Agroturystyka Nad Rzeczką

Niesamowicie sympatyczna właścicielka, a w tak czystym pokoju jeszcze nie spaliśmy - wszystko wyszorowana na błysk, że można jeść z podłogi. Świetne miejsce, piękna okolica i świetny kontakt. Wrócimy i na pewno polecamy innym!

Wyjazd rodzina 2-2 z Wrocławia do Warszawy na koncert Ed Sheerana (kto by pomyślał, że w Wawie na tydzień przed koncertem nie będzie miejsc). Zaczęły się poszukiwania ( ciężko znaleźć 2 osobne pokoje) ale udało się w Agroturystyce nad Rzeczka, na dodatek z osobnymi wejściami. Położenie ~50km od Warszawy co prawda w przeciwna stronę niż Wrocław ale za to ze świetnymi drogami, jedzie się bardzo szybko.Dojeżdżamy w piątek godz. 18:30, bardzo miło nas Pani przywitała, wzięła dzieci i oprowadziła po obiekcie, pokazała zwierzątka (jest ich naprawdę sporo).Pokoje były na parterze, każde z dwoma łóżkami i bardzo wygodnymi materacami, łazienka z prysznicem. Na wyposażeniu była mikrofalówka, czajnik i talerze i szklanki. Pokoje schludne, czyste. Nie wzięliśmy ze sobą ręczników, na prośbę gospodarz szybciutko nam doniósł! Duży parking do dyspozycji gości.Sam obiekt: gdy wróciliśmy po koncercie ~godz.24 to oniemiałem z wrażenia ile gwiazd było na niebie! Sztos.Rano cisza, kogut pieje, kaczki w stawie do tego kilka kotków i piesek.Do dyspozycji gości są grile, miejsce na ognisko, huśtawka, hamaki. Bardzo dużo przestrzeni. Na terenie jest dużo starych drzew, które dają cień - można się do nich przytulić i naładować energię lub Pomedytować. Przechadzając się można pozbierać jeżyny, maliny i zjeść na śniadanie. Wszędzie są ławeczki gdzie mona sobie usiąść i odpocząć.Z całego wyjazdu byliśmy bardzo ale to bardzo zadowoleni i gorąco polecamy to miejsce!

Szanowni Państwo!Wczoraj mniałem niewątpliwą przyjemność...ZAKOŃCZYĆ SWÓJ TYGODNIOWY POBYT w Ptakach. Ale po kolei:Wspominane gospodarstwo znaleźliśmy w aplikacji meteor24.pl. Zdjęcia były zachęcające, opis również: ceny od 30zł, internet, TV, pokoje Z ŁAZIENKAMI.Zadzwoniliśmy więc, zarezerwowaliśmy miejsce dla 2 osób na tydzień (pon-pt). Cena 40zł.Internet chyba jednak kończył się przed drzwiami do naszego pokoju, bo na żadnej z 3ech komórek nie łapał zasięgu na dłużej, niż 10sekund. Ale mieliśmy swój przenośny modem, więc pal licho z nim.Po przyjeździe pierwsze zaskoczenie. Pokój z łazienką okazał się pokojem, w którym łazienka była na korytarzu, a nie w pokoju, a sama łazienka (prysznic, WC oraz umywalka) miała powierzchnię nie większą, niż 2 mkw.Przyjechaliśmy jednak trochę późno, zmęczeni po pracy, więc stwierdziliśmy, że nie będziemy już szukać niczego innego. Zaznaczyliśmy, że z racji prowadzonej działalności mamy ze sobą małe zwierzątka, o czym poinformowaliśmy Panią na wstępie, a zwierzątka pokazaliśmy (na aplikacji meteor24.pl w opisie nie było ani słowa o tym, że za zwierzęta jest dopłata).Spotkaliśmy się z ciepłym przyjęciem, więc sami nie chcieliśmy robić problemów. Pani szybko przyniosła fakturę z wypisaną kwotą za 4 noclegi dla 2 osób na kwotę 320zł.Muszę zaznaczyć teraz, że w trakcie pobytu było strasznie zimno, temperatura oscylowała w okolicy myślę 15-18 stopni. Grzejniki od poniedziałku do czwartku ani przez moment nie były nawet letnie.Dlaczego do czwartku? No właśnie, tutaj najlepsze, choć prawdę mówiąc NAJGORSZE.W czwartek po powrocie z pracy pukanie do drzwi. Właścicielka przyszła poinformować nas, że z racji tego, że mamy ze sobą zwierzątka czeka nas DOPŁATA ZA NIE. Byliśmy dosłownie w szoku, bo przed wystawieniem faktury poinformowaliśmy o nich i wtedy nic nam o tym nie było wspomniane, że będzie za nie dopłata, a poza tym powinno być to chyba uwzględnione na samym początku. Natomiast usłyszeliśmy, ze sami powinniśmy w trakcie pobytu przyjść i zapytać ile mamy za nie dopłacić...Najlepsze było jednak to, że Pani stwierdziła, że dopłata jest z tego względu, że używaliśmy prąd dla nich (we wtorek, z racji tego, że było tak zimno kupiliśmy żarówkę 75W, którą dogrzewaliśmy zwierzątka, żeby się nie pochorowały). A grzaliśmy z racji tego, że było ZIMNO !! A po zwróceniu na to uwagi usłyszeliśmy, że Pani nie będzie przecież wstawać w nocy, żeby palić w piecu...DOSŁOWNIE TRAGEDIA. Jeśli nie mam o czymś pojęcia to się za to coś nie zabieram, a Pani nie ma pojęcia o prowadzeniu gospodarstwa agroturystycznego.

