Jawor

Wsiąść do pociągu i odjechać lub wysiąść i udać się na wycieczkę po Jaworze. Gdyby tak odnowić jeszcze wiaty peronowe, które mają w sobie magiczny urok kolei z końca XIX wieku!

Budynek dworca po remoncie, w środku toalety, poczekalnia. Główne perony nie są wyremontowane, wiaty wyłączone z użytkowania. Przejście z peronu 3 (przy budynku) na peron 1 długą i skomplikowaną drogą. Regularny ruch kolejowy w różnych kierunkach.

Robi wrażenie plastikowego, bezdusznego, opuszczonego pudełka. Uleciała gdzieś dusza tętniącego życiem dworca. Pełnego młodych ludzi jadących i wracających ze szkół. Wiejskich kobiet zmierzających na jaworski targ. Typów z pod ciemnej gwiazdy szukających łatwych pieniędzy. Sokistów gnębiących młodzież za chodzenie na skróty. Autobusów przed dworcem, mających więcej chętnych niż miejsc. I tych taksówek marki Warszawa.....

Piękny historyczny dworzec. Mam nadzieję, że perony zostaną w szybkim czasie też wyremontowane, a wtedy można by było liczyć na otwarcie nowej trasy na linii JAWOR - WROCŁAW

Dworzec widmo ,brak informacji głosowej przy przyjazdach i odjazdach pociągu.Z Legnicy dla wysiadających jest ok ale jadących do Legnicy to porażka,peron oddalony o 50m.bez zadaszenia i ławek bez jakiejkolwiek osłony przed warunkami atmosferycznymi totalny wygwizdów.Brakło funduszy na wiatę zadaszoną????

Są darmowe toalety więc jest ok. Trochę mało intuicyjne jest oznaczenie peronów (peron od strony dworca oznaczony jest nr 3 a pozostałe kolejno 1 i 2).Gdyby ktoś musiał tutaj zrobić szybką przesiadkę mógłby się poczuć nieco zagubiony.

Pięknie wyremontowany dworzec. Budynek z 1856 roku. W tym samym roku oddano do użytku linie kolejowa z Legnicy do Strzegomia prze Jawor. Po remoncie to jeden z najładniejszych dworców na Dolnym Śląsku . Nowa czysciutka poczekalnia. Nowoczesne dodatki nie psujące stylistyki budynku. Narazie jeszcze przejście na drugi peron jest nieczynne. Za to peron pierwszy wygląda elegancko .

Bardzo starodawna atmosfera i klimat w mieście zabytków Jawor Dolnośląskie, Polecam

Z zewnątrz ładnie. Zrewitalizowany budynek dworca nie szpeci, również wewnątrz dworcowej poczekalni całkiem przyzwoicie i schludnie. Natomiast dworcowe perony to tragedia. Zadaszenie w opłakanym stanie. Drewniana więźba wygląda jakby za chwilę miała się rozsypać. Spróchniała, zniszczona. Strach stać pod czymś takim. Sprawia wrażenie, jakby mocniejszy wiatr miał ją rozerwać na strzępy. Czym prędzej powinno się rozebrać to szkaradztwo, albo też porządnie je odrestaurować. Gdyby odtworzyć ten stary dach, miejsce zyskałoby szyku i elegancji. No ale pewnie wszystko rozbija się i pieniądze i rentowność połączeń krajowych, z których zyski nie pozwalają na kosztowny remont całego obiektu.

Nie podoba mi się to miejsce, ochrona dworca nie miła i chciała mnie wyprosić mimo, że deszcz ze śniegiem na dworze.. Słaba komunikacja do innych miast.. Nie polecam, najlepiej unikać lub tu nie być za długo. Lepsze dworce w Jaworzynie, Świdnicy i we Wrocławiu.