Koleje Małopolskie

Czy wy jesteście normalni? cały poprzedni miesiąc jeździł pociąg z podwójnym wagonem o 06:19 trasa Sędziszów-Kraków Główny i tak był cały zapełniony. Teraz z nowym rozkładem puszczacie go z jednym wagonem, ludzie stoją na sobie, ledwo co mogą oddychać, jedna dziewczyna prawie zemdlała, a przed Batowicami nie było miejsca aby wejść do pociągu. TO JEST CHORE, o tej godzinie ludzie jeżdżą do pracy i do szkoły, a wy coś takiego robicie.

Bardzo dobry i wygodny tabor, świetnie sprzątany i utrzymywany. Szczególnie dobre są pojazdy: EN64 Acatus Plus, EN77 Acatus 2 oraz EN78B Elf2 od Pesy❤

Klimatyzacji brak, okna zamknięte, toaleta zamknięta, rozkład nieaktualny, jeżdżą jak chcą. No i oczywiście wisienka na torcie w załączniku :-)

Przejazd z Balic na dworzec w Krakowie 20.06 o godz.19.17 ( nawiasem mówiąc pociąg jeździ raz na godzinę!) zakończony awanturą wywołaną przez konduktora który pokazał się pasażerom dopiero tuż przed stacją Kraków Główny i oskarżył podróżujących bez biletu i chcących kupić bilet u konduktora pasażerów o chęć oszukania kolei, oświadczył też że przez całą trasę czekał (nie wyjaśnił gdzie) aż pasażerowie do niego podejdą! Słowem Bareja w całej okazałości. Szkoda bo pociag jako taki super, stacje ładne, ale konduktor ...

Panowie nie wpuszczają z rowerem do dużego autobusu do Myślenic... Bardzo kiepskie podejście jak chodzi o to połączenie

W majówkę w szczytowej godzinie przewoźnik podstawia pojedyncze zespoły trakcyjne. Pociąg nabity ponad normę, a drugie tyle pasażerów pozostaje niepbsluzonych na peronie.

Jestem bardzo wdzięczna maszyniście relacji Kraków-Krynica za odnalezienie telefonu i portfela w pociągu. W dzisiejszych czasach ciężko o uczciwych pracowników.Serdecznie dziękuję całej załodze KM.

Wczoraj miałam wątpliwą przyjemność podróżować busem tejże spółki na trasie Spytkowice-Kraków. Nie wiem jakim cudem ten pojazd został dopuszczony do ruchu. Na wejściu powinni rozdawać maski przeciwgazowe, bo wewnątrz tak waliło paliwem, że nie dało się normalnie oddychać. To jest jakieś nieporozumienie, żeby pasażerowie musieli wdychać opary z nieszczelnego układu i się truć. A kierowca niczym niewzruszony, zero reakcji, jakby ta sytuacja była dla niego normą. Jedna z pasażerek w końcu poprosiła o uruchomienie klimatyzacji, lecz to w żadnym stopniu nie zniwelowało smrodu. Odpowiednie służby powinny się zająć kontrolą pojazdów tego przewoźnika, bo przegląd chyba został podbity na lewo. Bilety droższe niż w MPK, a jakość podróży koszmarna.

Jeśli chodzi o konduktorow to moglibyście się stosować wszyscy do tych samych zasad jeśli chodzi o zakup biletu w pociągu!!!Jeden pobiera dodatkowe opłaty a drugi nie!!Nie ważne czy są kasy czy nie