Poczta Polska

To chyba jedna z najlepszych placówek poczty polskiej, Panie służą fachową pomocą, zawsze miłe, uśmiechnięte. Miło wracać ponownie do placówki.

Jedna gwiazdka to za dużo!! Dwa razy jeździłem po jedną paczkę, bo leniwej pani nie chce się podnieść gr..ej d..y z krzesła i przynieść paczki z zaplecza. Dyscyplinarka za takie coś. To może wtedy zaczną pracować. Gratulacje dla kierownika oddziału za zarządzanie i utrzymanie tak wysokiego poziomu obsługi, też do wypierniczenia na zbity pysk.

Tragedia , nie można się dodzwonić. Coś drgnęło :-) jest dużo lepiej można się dodzwonić nawet można uzyskać wyczerpująca informacje , nie wiem czy to wynik zmiany kierownika placówki czy ewentualnie szkoleń ale jest dużo lepiej , tak trzymać z 1 daje z czystym sumieniem 4 a to dlatego żeby się w główkach nie poprzewracało :-) , pozdrawiam mieszkanka. ps. juz w szpitalach sprzedawono posciel , garnki , warzywa za głównym wejsciem moze na poczcie niech pracownicy zajmą się obsługą pocztową a nie handlem czym popadnie począwszy od zabawek , portfeli , książek , podpasek itd. To taki mój glos rozsadku do Kierownika placówki. Czy może być jeszcze normalnie ??? poczta niech bedzie pocztą a nie straganem na odpuście.

Poczta Polska niezmiennie jak za PRLu. Protekcjonalny ton pracownika zaje zawsze o sobie znać, kto pracuje za karę.

Niestety kiepsko, przesyłki nie przychodzą. Z tego co wiem, to mają za mało pracowników. Przez ostatnie 4 miesiące czekam na korespondencję z ZUS i innych urzędów. Nic nie przychodzi, a zdarzyło sie nawet, że list został odesłany z powodu błędnego adresu, co oczywiście nie było prawdą. Może masowe skargi by coś zdziałały??? Przed Świętami pocztę rozwozila swoim prywatnym samochodem jakaś Pani, która na poczcie nie pracuje. Nie wiem co z tym zrobić:-(

Bardzo Dobry urząd pocztowy listonosze pracowici niczym mrówki Panie na okienkach bardzo miłe i życzliwe służące każdemu pomocą Polecam!

Niestety dodanie opinii wymaga przynania przynajmniej jednej gwiazdki a w tym wypadku najchętniej nie dałabym żadnej. Nigdy się jeszcze nie spotkałam z tak nieprofesjonalnym, nierzetelnym i źle prowadzonym urzędem pocztowym. Paczki i listy giną a jak już coś dojdzie to z opoźnieniem kilku tygodni lub nawet (o zgrozo) kilku miesięcy. Z reguły awizo brak lub jeśli już jest to bez daty zostawienia. Ostatnio czekałam miesiąc na paczkę, chodziłam nawet na pocztę dowiedzieć się czy jest coś dla mnie ale Pani w okienku zawsze mówiła że nic dla mnie nie ma. Następnie po 5 tygodniach znajduje awizo w skrzynce (oczywiście bez daty), idę na pocztę a tam się okazuje, że paczka została wysłana z powrotem do nadawcy bo leżała na poczcie już ponad miesiąc! Nie było nawet powtórnego awizo a na poczcie podobno nic do mnie nie zalegało, brak słów!!! Złożyłam już skargę na poczcie i 2 reklamacje, narazie nic to nie dało ale będę to tak długo robila dla każdego zgubionego/opóźnionego listu/paczki aż w końcu ktoś się tym zajmie,

Nie wiem skąd te 2,5* .Dodzwoniłem się po kilku sekundach gdzie dowiedziałem się o mojej paczce.Pani Miła i uśmiechnięta było to słychać poprzez rozmowę.Super :)

To co dzieje się na tej poczcie z trudem można nazwać nawet (przepraszam za wyrażenie, ale inaczej się nie da) burdelem. Zacznę od tego, że są poważne braki w personelu. Oba okienka NIGDY nie są otwarte, pomimo kolejki ciągnącej się, aż do ulicy. Listonosze albo listy roznoszą albo nie i nigdy nie dzwonią do drzwi, bo są na tyle leniwi, że nie są w stanie zadzwonić dzwonkiem i podać paczkę czy list. Nie jednokrotnie widziałam przez okno jak listonosz wrzuca mi coś do skrzynki, a gdy poszłam sprawdzić co, to okazywało się, iż jest to awizo na list, który listonosz miał przecież w aucie! Brak zorganizowania zilustruję przykładem: Czekałam 2 tyg na przesyłkę poleciną priorytetową i miesiąc na dwie przesyłki ekonomiczne, które na poczcie w Jabłonnie czekały na mnie już po tygodniu od wysłania, mimo tego dowiedziałam się o nich po miesiącu. Nikt mnie nie poinformował o tym, że są na poczcie i mogę je odebrać, nie mówiąc już o awizo, co więcej byłam na poczcie w celu odebrania innej przesyłki, a milutka Pani nawet się nie pofatygowała żeby mi powiedzieć o listach, które dawno uznałam za zaginione. Mimo, że podałam jej imię i nazwisko, które wbiła do systemu nie pisnęła ani słowem o czekających na odebranie przesyłkach. Właśnie po tej sytuacji postanowiłam więcej nie skorzystać z usług poczty, szczególnie, że obecnie liczy sobie opłaty prawie tak wysokie jak kurierzy.Dziękuję za dotrwanie do końca :)