Antykwariat Firma Aleksandra

Zakupiona tkanina rozpadła się po kilku godzinach. Pani, która odpowiadała na maile nie ma bladego pojęcia o prawie kupującego jak i sprzedającego wg kodeksu cywilnego. Wielodniowa batalia zakończyła się brakiem odpowiedzi ze strony sklepu. Jestem prawie 80 zł w plecy a tkanina nadaje się do kosza. Wmawiano mi, że na pewno sama uszkodziłam tkanine i nie ma mozliwosci, ze miała ona wadę bo Panie przed wysyłką sprawdziły KAŻDY cekin na 0,5m materiału na co oczywiscie potwierdzenia nie mają. Nie polecam, podejście firmy jest idealnym przykładem jak nie prowadzić biznesu w XXI wieku.