Hotel Savoy

Jedna gwiazdka bo nie da się mniej. Hotel bardzo zaniedbany. Stare wykładziny, brudne zasłony, stara winda, w której zawsze ktoś musi być i ten ktoś jest z tego powodu wielce niezadowolony. Na plus tej sytuacji na pewno można zaliczyć, że aby uniknąć żenujących podróży windą częściej wybierałam schody- a to przecież zdrowe. Jedzenie-tragedia. Niskiej jakości składniki, chleb barwiony karmelem, najtańszej jakości ser, brak świeżych warzyw i owoców, jajecznica z proszku jajecznego. Punktem kulminacyjnym był jednak obiad- przed przyjazdem poprosiłam o przygotowanie wersji wegetariańskiej. Panie kucharki chyba o tym nie pamiętały, ponieważ z pretensją w głosie powiedziały mi, że była tylko jedna porcja i ktoś już ją dostał. Po interwencji organizatora konferencji zakręciły się w kuchni i wyczarowały" lecho

Obsługa profesjonalna, lokalizacja 50 metrów od rozrywkowej Piotrkowskiej, pokoje czyste, łóżka wygodne. Obiekt niezbyt zmodernizowany ale w tym tkwi jego urok. Minus za małą kabinę z prysznicem i za bardzo stary telewizor, który po prostu nieprzyjemnie piszczy". Śniadanie może być

Budynek z przelomu XIX i XX wieku, wystrój i wyposażenie z końca XX tego. ;) Kineskopowy telewizor w pokoju odbiera tylko Polsat - jeśli akurat trafisz to stary film Pasikowskiego z Lindą, wrażenie podróży w czasie będzie niezapomniane. ;)Łazienka w pokoju, na pierwszy rzut oka, robi wrażenie dosyć obskurne. Po dokładniejszym zbadaniu okazuje się jednak być całkiem czysta... :)Na plus: zabytkowe miejsce, klimat (specyficzny ;) ), czystość, przyjemna obsługa i fantastyczna lokalizacja - pomiędzy dworcem gabrycznym i Piotrkowską - o rzut kamieniem od obydwu.Minusy: potwornie stare wyposażenie tworzące wrażenie opuszczenia i obskurnosci.Jeśli chcesz luksusów i wysokiego komfortu to raczej unikaj. Ale jeśli chcesz mieć fajne (choć dziwne) doświadczenie i naprawdę blisko na piwo - to polecam.Dodatkowo : absolutnie kosmiczna winda obsługiwana przez prawdziwego, żywego windziarza. (!!!)PS spałem na szóstym piętrze i było naprawdę cicho. Łóżko też całkiem wygodne...

To miejsce ma największe dwa plusy lokalizację i windziarza. Jak by się człowiek uparł to jeszcze klimat korytarzu, ale dla mnie to raczej minus. Na korytarzach człowiek czuje się jak by tam zaraz chciało nakręcić horror. Obsługa miła, a śniadania nie najgorsze. Wszystkich tym którzy chcą w dobrych pieniądzach przespać noc polecam. Na dluższy pobyt może klimat i wystrój z poprzedniej epoki delikatnie przeszkadzać.

Hotel w zabytkowym budynku, kilkadziesiąt metrów od Piotrkowskiej. W związku z tym nie ma parkingu, w weekend jest dosyć głośno z powodu imprez - skutek uboczny :)Obsługa miła, pokoje czyste - lata świetności mają już jednak za sobą. Widać nieubłagany upływ czasu i przydałby się remont.Na weekend w Łodzi jak najbardziej OK - cena jak za taką lokalizację spoko. Jak oczekujesz udogodnień i nowoczesności to szukaj gdzie indziej.

Niesamowity hotel, bardzo klimatyczny z ponad stuletnią historia. Obsługa hotelu jest fantastyczna, przemiła i bardzo pomocna. Hotel ma swoją duszę i specyficzny urok na pewno nie dla miłośników ikejowskich standartów. Hotel znajduje sie kilkset metrów od ulicy Piotrkowskiej.

