DOZ Apteka dbam o zdrowie

...po godz 18.00 zapomnijcie o płaceniu banknotami 100 lub wyżej złotowymi, bo śmieszna pani aptekarka nie ma wydać nawet że 100 źli odsyła żeby rozmieniać pieniądze. Zapominają, że jak będę miał ochotę to mogę im wysypać worek jednogroszówek i też muszą to przyjąć i przeliczyć...... i chyba następnym razem tak zrobię..żenada.

Bardzo lubię tu przychodzić. Nigdy nie ma problemu z zakupem leków, jeśli coś jest nie tak lub można zmienić, obsługa zawsze podpowie.

Niesłowni. Żona kilka godzin dzwoniła po aptekach aby znaleźć szczepionkę dla dziecka. Zarezerwowała u nich wczoraj, dostała potwierdzenie rezerwacji do 29.10. Dzisiaj specjalnie wzięła wolne z pracy. Jedzie tam od rana... wydali komuś innemu nie informując nas. Zero szacunku do czasu innych ludzi......

Nie nam żadnych zastrzeżeń - pomocna obsługa, porządek na półkach, bezproblemowe zakupy:)

Ceny mocno zawyżone względem konkurencji, obsługa bardzo nie miła.Zgadzam się z przedmówcą, nazywającym tą aptekę Dbam o Zysk

Bardzo pomocna obsługa, życzliwy i cierpliwy stosunek do klienta. Gorąco polecam.

Bardzo dobrzy specjalisci

Bardzo rzetelni i pomocni farmaceuci. Odwiedzajac Łódź zapomniałam swojego leku, ktory przyjmuję kazdego dnia. Na szczęście trafiłam w bardzo dobre miejsce, gdzie uzyskałam rzetelną pomoc od przemiłej Pani Kierownik, która uratowała sytuacje dzięki czemu nie musiałam wracać 400 kilometrów do swojego miasta po lek i mogłam kontynuować terapię, która jest niezbędna do prawidłowej pracy mojego organizmu.

Odradzam. Mamy tyle aptek w Łodzi, że jest naprawdę z czego wybierać i pomagać dobrze prosperować tym, które cenią sobie każdego klienta, a co za tym idzie, które chcą pomagać ludziom a nie nabijać tylko własną kabzę.Apteka mogłaby się spokojnie nazywać Dbam O Zysk.W czasie, kiedy z jakiegoś dziwnego powodu na rynku brakuje wielu najpotrzebniejszych leków, obsłudze tejże apteki brakuje empatii. Inna apteka, z przemiłą obsługą chętną do pomocy, sprawdziła w internecie gdzie może być dostępny lek, którego szukałam. Jednym z adresów okazał się DOZ. Nie zwlekając -szybko tu przyjechałam. Na miejscu, dwoje młodych aptekarzy, szczupła niska pani i wysoki wąsaty pan, zadrwili sobie ze tamta apteka powinna zadzwonić pytając o dostępność leku a nie tylko podać adres. Pani stwierdziła, że lek owszem ma ale nie wyda mi bo był zarezerwowany dla kogoś innego. Spytałam czy mogłaby sprawdzić jego dostępność, gdzie indziej. Odpowiedziała ze jest on w Skierniewicach oraz - tu padła nazwa jakiegoś miasteczka. Spytałam o apteki w Łodzi, na co pani stwierdziła, mało sympatycznym tonem, ze może podać tylko te w sieci DOZ. Czyli wyśmiana przez tą obsługę moja poprzednia apteka okazała się bardziej pomocna. Oboje państwo aptekarze mieli bardzo nadęte miny po tym stwierdzeniu. Mimo, że mój lek ma ogólnie dostępny zamiennik - tu mnie o tym nie poinformowano. (W poprzedniej aptece zrobiono to, ale póki wierzyłam ze jest szansa na znalezienie przepisanego leku- szukałam go)Może państwo mieli zły dzień a może nie powinni pracować w aptekach. Polityka danej sieci aptecznej to jedno, ale sposób obsługi to już kwestia bardzo indywidualna. Jeszcze raz odradzam wizytę w tej aptece.

Personel Apteki na czele z Panią kierownik Karoliną, to bardzo profesjonalny, pełen życzliwości i zaangażowania zespół. Jestem bardzo wdzięczna za skuteczną pomoc w zdobywaniu trudno dostępnych leków oraz okazywaną serdeczność. Bardzo dziękuję :) Polecam korzystanie z zakupów leków w tej aptece.