Ośrodek Sportowo-Rekreacyjny 'Victoria'

Hotel w porządku. Cena atrakcyjna. Parking pod hotelem. Miła obsługa. Bar w hotelu prowadzi firma zewnątrzna nie korzystałem. Polecam

Obsługa recepcji bardzo sympatyczna. Cena niska adekwatna do standardów. W pokoju są szklanki i deska do krojenia, brak sztućców i talerzyków ,czajnik wypożyczyć można w recepcji. Jest czysto, ciepło (temperature można regulować). Wystrój to lata PRL-u . Na dole znajduje się restauracja ,wygląda jak jadłodajnia ale najważniejsze jest jedzenie ,które jest znakomite ,polecam .

Obsługa recepcji bardzo sympatyczna. Blisko do przystanku autobusowego. Cena niska adekwatnie do standardów. Ogólnie cały ośrodek to lata 80. Pokoje przydałoby się odświeżyć. W pokoju brak czajnika - trzeba wypożyczyć z recepcji. Za ręczniki trzeba zapłacić kaucję w recepcji bo w pokoju ich nie ma. W pokoju są szklanki ale sztućców czy talerzyków brak. Jest za to mała deska do krojenia ale najpierw trzeba sobie ją wymyć bo cała się kleiła. Nie ma nawet mydła do rąk w łazience. Brudna kabina prysznicowa i mocno brudna kratka wentylacyjna znajdująca się nad kabiną. Pościel czysta ale poszewki posiadają dziury. Koce na łóżku mają nieprzyjemny zapach. W pokoju znajduje się lodóweczka ale bardzo głośna. I ogromny minus to temperatura w pokoju. Nawet przy 9 stopniach w nocy pokój jest nieogrzewany. Jeśli potrzebujemy taniego noclegu aby tylko się przespać to da radę przymknąć oko na całokształt.

Rezerwowaliśmy pokój 5-osobowy na jedną noc poprzez booking.com. Na zdjęciach pokój wyglądał troszkę przerażająco, ale skusiła nas niska cena. Po przybyciu okazało się, iż pokój jest wyremontowany, a całość prezentuje się bardzo schludnie. Jak najbardziej godne polecenia, o ile ktoś nie oczekuje apartamentu. Reasumując dobra jakość za niską cenę.

Przestronne i czyste pokoje, bardzo miła i uczynna obsługa, stosunek ceny do warunków bardzo dobry. Położenie nieco na uboczu to i zaleta, i wada, ponieważ utrudnia znalezienie ośrodka, ale wystarczy dojść do Ronda Hulanka i potem już z górki. Jedyny minus to spora odległość od wejścia na szlaki i od dworca PKP.

Miłe Panie w recepcji, pokój czysty, przestronny jednak pamięta czasy PRL. Pokój dwuosobowy z małym łóżkiem i jedną małą kołdrą. Minus, że mimo braku obłożenia nie można zabrać małego psa na jedna noc.

Obsługa ok. Miła i sympatyczna pani w recepcji. Jednak miejsce jak z czasów PRL. Stare łóżka. Pościel na szczescie czysta jednak poduszka i kołdra stare z nieprzyjemnym zapachem. Ogólnie pokój sprawia wrażenie brudnego. Mała lodówka w pokoju jest, co jest plusem, jednak pracuje tak głośno że ciężko zasnąć. Nie polecam

Byliśmy tam tylko jedną noc, ale bardzo polecamy. Podróżujemy z pięcioma wnuczkami lat od 7 do 12, rowerami, torbami itd. Spotkało nas wiele życzliwości. Najpierw pan z recepcji zaproponował nam puste pomieszczenie na rowery, co bardzo ułatwiło nam wprowadzanie się. Potem pani z recepcji pożyczyła nam z własnej inicjatywy czajnik i piłkę, aby dziewczynki mogły pograć na boisku. Był dość upalny dzień, byliśmy zmęczeni, a tu tyle serca ze strony bądź co bądź obcych ludzi. Pokoje niedrogie, czyste, bez zastrzeżeń. Wiele w takim miejscu zależy od ludzi, a tu pracownicy recepcji naprawdę sympatyczni i bardzo pomocni.

Na hali tego ośrodka odbywają się m.in. mecze bielskiej drużyny koszykarskiej, które gorąco polecamy ze względu na fantastyczna atmosferę, super organizację i przede wszystkim liczne, piękne zwycięstwa naszej drużyny! Sam obiekt jest niewielki, z niedużym parkingiem, jednak można zostawić auto w pobliżu.

Zabiegi rehabilitacyjne pierwsza klasa. Miła obsługa. Polecam!