Park Linowy Nowa Sól ∷ SPARK

Jeden z lepszych parków linowych w zachodniej Polsce. Jest trasa dla maluchów. Trasy dla bardziej wymagających też. Dobrze utrzymany. Fajne przeszkody i długie tyrolki.Na plus sama lokalizacja parku w kompleksie rozrywkowym m.in. obok Parku Fizyki. Mocno polecam.

Bardzo miła obsługa, fajne miejsce na spędzenie wolnego czasu. Polecam!

Park linowy jak każdy inny ( może już lekko spaczony jestem ) całkiem spoko miejsce jeśli chce się zabić czas. 45 minut w kolejce do pobrania uprzęży potem jeszcze 15 na szkolenie i przejście trasy zielonej w 20/25 minut. (Długi weekend wakacyjny -moze taki traf ) Trochę zachwiane te proporcje. Obsługa zajęta bardziej patrzeniem w telefon niż klientami, z drugiej strony przy takiej frekwencji należało by zatrudnić kogoś do pomocy. 1osoba na kasie i 3 do obsługi parku, z czego jedna robi szkolenie a dwie biegają między zakładaniem uprzęży a wpuszczeniem uczestników na trasę, deko mało a bezpieczeństwo jest tu najważniejsze. Przydałby się obserwator trasy który w razie czego podpowie/pomoże przejść przeszkode. Gdyby nie to, to park całkiem ok, fajne przeszkody, trasy dobrze przygotowane, duży wybór od najprostszych dla najmłodszych po te dla zaawansowanych. 5 tras do wyboru w przystępnych cenach. Przydał by się jeszcze sam zjazd tyrolką...Dzieciaki bardzo zadowolone.

Super! Bardzo fajna sprawa, nie było łatwo ale na tym to polega :) Obsługa miła i rzeczowa.

Park linowy, którego nie powstydziłoby się nawet dużo większe miasto. To wspaniałe, że w Nowej Soli są takie atrakcje, dzięki którym można aktywnie spędzić czas, zamiast marnować go przed telewizorem. Park linowy to świetna rozrywka dla dzieci i rodziców. Zapewnią to cztery trasy o zróżnicowanym stopniu trudności. Szczerze polecam.

Paek linowy jest rewelacyjny, a dzieciaki bardzo zadowolone.Polecam

Fajne miejsce na niedzielny wypad z dziećmi. Jest też wersja trudniejsza dla dorosłych oraz trasa dla maluszków. Warto odwiedzić więcej niż raz.

4 gwiazdki nie 5 tylko dlatego że obsługa płatności na wejściu masakra tylko jedna osoba która jednocześnie jest szkolącym. Syn 140 cm załapał się na 2 trasy bodajże niebieską i złotą. Ta druga już extremalna mocno i wymagająca ale dał radę. Najpierw ubieranie sprzętu później szkolenie. No i w drogę. Dużo emocji syn szczęśliwy. Dokładnie czasu przejścia nie liczyłam ale ok. 2 h to napewno te dwie trasy. Lody na miejscu. Brak pamiątek lub jakiejś małej nagrody za sukces. Ogólnie polecam. A zapomniałam dodać czynne od 12.