Stadnina Koni Tarka

Fajne miejsce, cisza, spokój. Chyba że się ma pecha i przyjadą hałaśliwy goście. Basen do dyspozycji.,chociaż zdarza się że goście Warszawa kąpią tam psy. Tak naprawdę polecam. Dobra baza wypadowa.

Bardzo miłe miejsce w sercu Roztocza, pokój 3-osobowy trochę w stylu dworskim z wielkim wygodnym łóżkiem. W pobliżu świetne miejsce do biwakowania i wykąpania się w oryginalnym basenie. No i konie. Gorąco polecam!!!

Pokoje bardzo przytulne, czyste A materace bardzo wygodne. Miejsce pięknie położone, otoczone lasem, z pięknymi widokami i czystym powietrzem. Jazda konna rewelacyjna. Konie posłuszne i chętne do pracy. Gorąco polecam!!!

Na plus: konie, plac zabaw dla dzieci, piaskownica, basen z małą plażą, hamaki, mili gospodarze, dobra baza wypadowa na wycieczki, kuchnia dobrze wyposażona, altana, grill ogólnodostępny.Na minus: niepraktycznie urządzone pokoje (na 4 łóżka 1 szafa i do tego tylko z wieszakami), zepsuta kabina prysznicowa (pokoje raczej od lat nie remontowane), agresywny synek gospodarzy (rzuca w dzieci piaskiem, popycha, jest złośliwy), kuchnia jak na 4 pokoje trochę mała i mam wrażenie że cały czas w niej śmierdziało gazem, na minus też dla mnie zero intymności, ściany jak z papieru, wszystko słychać w pokoju. Akurat trafiliśmy na grupę nastolatków którzy cały czas biegali, trzaskali drzwiami. Choć to oczywiście nie wina gospodarzy.Ogólnie byliśmy zadowoleni, ale jeśli przyjedziemy na Roztocze ponownie, pewnie szukalibyśmy czegoś innego.

Za parę lat to może być jedno z najpiękniejszych miejsc na Roztoczu. Na razie tylko średnio. Jest cicho, spokojnie i malowniczo, ale też aneks kuchenny pozostawia do życzenia i kontakt z końmi niewielki. Stosunek ceny do jakości niezły. Mili właściciele. Moje Dzieci rozczarowane, że w basenie nie było wody (początek czerwca).

Fajne miejsce dookoła las, cisza spokój pokoje jak na tą cenę naprawdę pozytywnie nie liczyłem na tyle. Można grillować, bardzo miły właściciel. Polecam.

Bardzo ładna i spokojna okolica. W pobliżu są ścieżki rowerowe oraz piesze więc bez problemu można fajnie zagospodarować czas. Duży minus za bardzo krótkie łóżko. Moje dziewczyny spały bez problemu ale ze mną było już gorzej a mam tylko trochę ponad 180cm wzrostu.

Urokliwe miejsce na wypoczynek, na uboczu w cichym miejscu za lasem300m od drogi asfaltowej),obiekt cały czas się rozbudowuje ... Na Terenach wyżyny Zamoiskiej można poczuć się jak w Tatrach-góry, wysokie drzewa i kręte drogi...super sprawa

UCIEKAJ! My to zrobiliśmy po pierwszym dniu pobytu. Miejsce jest zdezelowane. Basen bez wody (koniec czerwca), choć i tak dziecka bym tam nie wpuściła - dno jest w tragicznym stanie (ostre krawędzie). Plaży brak (zarośnięta). Mnóstwo niebezpiecznych miejsc dla małych dzieci, np. niezabezpieczone piwnice. Plac zabaw to jedynie piaskownica. „Apartament” zimny, wilgotny, ciemny, cały czas ktoś chodzi pod oknem, zero prywatności. Z widokiem na beton. Warunki gorzej jak kolonijne. Cena z kosmosu.

Polecam to miejsce osobom które chcą wypaść że znajomymi i pogrilowac, jest tu dużo miejsca do posiedzenia . Na miejscu są dostępne grille. Warunki w pokojach średnie.