Hotel Spa Toporów

Lokalizacja, restauracja gdzie gra na żywo muzyka super ! :)Niestety spotkaliśmy się z nieprzyjemną sytuacją gdzie rezerwacja została nam „anulowana” z niedopatrzeń obsługi (takie rzeczy powinno się sprawdzać przed wysłaniem maila z informacjami) … zostały zarezerowane dwie rezerwacje na nazwisko na dwa różne pokoje (prosiliśmy o pokój z balkonem) i oczywiście dostaliśmy zwykły, przy recepcji prosiliśmy o zmianę zostaliśmy poinformowani że na koniec dnia dostaniemy informacje czy będzie taka możliwość niestety nawet po 2 dniach nie usłyszeliśmy nic na ten temat … niestety bardzo mi przykro ale również nie będę mogła państwa polecić przed osobami które mnie obserwują 500k..Pozdrawiam

Byliśmy w części premium, nasza dwulatka miała dużo atrakcji: basen, 2place zabaw, super zjeżdżalnię dmuchaną, salę zabaw. Łóżko wygodne, cisza w nocy, nic nie przeszkadzało. Pokój czysty, lodówka się przydała podczas upałów, jedyny minus to widok z balkonu, ale nie trzeba było go podziwiać. Pyszne śniadania. Dla wakacji z dziećmi super miejsce. Polecam

Niestety, ale hotel obniżył swój poziom na przestrzeni kilku lat.Zacznę od pokoju, który miał być pokojem z balkonem okazał się być przy ulicy. Bez klimatyzacji, przy otwartym oknie pobudka o 5 rano przy tak ruchliwej ulicy.Pokoje przydałoby się odświeżyć i przeczyścić odpływy ponieważ z łazienki unosił się dosyć nieprzyjemny zapach.Kolejna rzecz to śniadania, które na pierwszy rzut oka są bez zarzutu, ale po 3 dniu zauważa się, ze pieczywo na śniadanie jest z poprzedniego dnia. Menu nie zmienia się prawie wcale przez cały tydzień. Czarę goryczy przelały „jajka sadzone” zrobione z jajecznicy z poprzedniego dnia, której nikt nie zjadł bo była prawie surowa. Owoce wrzucone w miski w całości. Codziennie tylko kupione drożdżówki, często z poprzedniego dnia. Naprawdę śniadanie robione po najmniejszej linii oporu. Jeżeli ktoś nie podróżuje to zadowoli się takimi śniadaniami, ale po pobycie w Białce miałam kolejny nocleg w hotelu w centrum Poznania. Śniadanie w tej samej cenie a standard europejski. Radziłabym, żeby właściciel „Toporów” udał się do Novotelu i zobaczył jak powinny wyglądać śniadania.Bo strasznie mi szkoda, ze takie fajne miejsce traci na kiepskich śniadaniach. Ponieważ pozostała infrastruktura jest super. Duży basen, jacuzzi, sauna i grota solna. Pozostałe atrakcje dla dzieci tez super. Dla rodzin polecam.

Hotel Toporów okazał się bardzo dobrym wyborem na kilkudniowy wakacyjny wypoczynek. Świetne położenie, miła strefa SPA z ofertą zabiegów i masaży w dobrych cenach. Dużo atrakcji dla dzieci (choć niefortunne jest położenie sali gier i zabaw obok gabinetu zabiegowego). Pokoje mają swój klimat ;) Na plus - balkon, chyba w każdym z nich. Polecam na krótki wypad.

Hotel utrzymany w tradycyjnym, kameralnym góralskim stylu. Jednocześnie bardzo nowoczesny technologicznie .Przytulny, dyskretny i dający poczucie prywatności w każdym miejscu. Przyjazny klimat, miły personel, bardzo dobre jedzenie, zadbane wyposażenie, które powinno zadowolić nawet nieco bardziej wymagających gości. Chętnie tu wrócę i szczerze Państwu polecam na pobyt we dwoje lub dla rodziny poszukującej spokoju i czegoś innego niż blichtr nowoczesnych ośrodków nastawionych na rozrywkę z rozmachem. Podziękowanie dla Pana Piota z recepcji za profesjonalne podejście do gości.

Bardzo fajny hotel, ładny z zewnątrz i czysty w środku.Pokój ładnymi łóżka zadbane i wygodne. Szkoda tylko ze nie ma klimatyzacji i było naprawdę duszno w środku. Parter, okna z widokiem na parkingi nie dało się otworzyć bo głośno było od bardzo ruchliwej drogi. Niby wi-fi za darmo ale u nas w pokoju nie było zasięgu wiec brak wi-fi przez cały pobyt.Śniadania ze stołem szweckim polecam, bardzo duży wybór wędlin, sałatek i wszystkiego czego człowiek wymarzy.Basen mały lecz wystarczający żeby trochę popływać, czysty.