Hotel Lambert Medical Spa

Świetna lokalizacja, kilka metrow do morza,Ładne i czyste pokoje. Basen, sauna, jacuzzi. Bardzo dobre śniadania.

Hotel niby 4* a na dole bar z głośną pseudo muzyką i na II piętrze słychać wiertarki i inne maszyny bo właśnie w środku sezonu hotel montuje bar śniadaniowy. Słychać hałas z ulicy. Nie polecam dla osób które chcą odpocząć. Reszta, czyli pokoje, śniadania, basen OK. Właśnie doświadczam następnej atrakcji, basów z hotelowego clubu!!!! I hałasów z przed wejścia nad którym mam pokój. Żeby zapłacić tyle kasy za nocleg i nie móc spać, to pierwszy raz a wyjeżdżam 3, 4 razy do roku. MASAKRA

Jesteśmy już drugi raz w tym hotelu. Polecamy go bardzo. Pyszne jedzenie, bardzo miła obsługa. Można się zrelaksować :)Jedyny minus ... Pełno Januszy i Grażyn wynoszących jedzenie z restauracji... Wstyd mi za was !!!!!!!

Świetna lokalizacja-praktycznie w centrum, dobra kuchnia. Wygodne przestronne pokoje i wygodne łóżka. Podczas kolacji obsługiwała nas kelnerka Pani Andżelika która była przemiła i pomocna. Świetne miejsce dla rodzin z dziećmi. Ogromny minus to bardzo wysokie ceny cd. standardu pokoju, który moim zdaniem był przeciętny. Opłata za parking powala z nóg, a cześniej nawet nikt o niej nie wspomniał podczas rozmowy telefonicznej kiedy rezerwowałam pokój. Po wejściu do pokoju ogromny smród z toalety który dopiero następnego dnia zniknął. Po takich cenach spodziewałam się innego standardu.

Lokalizacja super! Przy samym morzu. Natomiast balkon, widok z pokoju na drugą stronę katastrofa! Bucząca całą noc pompa czy inne ustrojstwo, skutecznie zaniżyło ocenę pokoju, do tego niestety wykładziny pamiętające dawne czasy i chyba nie prane nigdy - to samo krzesła w restauracji. Na plus świetny taras na dachu, jedzenie OK choć kolacje mało urozmaicone, i w późniejszych godzinach już zimne. Strefa spa i basenu OK!

Hotel bardzo przyjemny. Pokoje duże i przestronne, codziennie sprzątane. Śniadania smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie. Basen nieduży ale wystarczający, nie było ścisku. Fajną opcją są codziennie organizowane animacje dla dzieci, córka wróciła bardzo zadowolona. Znakomita strefa relaksu z saunami, grotą solną i bursztynową, na prawdę można się zrelaksować. Dużym atutem jest lokalizacja przy samym morzu oraz taras widokowy na dachu z leżakami, z którego można podziwiać zachody słońca. W barze w lobby muzyka na żywo. Obsługa profesjonalna, bardzo pomocna. Szczerze polecam.

Bardzo miła obsługa, duże pokoje, duży wybór udogodnień takich jak basen sauna czy zabiegi spa . Duży parking dostępny w cenie 25zl/doba

Mieliśmy wykupiony pobyt ze śniadaniami które były pyszne!!! Hotel posiada również beach bar z widokiem na morze. Obsługa hotelu bardzo pomocna i życzliwa. Pokoje czyste solidnie wykonane, basen i sauna nie jest za duża ale będąc poza sezonem udało się nam z nich z przyjemnością korzystać. Jest tu również możliwość zagrania w bilard i mój ulubiony Ping Pong który nie jest aż tak łatwo dostępny w innych miejscach tego typu. (Blisko hotelu znajduje się pyszna knajpa Beach Bar Max).Polecam to miejsce, można w nim wypocząć, minusem jest ciasna zabudowa z budynkami sąsiadującymi, wąski deptak przy morzu który jest na klifie, trudno mi sobie wyobrazić jak to wyglada w pełnym sezonie. Ja opuszczam to miejsce zadowolona.

Rewelacja wracamy tam we wrześniu.Jedzenie bardzo dobre, super udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, obsługa bardzo miłaPokoje i ręczniki wymieniane codziennie.Taras widokowy robi robotę.Polecam wszystkim bardzo gorąco

W 2022 roku byłam w tym hotelu i dałabym na pewno 5 gwiazdek. W tym roku znów przyjechałam i muszę z przykrością powiedzieć ze standard się strasznie pogorszył.Śniadanie było wielkim atutem tego hotelu a teraz to śniadanie nie pasuje do (niby) 4 gwiazdkowego hotelu. Po 9.30 (śniadanie jest do 11) nie ma co przychodzić praktycznie. Pół miski świecą pustkami, szklanek nie ma, filiżanek nie ma.. wybór też nie był taki dobry jak w tamtym roku. Nawet ryb nie było! Że ludziom z poza hotelu za to karzecie płacić 70 złoty to jest absurd.Pan od parkingu zdenerwowany że recepja przyznaje jakiś tam numer, nie patrząc na wielkość auta. Panie (nadąsane) przy recepji zwalają wine na pana przy parkingu. A goście mogą sobie posłuchać jak jeden na drugiego nadaje. Brawo.Te same panie robią aroganckie miny gdy się podejdzie z prośbą żeby sprawdzić odpływ w łazience (z prysznica robiła się wanna). A gdy powiedziałam że od 5.30 nie śpię bo piesek w pokoju obok cały czas szczeka to popatrzyły na mnie jak na idiotkę.Pokój nagle niedostępny już o 10 a przecież mamy do 11 dobę hotelową. Z wielkim bólem pani (z podniesioną brwią) dała mi klucz. Czy tak ciężko powiedzieć Ojej