Salon Fryzjerski Gabriel

Bardzo polecam pana Adama.

Tak sobie. Włosy myje najpierw jedna osoba a potem dopiero jest pierwszy kontakt z fryzjerką, która strzyże i robi to jakbym była produktem na taśmie w fabryce. Niby strzyże nie najgorzej, są gorsi fryzjerzy w Słupsku, ale jednak nastawienie na potrzeby klienta bardzo marne, bo przecież zamiast standardowego strzyżenia mogłam chcieć coś więcej... ale się nie odważyłam jak zobaczyłam podejście. Raczej poszukam innego salonu.

Niestety, ale salon poza wyglądem nie ma nic do zaoferowania. Fryzury zatrzymały się na latach 90-tych, loki na wałki pod suszarka, ciasne koki, tona lakieru powodująca utratę blasku i koloru wlosow, zlepione jak kaski.. Jak na starych filmach. Mam włosy za łopatki. Chciałam luźne upiecie, wyszłam z ciasnym kokiem z niby warkoczem, wystającym smutnym kosmykiem i glowa podzielona na trzy części, lżejsza o...UWAGA 180 zł bez mycia! To istne szaleństwo. Mało tego, fryzura około godziny 12 już zaczęła się psuć, po zaledwie trzech godzinach, może i dobrze, bo ktoś, kto nie jest profesjonalista mi te włosy poprawił i wyglądało to już o niebo lepiej. Musiałam ratować się również kwiatami, żeby choc trochę przykryć ten kokon z tyłu głowy. Z salonu wyszlam ze łzami w oczach, bo jeszcze nigdy żaden fryzjer mi tak nie zepsul fryzury, a może bardziej nie spełnił oczekiwań, bo to co pokazywałam na zdjęciu jest wykonalne na mojej głowie na pewno, jednakże tutaj otrzymałam zupełnie coś innego, jak zobaczyłam na zdjęciu to załamałam się. Znajomi zareagowali podobnie. W salonie zero reakcji ze strony fryzjerki, co również świadczy o braku profesjonalizmu. Ceny wyższe niż w salonach w centrum Warszawy , brane na oko, zwykłe naciągactwo, dziwna mentalność. Dla chętnych wyślę zdjęcia na priv i przestrzegam, a już szczególnie turystów i osoby przyjezdne, bo zapłacicie krocie za nic tak na prawdę. Porażka.

Jestem zadowolona,Pani Ania podeszła b profesjonalnie,szkoda że praktykantka mylą włosy i szarpała,była okropna,tak nie powinno być,ale reszta super,szkoda że fryzjerka nie robi od początku do końca tylko wysługuje się praktykantka,szarpanie włosów ,zero komunikacji to koszmar,

TRAGEDIA. Odwiedziłam salon aby pofarbować odrosty na blond (naturalny kolor włosów brąz). Wyszłam z kurczakiem na głowie. Zero profesjonalizmu, wizyta nieprzyjemna. Prace wykonywała wysoka blondynka.

straszny salon, zero pojęcia o farbowaniu na blond, no chyba, że ktoś lubi żółte włosy? ale to nie te czasy ! dziś mamy ere pieknych kolorow i tonerow ! albo zmienic fryzjerow albo szkolenia Gabrielu !!!!

Bardzo dobry kontakt telefoniczny. Jedno połączenie i wszystko załatwione. Obsługa bardzo miła (dziękuję Pani Kasi uroczej blondynce) i profesjonalna. Jestem bardzo zadowolony z fryzury. Cena baaaardzo przystępna. Do zobaczenia następnym razem...

Polecam. Pani Kasia potrafi ogarnąć moje włosy.

nie polecam, ponieważ, przyszłam do salonu z długimi do pasa włosami blond, miałam już odrost , wiec chciałam zrobić tylko ten odrost (czyli ok.4-5 cm dlugosci włosow pofarbowac,) ale od razu powiedziałam, ze nie chce odrostu jasniejszego od reszty. niestety fryzjerka nie posluchala, walneła mi rozjaśniacz na odrost i sobie poszla - nie zadala nawet pol pytania, jaki chce kolor, czy chce toner później , przecież dziś można nalozyc farbe rozjasniajaca albo rozjaśniacz (gdzie w w domu używałam farby i uzyskiwałam lepszy efekt, jednak myslalam, ze fryzjer zrobi mi najlepiej, długie wlosy ciężko samemu farbowac) zatem- splukala wlosy i co ? oczywiście jaśniejszy jak reszta, zamiast stonowac te wlosy, przecież można farbe ciemnego blondu polozyc na 10 min, można toner, dziś tyle pięknych tonerow, kolorow jest, a ja wyszłam z salonu z zoltym odrostem i zaplacilam za to 200zl ! gdzie pani obok farbowala wlosy cale - dlugosc za łopatki i zaplacila 180, a ja za sam zolty odrost 200, to KPINA. nigdy wiecej