Przychodnia Weterynaryjna - Kalinowa Maciej Bartolik

Profesjonalny personel, który podchodzi indywidualnie zarówno do pacjenta jak i jego opiekuna. Szeroki zakres usług od chirurgii po dermatologię, duży zasób narzędzi umożliwia wykonanie wielu badań na miejscu takich jak USG, RTG, krew etc.Można liczyć na szybką pomoc w nagłych przypadkach oraz hospitalizację zwierzaka.Dodatkowo przychodnia prowadzi sklep internetowy z szerokim asortymentem.

Wizyta bez umówienia tzw nagły przypadek. Bardzo miły personel, pomocny, odpowiada na wszelkie pytania, duża wiedza medyczna.

Gabinet na Kalinowej odwiedziłam w ostatnią sobotę.8 stycznia 2022. Nikogo nie było. Od razu lekarka chciała się mnie pozbyć podając przez panią z recepcji adres do Lancera. Nie skorzystałam. Kot z problemami urologicznymi. Zrobione USG pęcherza. Zalecenia -antybiotyk , lek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Leki do domu. BRAK BADANIA KRWI!!! Leczenie nie przyniosło skutków. Następnego dnia wizyta w gabinecie całodobowym. Badanie krwi jako podstawa! Kreatynina niemierzalna. Wdrożone leczenie kroplówkami. Niestety za późno. Pytanie do właściciela gabinetu na Kalinowej - pPo co zostawiać na samodzielnym dyżurze lekarza który nie wie że podstawowym badaniem przy problemach urologicznych jest badanie krwi? Może ta pani lekarz nie umie pobrać krwi? Tym bardziej czemu jest zostawiona sama? Prawdopodobnie gdyby w godzinach popołudniowych w gabinecie pracował by lekarz kompetentny, mój kot by żył. W sobotę wieczorem nikt nie wybiera się do weterynarza na obcięcie pazurkow. Zostawienie na dyżurze niekompetentnego lekarza dyskwalifikuje ten gabinet i młodą panią doktor. Unikać tego miejsca za wszelką cenę? No chyba, że chcecie coś kupić lub szczepić i macie blisko. Inaczej szkoda zwierzęcia. A pani doktor lepiej gdyby zmieniła zawód. Lepiej dla zwierząt. Nie wiem czy zawinił brak empatii czy brak wiedzy i umiejętności. Raczej to drugie. Zastanowię się jeszcze co z tym zrobię bo to skrajną nieodpowiedzialność lekarza ale także właściciela lecznicy.Ewa Kuchowicz

Piesek był na EKG i nie mam prawa złego słowa powiedzieć. Od wejścia do przychodni pełen profesjonalizm i miła atmosfera. Bardzo, bardzo polecam

Super obsługa jednym słowem profesjonalizm.

W przychodni jest czysto i schludnie. Na recepcji są smakołyki dla piesków. Można płacić kartą. Przed przychodnią jest mały parking, więc jest możliwość zaparkowania.Jeśli chodzi o lekarzy weterynarii to byłam z moim kotem jedynie u tutejszej pani kardiolog i z czystym sercem polecam. Obie panie kardiolog, które tutaj działają są oddane futrzanym pacjentom. Na pewno ponowię wizytę w tej przychodni.

Prawdę mówiąc to jedyna lecznica gdzie mój pies dosłownie wbiegł chętnie i radośnie. Może to kwestia wystroju, może spokoju i zupełnie nie szpitalnej atmosfery? Nie wiem, ale po chwili Shani czuła się jak u siebie, robiliśmy echo serca i ekg. Poziom obsługi i usługi europejski, więc polecam.

Od czego by tu zacząć.... może od tego, że mam wrażenie że w przychodni pracują osoby roztargniete, niekompetentne.Kilkukrotnie otrzymałam sprzeczne informacje w przychodni, każda Pani mówiła coś innego...Lecz to dzisiejsza sytuacja przelała czarę goryczy...Byliśmy dzisiaj umówieni ze szczeniakiem na szczepienie. Umówieni kilka dni temu, na konkretną godzinę. Podporządkowaliśmy dzisiejszy dzień tej wizycie.Wracaliśmy specjalnie z działki 25 km w jedną stronę do Łodzi, aby na miejscu usłyszeć, że nasz pupil nie zostanie zaszczepiony, ponieważ jego szczepionka została podana dzisiaj RANO innemu psu....Naprawdę nikt przez cały dzień nie pomyślal, nie pofatygował się, aby zadzwonić do jednego z wlascicieli i poinformowac, że nie mamy po co pojawiać się dziś w przychodni?Na prawdę nikt o tym nie pomyślał?!Bardzo ciekawe podejście przychodni do swoich klientów....Co więcej moge powiedzieć- zabraliśmy psa do innej przychodni gdzie zastaliśmy należycie zaopiekowani.

Świetne podejście do psa lękowego, oględziny przeprowadzone z wyczuciem, bez zbędnego stresu. Zwierzak trafnie zdiagnozowany już podczas wstępnego badania stawów i kręgosłupa. Pogłębiona diagnostyka obrazowa potwierdziła zwyrodnienia stawów. Zaproponowano librele, po zastosowaniu 2 zastrzyku widać poprawę, pies jest bardziej aktywny. Bardzo dziękujemy i serdecznie polecamy cały zespół, a w szczególności dr. Bartolika. ❤

Coś co wydawałoby się oczywiste, ale niestety nie jest, czyli leczenie oparte na badaniach, a nie wróżeniu z fusów. Ja i moje dwa koty znaleźliśmy przychodnię idealną.Ceny nie szokują, chociaż oczywiście zawsze będzie drożej, kiedy trzeba wykonać morfologię czy zrobić RTG do diagnostyki, ale ceny usług i wizyt są ok.