Skalny SPA

Hotel zlokalatizowany przy głównej ulicy. Obsługa bardzo miła i pomocna. Śniadanie obfite i smaczne.Sam hotel wymaga nieco napraw. Przy wejściu do pokoju w niektórych miejscach był brud. Problemem było sprzątanie pokoi. Należało zgłosić taką chęć a finalnie nie było nic zrobione poza wyniesieniem śmieci i zmiana ręczników.

Dobrze położony hotel blisko centrum . Świetna miła obsługa zasługuje na duży plus. Zapytajcie o np atrakcje typu motorówką po Solinie lub o Tawernę . Dodatkowo na miejscu klub , bowling , ogródek w którym można zorganizować super biesiadę, restauracja. Jedzenie dobre nie ma się czego przyczepić :)) Parking pod hotelem . Świetne miejsce by np zorganizować grupowe spotkanie czy spoko biesiadę. Polecam

Bardzo sympatyczny hotel. Może i gdzieniegdzie już trochę nadgryzł go ząb czasu, ale byliśmy w gorszych czterogwiazdkowych. Przemiła obsługa, nadrabia wszelkie ewentualne niedogodności. Pokoje czyste. Fakt, cenowo nie najtańszy, ale należy wziąć pod uwagę, że w cenie mamy na miejscu dostęp do fajnego basenu, strefy spa i dość sporego wewnętrzego placu zabaw z małpim gajem dla dzieciaków, do którego wchodzi się z restauracji - jak dla mnie super pomysł. Do tego na miejscu można wynająć tor do kręgli czy posiedzieć w hotelowym pubie i zamówić naprawdę smaczną pizzę (uwaga na ich nazwy ;)) Tak więc w razie kiepskiej pogody jest co robić bez wychodzenia z hotelu. W okolicy Soliny to raczej jedyny tego typu obiekt. Polecam też hotelową restaurację. O ile śniadania (choć smaczne) są trochę monotonne, to dania z karty to już zupełnie inna liga. Przepyszne i przystępne cenowo. Roomservice tylko na życzenie. Pokoje z balkonami i widokiem na jezioro naprawdę robią robotę. Jeżeli miałbym się czegoś czepiać, to powolnej windy, ruchomych niektórych płytek na podłodze na korytarzu i małych talerzy na restauracji. Generalnie hotel godny polecenia.

Pokój wygodny i czysty z dużym tarasem i cudownym widokiem. Śniadania smaczne ale codziennie to samo. Polecam przepyszną kawę. Basen dużo mniejszy niż wynikałoby to że zdjęć, fajne sauny. Największe wątpliwości mam do mariny pokazywanej we wszystkich ofertach. Wydawałoby się, że jeśli takie zdjęcie jest w galerii to znaczy, że jest zlokalizowana tuż przy hotelu. W rzeczywistości znajduje się 1,5 km od hotelu a bezpłatny dostęp do basenów na marinie jest tylko dla gości kupujących pobyt na stronie hotelu.

Właśnie wróciliśmy z urlopu. Moja ocena 3/5. Śniadania trochę na jedno kopyto, ,codziennie to samo- brakowało mi np. omletów dla dzieci. Jednego dnia pojawiły się zapiekanki- pozostałości po kolacji z poprzedniego dnia. Oprócz noclegu hotel nie zapewnia żadnych atrakcji na swoim terenie. Zorganizowanie grilla czy ogniska - dodatkowo płatne (100 zł za wynajęcie wiaty) Dojście na plażę około 20 minut pieszo, nie ma drogi na skróty.Miałam okazję porozmawiać z ludźmi, którzy wrócili do Skalnego i bardzo się rozczarowali, ponieważ wcześniej hotel dbał o swoich gości.Co do plusów - obsługa była miła.

Pokoje nie są złe, ale swoją świetność mają za sobą. Odświeżane najniższym kosztem. Przekaźnik załączający prąd w pokoju po włożeniu karty strasznie buczał, co potrafi skutecznie utrudnić wypoczynek. Bardzo niskie ciśnienie wody w instalacji, woda ledwie leciała zarówno z karnu, jak i pod prysznicem. Wydano pokój z uszkodzony lustrem w łazience (ostre brzegi uszkodzenia), co mogłoby być potencjalnie niebezpieczne w przypadku pobytu z dzieckiem. Wyciszenie pokoi fatalne, slychać co się dzieje na korytarzu i w sąsiednich pokojach.Byliśmy na imprezie zorganizowanej, gdzie większość hotelu była zajeta przez nas.Obsługa słaba organizacyjnie, przy kolacji w altanie od początku cały czas czegoś (albo większości) brakowało i reakcja następowała dopiero jak się ktoś dopytywał o brakujące rzeczy (ile razy można usłyszeć, że napoi nie ma, ale zaraz będą). Jedzenie z grilla słabo wypieczone (krwista karkówka?!) Hotel wiedział ilu będzie na imprezie gości, a nie udało się zorganizować odpowiedniej ilości miejsc przy stołach, więc organizowaliśmy je sobie sami. Jedzenie ogólnie słabe. Dostaliśmy na ostatnie śniadanie wiele rzecz wystawionych wcześniej na kolację i to było wyraźnie widać i czuć. Ciasto drożdżowe podane do posiłku plenerowego suche, nieświeże i paskudne.W hotelu jest lokal z dyskoteką, więc w weekend nie bedzie spokoju wieczorem/w nocy.Zdecydowanie odradzam, ja tam zdecydowanie nie wrócę. Potencjał w obiekcie jest spory, ale ewidentnie zmarnowany.

Dobrej klasy hotel z infrastrukturą dostosowaną dla gości o różnych potrzebach. Położenie przy głównej drodze w Polańczyku zapewnia wygodny dojazd i parkowanie samochodów. Pokoje funkcjonalne i dobrze przygotowane dla gości. Właściwie, biorąc pod uwagę krótki, trzydniowy pobyt nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń.

Hotel nie za duży nie za mały, akurat. Jedzenie w restauracji naprawdę smaczne i cenowo ok. Śniadania trochę monotonne, ale nie czepiał bym się. Miła obsługa, sprzątanie pokoju trochę słabo. Kameralny basen mogła by być cieplejsza woda, duży wybór saun na plus. Dogodna lokalizacja. Uciążliwe dyskoteki w pubie na - 1 piętrze niosą się po całym hotelu przynajmniej na drugim piętrze było je słychać i to długo. Fajną opcją są 2 tory kręgli ale trzeba wcześniej rezerwować. Masaże i zabiegi w części spa do polecenia. Że stołowki ładny widok na zalew. Niskie ciśnienie wody w kranie.

Cudowne miejsce, przemiła obsługa, świetna lokalizacja i dużo atrakcji. Każdy znajdzie coś dla siebie, czas można spędzić aktywnie a także w formie relaksu. Miejsce przyjazne dla dzieci. Wspaniała kuchnia. Bardzo polecam !