Hotel nie najnowszy ale w pokojach i łazience było czysto. Pokój wystarczająco duży wyposażenie w porządku. Personel bardzo miły i pomocny. Śniadanie w formie bufetu, wystarczające dużym plusem była świeża jajecznica podawana bezpośrednio do stolika. Ciekawym doświadczeniem była stara winda obsługiwana przez windziarza przywoływana na piętra za pomocą dzwonka. Bardzo dobra lokalizacja do ulicy Piotrkowskiej około 50 m. Około 100 m od hotelu bardzo tani strzeżony parking. Mogę go spokojnie polecić ja p następnej wizycie w Łodzi na pewno ponownie skorzystam.

+Dogodna lokalizacja koło centrumKulturalna obsługaCodzienne sprzątanie pokoju itp.Pan Windowy (plus i minus bo winda pamięta staaare czasy, ma jeszcze podwójne drzwiczki etc., toteż Pan jest bardziej przymusem by ktoś sobie krzywdy nie zrobił)...Odnowiona elewacja hoteluDogodna godzina wymeldowania-Łóżko do wymiany, sprężyny wzynaja się w całości podczas snuPodłoga na korytarzu pamięta lata 50',skrzypi piękniej niż muzyk na rynkuEcho na korytarzu zbudzi niedźwiedzia, także polecam stoperyGrzyb pod prysznicem, lepiej kąpać się w klapkachBrak parkingu!!! Wszystko płatne, 25/dobę!!Widoki z okna - stare rozpadajace się budynki...Odpadające gniazdka ze ścianBrak (nawet!) czajnika w pokojuP. S.Czy wszystkich gości wrzuca się na 4&5 piętro hotelu?...

Pokoje budżetowe powinny być wyremontowane. Ale za to są tanie. Jest czysto i są naprawdę wygodne nowe materace w łóżkach. I ten klimat z lat 20tych. Śniadania są ok,takie w sam raz. Lokalizacja jest super. Za ten stosunek jakości do ceny daję 5 gwiazdek. Polecam!

Klasyk!Hotel jest bardzo klimatyczny i na pewno spodoba się świadomym podróżnikom szukającym czegoś więcej niż jałowy sieciówkowy standard.Czy warto wybrać ten hotel? Bez wątpienia warto! Warto też poznać choć trochę jego historię, a ta jest ciekawa i bogata - do znalezienia w I-necie.Jest tu wolnobieżna winda z windziarzem i skrzypiące drewniane podłogi, są stare stylowe drzwi i klasyczny wygląd pokoi ze stylowym oświetleniem.Pokoje są czyste, przestronne z łazienkami i wc. Jest wszystko czego potrzeba. Jest mydełko, są ręczniki, jest czysta i świeża pościel, bieżąca ciepła woda i wygodne łóżko.Śniadania są serwowane w hotelowej restauracji w formie szwedzkiego bufetu. Skromnie ale dobrze i do syta. Są dania ciepłe i zimne, jest świeże pieczywo i są słodkości. Są płatki śniadaniowe, kawa, herbata, soki i co tam kto lubi..Mały minus - śniadanie dopiero od 7:00.W pokojach tv ze skromnym pakietem programów ale po co komu tv, jak w Łodzi jest tyle do zobaczenia i tyle miejsc wartych odwiedzenia!Jest Wi-Fi, które trochę działa, a trochę nie działa - szału nie ma ale co tam.Sam hotel jest doskonale zlokalizowany - 2 kroki od Piotrkowskiej, 4 kroki od centrum EC1 Miasta Kultury, a wokół liczne puby, kawiarnie, restauracje i kluby. Blisko Łódzki Dom Kultury, liczne kościoły, piękna cerkiew i filharmonia.Podsumowując: naprawdę warto tu zajrzeć, warto się tu zatrzymać.