Malownicze i przepiękne miejsce. Jest to jedyna agroturystyka w jakiej mieliśmy okazję być z tak niesamowitym klimatem i podejściem do wczasowiczów- przemili i zawsze uśmiechnięci właściciele :) Bardzo czysto, świeżo i dopięte na ostatni guzik. Istny profesjonalizm, aż nie chciało się nam stąd wyjeżdżać. Na pewno jeszcze tu wrócimy i wszystkim serdecznie polecamy!

Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w tym miejscu. Przede wszystkim bardzo zadbany teren, dużo miejsc do odpoczynku typu ławki, hamak, huśtawki. Dużo zwierząt, które czekają tylko by je miziać - psy, koty, kozy a dodatkowo kury, kogut i pawie. Miejsce na zrobienie grilla oraz ogniska. Nasz pokój był bardzo czysty, było w nim wszystko co potrzeba. Jest ogólnodostępny aneks kuchenny oraz jadalnia. Tereny wokół obiektu idealne na wycieczki piesze i rowerowe.

Sympatyczne miejsce z dala od cywilizacji, chociaż w centrum Polski. Miła gospodyni, czyste, zadbane pokoje. Polecam.

Bardzo miła atmosfera. Pokój i łazienka czyste i dobrze wyposażone. W promieniu 40km sporo do zwiedzania ciekawych miejsc. Polecam

Nauczony doświadczeniem z poprzednich wyjazdów agroturystycznych w nieznane miejsca postanowiłem w trakcie spacerowego wyjazdu sprawdzić jak to wygląda na miejscu. I .......... mogę sobie pogratulować przezorności. Typowe miejsce do zarabiania kasy na mieszczuchach szukających miejsca do upragnionego wypoczynku. Jednopiętrowy dom z pokojami do wynajęcia (brak możliwości sprawdzenia podobno ze względu na 100% obłożenie), na tyłach mała sadzawka , za .... drewniana altanka że stolikiem do spożywania ..........własnych posiłków obok miejsce do grilowania. Gotowe posiłki śniadanie i obiadokolacja około 10 km to tak dla zdrowia mieszczucha żeby miał możliwość przetrawić to co zjadł , sklep jak to na wsi 3-4 km. Parking fakt jest na 10 samochodów może nawet więcej z wymalowanymi miejscami. Tylko gdzie te wszystkie atrakcje opisane w ofercie za to cena zdecydowanie lepsza 120 zł za dobę , zeszłoroczna w miejscowości Stegna 80zł nie wspominając o jakości powietrza (ale to prawdopodobnie przez panującą pandemię). Podsumowując mój pomysł na spędzenie urlopu w gospodarstwie agroturystycznym na mazowszu okazał się niewypałem . Tego miejsca nie polecam.

Urokliwe miejsce usytuowane 50 km od Warszawy gdzie można podładować akumulatory. Obcowanie z naturą w agroturystyce nad rzeczką nabiera tutaj nowego wymiaru - zwierzęta, lasy, pola na wyciągnięcie ręki. Malownicze krajobrazy atakują nas zewsząd - inny lepszy świat 40 minut drogi od stolicy. Otrzymaliśmy nowy pokój z bardzo wygodnymi łóżkami oraz śliczną łazienką i tu niespodzianka, wanna zamiast prysznica. Kolejna niespodzianka to butelka dobrego wina na przywitanie którą zastaliśmy w pokoju :) Nie chciało się odjeżdżać słowo daję ale w zimę wrócimy napewno, tym bardziej, że ma być tu organizowany kulig śnieżny.