Lidl

Masakra. Obrzydliwo drogo. Drożej niż w żabce!!!! Poszłem sobie do sklepu, po wybraniu produktów poszłem do kasy. Była bardzo tragicznie katastrofalnie długa kolejka. jakaś ponadperfekcyjne dobra pani mnie przepuściła. Gdyż poszłem se spokojnie przed panią aż tu nagle jakiś wstrętny bezczelny zarobaczaly stary dzieciak zaczął do mnie krzyczeć że się wpycham a przypomnę że jak ktoś na mnie krzyczy to dostaje ataku paniki. Zignorowałem ten oburzający komentarz a ten niszczyciel środowiska kupował nieekologiczne śmiecie. Zapytał mnie czy mogę zdjąć słuchawki, oburzony powiedziałem, że nie! Ten obrzydliwy śmiertelnik zaczął mówić coś o pokoleniu uzależnionego od elektroniki, powiedział jeszcze że jestem psychiczną typiara, oczywste jest że nie jestem typiara ponieważ jestem niebinarny, a wyzywanie od chorób psychicznych jest poniżej wszelkiej godności i poniżej poziomu krawężnika. A skandliaczny kasjer nie stanął w mojej obronie tej lekceważącej i braku szacunku odżywce starego smarkacza. Wyszełem ze sklepu oburzony. Nie polecam Iwonka. Poza tym wszystkim asortyment sklepu jest żenujący.

Update 05.06.2023 próbując skasować croissainty w kasie samoobsługowej szukałem ich pod literką C. Natomiast ktoś zaczął nazwę od # i musiałem oczekiwać na pomoc obsługi.Updste 04.05.2023: Ten sklep to wzór niegospodarności i robienia na odp**rdol. Połowa alejek jest zawalona gitterboxami, nieraz ciężko przejść, do dziś nie poradzono sobie z brakiem możliwości zakupu prasy w kasie samoobsługowej, jak widać na zdjęciach po sklepie walają się kartony a pod etykietą z promocją znajdują się produkty bardzo podobne, ale nie objęte promocją. Kultura pracowników również się obniżyła, rzadziej słyszę dzień dobry, do tego mamroczą coś pod nosem do słuchawek.Od dłuższego czasu problem z zakupem prasy w kasach samoobsługowych. 2 przedmioty zeskanowałem w 20 sekund, ale musiałem czekać 4 minuty na pracownika, który zatwierdził produkt. Identyczna sytuacja wydarzyła się ok. Pół roku temu, problem do dzisiaj nie usunięty.

Wprowadzone zostały kasy samoobsługowe na gotówkę, sklep zamknął wszystkie normalne kasy i kazał wszystkim isc do kas samoobsługowych. Czy idąc do sklepu po pracy musze jeszcze pracować jako kasjer czy może powinnam mieć prawo wyboru i wybrać kase gdzie zostanę nornalnie obsłużona? Nie wspominam o starszych ludziach, którzy po prostu sa przerażeni tymo kasami i o chaosie jaki tam panuje.

Sklep generalnie jest ok, ale za to pracownicy i obsługa poziom zero. Widać, że brak szkolenia i kultury osobistej. Zostałam bardzo mocno uderzona w rękę przez sklepową pchającą wózek z kartonami. Pani w bardzo szybkim tempie pchała wózek przez sklep nie zwracając totalnie uwagi na klientów będących w sklepie. Za to przy kasie kolejna pani urządzała sobie prywatną rozmowę podczas obsługi klienta. Bardzo niski poziom obsługi.

Często robię zakupy w tym lidlu, jestem zadowolona z dostępności i świeżości owoców i warzyw o każdej porze dnia, po za tym uwielbiam tygodnie kuchni świata i duży wybór ciekawego asortymentu towaru.Obsługa sklepu sympatyczna i usmiechnieta zawsze gotowa do pomocy, polecam ten lidl

Update: nadal stoją i blokują.Jedna gwiazdka za pozwolenie na nachalną i niekończącą się ukraińską zbiórkę pieniędzy. Dodatkowo utrudniają przejście między wyjściem a parkingiem.Dodatkowy minus za brak wydzielonego pasa dla pieszych od Obornickiej w kierunku Lidla. Wystarczyłoby wymalować pas, co zwiększyłoby bezpieczeństwo pieszych.

Wprowadzili kasy samoobsługowe na gotowke i kazdy musi siebie sam obsługiwac straszny chaos starsze osoby sobie nie radzą i wszystko zajmuje duzo wiecej czasu niz przy normalnej platnosci ,radze omijac dantejskie sceny

Wszystko jest dobrze, oprócz tego parkingu, zapomniałem opłacić parking, jak już za parę minut jest mandat ......