Hotel dla Zwierząt Beta

piesek zadowolony:) widać, że Pan lubi zwierzęta i dobrze o nie dba

Miła obsługa, mój króliczek jest zadbany, nie zestresowany, na pewno skorzystam z usług hotelu ponownie, gdy będzie taka potrzeba, polecam i dziękuję obsłudze hotelu!!

Serdecznie polecam to miejsce. Dobre warunki dla psiaków i przede wszystkim wspaniała energia właściciela. Moje dziewczyny (Lela i Asti), choć niewielkie, mają swoje za uszami i kontakty z innymi psiakami bywają różne. Przy odbiorze bawiły się z innymi psiakami, były spokojne i naprawdę szczęśliwe. Na pewno jeszcze tam wrócimy! Pozdrawiamy ;)

Przemiła obsługa, kotki miały fajne warunki i były zadowolone z pobytu ☺️

Serdecznie polecam, kicia spędziła w hotelu 10 dni i bez problemu się zaklimatyzowała a przy odbiorze była zadowolona i tryskała energią :) Pełen profesjonalizm, na pewno w przyszłości odwiedzimy hotel ponownie

Wszystko w porządku. Pierwsza nasza wizyta ale napewno nie ostatnia. Kotka zaliczyła „debiut” w hotelu i po 6 dniach bez problemu zaaklimatyzował się z powrotem w domu :) Hotel dla zwierząt godny polecenia.

Do tej pory mój piesek gościł w hotelu dwukrotnie. W obu przypadkach byłam bardzo zadowolona. Mimo, że na codzień Winston miewa problemy z innymi psami za każdym razem kiedy po niego przyjeżdżamy lub go tam zostawiamy nie obserwujemy tego typu zachowań :) Pobyt w tym miejscu ma na niego bardzo dobry wpływ :) Jestem w pełni spokojna o jego bezpieczeństwo kiedy go zostawiam w hotelu Beta. Serdecznie polecam to miejsce.

Świetna obsługa, przemiły właściciel i kot manager dotrzymujący towarzystwa kotkom przybyłym pod opiekę, pozdrawiam i gorąco polecam!

Rozumiem, że zgłosiliście moja 1 gwiazdkę do Google, więc proszona jestem o wyjaśnienie mojej oceny, a więc:Ok 2 lata temu oddaliśmy do Państwa kota, który wrócił do nas w strasznym stanie. Smierdzacy moczem innych kotow, futro zamiast biale było brudne szaro-szare, kot był apatyczny, miał okropne rozwolnienie.A dlaczego? Dlatego, że przywożąc kota z jego specjalnymi puszkami, którymi miał być karmiony oczywiście nie był nimi karmiony, tylko bul dopuszczony do jedzenia suchej karmy, która była serwowana innym kotom w tej szklarni, która Państwo posiadacie dla kotow. Inaczej nie da się tego nazwać. Bardzo żałuję, że nie pobrałam krwi kotu u weterynarza po jego odbiorze, ponieważ kot był faszerowany jakimiś smaczkami na uspokojenie, czy cokolwiek (a tak się dziwiłam, że wchodząc do miejsca, gdzie trzymacie koty, żaden z nich się nawet nie bawi, każdy leży lub próbuje egzystowac).Oddając kota na 3 dni myślałam, że spędzi ten czas w bezpiecznym miejscu, ale jednak okazało się inaczej. Nigdy juz na pewno nie skorzystam z Państwa usług, ponieważ nie narażę zwierzaka na takie coś. Moznaby rzec, że są to slumsy dla kotow a nie hotel.

Fajne, zadbane miejsce :) Oddałam dwa kocurki, wróciły zadowolone. Jeden wymaga podawania leku 2 razy dziennie, ale nie było z tym najmniejszego problemu <3Chyba pobyt tam zadziałał na koty terapeutycznie, bo przestały się wzajemnie szarpać xD Polecam :D