zapiekankę z budy. Bardzo psuje to komfort.